Komputery są bliskie rozwiązanie wielkiego twierdzenia Fermata. Już raz zostały przez nie pokonane

Zaangażowanie maszyn w wykonywanie obliczeń trwa od niedawna – szczególnie, jeśli zestawić to z trwającą tysiące lat historią ludzkich matematyków. Postęp technologiczny jest jednak na tyle dynamiczny, że kwestie, które jeszcze niedawno były dla komputerów nie do przejścia obecnie mogą okazać się niewielkim wyzwaniem.
Komputery są bliskie rozwiązanie wielkiego twierdzenia Fermata. Już raz zostały przez nie pokonane

Dotyczy to tytułowego wielkiego twierdzenia Fermata. Jego autorem był Pierre de Fermat, który ogłosił, że dla liczby naturalnej (n) większej od 2 nie istnieją takie liczby naturalne dodatnie (x, y, z), które spełniałyby równanie xn + yn = zn Opisał ten fenomen słowami: jest niemożliwe rozłożyć sześcian na dwa sześciany, czwartą potęgę na dwie czwarte potęgi i ogólnie potęgę wyższą niż druga na dwie takie potęgi

Czytaj też: Sztuczna inteligencja osiąga nieziemską szybkość – generuje 20 grafik na sekundę

Twierdzenie pojawiło się w XVII wieku i było przedmiotem rozważań wśród matematyków. O ile ludzie byli w stanie je udowodnić, tak komputery nie poradziły sobie z tym zadaniem. Aż do teraz. Tak przynajmniej twierdzi Kevin Buzzard, który rzekomo jest w stanie wykorzystać maszynę do dostarczenia dowodów na prawdziwość wielkiego twierdzenia Fermata. Matematyk i programista ma już konkretny plan działania.

Komputery do tej pory miały problem z wielkim twierdzeniem Fermata. Kevin Buzzard przekonuje, że wkrótce się to zmieni

Przełomowy w tym zakresie okazał się rok 1993, kiedy to Andrew Wiles wykazał matematycznie, że twierdzenie Fermata ma rację bytu. O złożoności tego wyzwania najlepiej świadczy fakt, iż notatki poświęcone dowodowi liczyły aż 100 stron. Buzzard, powiązany z Imperial College w Londynie, wykorzystuje narzędzie znane jako Lean do weryfikowania różnego rodzaju dowodów. 

Czytaj też: Za układaniem puzzli kryje się matematyka. Naukowcy rozwiązali odwieczny problem 

Jak przekonuje naukowiec, przekształcenie 100-stronicowego dowodu Wilesa w formalny język i reguły mogłoby doprowadzić do sytuacji, w której dowody potwierdzające słuszność wielkiego twierdzenia Fermata zostaną dostarczone przez komputer, co mogłoby pomóc kolejnym pokoleniom matematyków. Powinno to stanowić także wsparcie dla programistów. Postępy w tym zakresie mogłyby doprowadzić do sytuacji, w której narzędzia pokroju Lean pozwalałyby otoczeniu na łatwiejsze zrozumienie dokonań matematyków. Ale czy faktycznie tak się stanie? Kluczową próbą może okazać się starcie komputerów z wielkim twierdzeniem Fermata.