Najlepsi specjaliści pracowali na to dekadę. Ta chwila zapisze się na zawsze w historii kraju

Ten kraj podjął w 2014 roku ważną decyzję i dziś doczekaliśmy się właśnie potwierdzenia, że było warto. Najnowszy zrealizowany kamień milowy w programie IDS zapisze się w historii kraju jako moment wręcz przełomowy w kształtowaniu obronności.
Najlepsi specjaliści pracowali na to dekadę. Ta chwila zapisze się na zawsze w historii kraju

Okręt podwodny Hai Kun zwodowany. Tak właśnie Tajwan buduje swoją wodną potęgę

Tajwan osiągnął znaczący kamień milowy w swoich zdolnościach obronnych, przeprowadzając wodowanie w stoczni w Kaohsiun swojego pierwszego rodzimego okrętu podwodnego. Mowa o Morskim Lwie, bo Hai Kun (SS-711), który został zbudowany przez tajwańską korporację CSBC za oficjalnie zgłoszony koszt rzędu 1,54 miliarda dolarów. Ten moment zapisze się w historii kraju, jako przełom w zdolnościach obronnych, ale to dopiero początek, bo Hai Kun to pierwszy z planowanych ośmiu okrętów podwodnych w ramach ambitnego tajwańskiego programu Indigenous Defence Submarine (IDS). Ten program został rozpoczęty w 2014 roku i stanowił odpowiedź kraju na rosnące zagrożenia regionalne i brak możliwości pozyskania okrętów podwodnych z innych krajów z powodu nacisków ze strony Chin.

Czytaj też: Turcja ma ambitny plan. Wojsko kraju chce zaliczać się do nielicznych

Budowa tego tajwańskiego okrętu podwodnego wiązała się z istotną współpracą międzynarodową, przy czym Lockheed Martin dostarczył kluczowe systemy misji, a co najmniej sześć innych krajów, a w tym Wielka Brytania, udzieliło państwu swojej wiedzy fachowej. Efekt tego zobaczyliśmy po raz pierwszy we wrześniu, kiedy to Hai Kun został oficjalnie zaprezentowany, a następnie przeszedł serię rygorystycznych prób akceptacyjnych w porcie, które obejmowały krytyczne testy, takie jak szczelność, rozkład masy, kontrola balastu i kontrola stabilności. Te weryfikacje Hai Kun przeszedł bez problemu, a teraz kolejne etapy jego testowania obejmą sprawdzanie systemu napędowego, kalibrację podsystemów i instalację kluczowych komponentów. Na próby morskie poczekamy najpewniej do drugiej połowy obecnego roku, co spowoduje opóźnienie oficjalnego przyjęcia okrętu na służbę.

Czytaj też: Rosja i jej czołgi w 2024 roku. Nowy raport rzuca światło na pancerną potęgę kraju

Projekt Hai Kun jest ewolucją holenderskiego typu Walrus, który to doczekał się hybrydowego kadłuba oraz zaawansowanego steru w kształcie X. Jeśli idzie o surową specyfikację, ten okręt podwodny mierzy około 70 metrów długości i 8,4 metra szerokości, a jego wyporność wynosi około 2500 ton. Każdy przykład okrętu IDS wykorzysta do działania hybrydowy napęd, łączący generatory diesla z akumulatorami litowo-jonowymi oraz silnikami elektrycznymi, który umożliwi rozwijanie prędkości do 37 km/h i zanurzanie się na przynajmniej 420 metrów głębokości. Każdy będzie też bardzo dobrze uzbrojony, jako że będzie mógł przenosić do 18 torped lub pocisków przeciwokrętowych. Mowa o ciężkich torpedach MK-48 Mod 6 Advanced Technology z 292-kilogramową głowicą i zasięgiem do 38 km oraz pociskach przeciwokrętowych UGM-84L Harpoon Block II z 227-kg głowicą i 124-km zasięgiem.

Czytaj też: Gigantyczne złoża wodoru na terenie Europy. Znaleziono je w jednym z najbiedniejszych krajów naszego kontynentu

Zwodowanie okrętu Hai Kun nie tylko reprezentuje osiągnięcie techniczne, ale także strategiczne oświadczenie Tajwanu, potwierdzające jego determinację do obrony swoich wód i utrzymania silnej postawy odstraszania w skomplikowanym regionalnym środowisku bezpieczeństwa.