Wielki powrót Alcatel. Mają zawalczyć z najlepszymi

Pamiętacie jeszcze Alcatel? Jeśli tak, to musicie się udać na kolonoskopię. Będąc jednak zupełnie poważnym, przez ostatnie lata marka z francuskim rodowodem nie miała zbyt wiele do powiedzenia na rynku smartfonów. W końcowej fazie rozwoju na przełomie 2021 i 2022 roku jej urządzenia przypominały smartfony od TCL. To nikogo nie dziwiło, w końcu gigant telewizorów od 2005 roku miał udziały w dziale telefonów Alcatel Mobile Phones. Po niemrawym końcu, marka zmartwychwstaje i od razu ma duże ambicje.
Wielki powrót Alcatel. Mają zawalczyć z najlepszymi

Alcatel nie zapisał się złotymi zgłoskami w historii współczesnych smartfonów. Jedyny moment w jego smartfonowej historii, jaki z nim zapamiętałem, to tworzenie rankingu smartfonów do 500 złotych, gdy jako jedyny producent oferował w tej cenie ekran Full HD. Jednocześnie nigdy nie był to lider segmentu tanich smartfonów, a chińska konkurencja skutecznie pokrzyżowała mu plany. Dość wspomnieć, że jego ostatnie smartfony z końca 2021 i maja 2022 roku prezentowały się tak:

Alcatel
Ostatnie smartfony Alcatel 1B (2022) i 1L Pro (2021) raczej nie wyglądały konkurencyjnie

Raczej nie jak potencjalni liderzy budżetowców, nawet jak na tamte czasy. TCL obchodził się z tą marką dość surowo, a przecież swego czasu szukała ona ciekawych rozwiązań. Przykładowo w erze Samsunga Galaxy Note 3 (a więc w 2013 roku) producent zbudował Alcatel One Touch Hero z rysikiem oraz etui z własnym pikselowym ekranikiem, tańszy od propozycji Samsunga o kilkadziesiąt euro. W późniejszych odsłonach smartfon ten był nawet oparty o Cyanogen Mod, czyli jedną z popularniejszych modyfikacji systemu Android.

Alcatel One Touch Hero był ciekawą kontrą na Samsunga

Duch Alcatela nie umiera, a TCL po kilkuletniej przerwie ma na niego plany. Te niekoniecznie będą nawiązywały do francuskiego dziedzictwa, bowiem duch marki przeprowadził się do… Indii.

Alcatel wraca jako projekt skrojony pod Indie. Czego się spodziewać?

Rynek telefonów w Indiach jest oczkiem w głowie wielu producentów, bo to drugi największy ilościowo rynek po Chinach. Według raportu IDC w 2024 roku do sklepów wysłano tam 151 milionów egzemplarzy smartfonów. Wśród nich prym wiedzie vivo, które zanotowało wzrok rok do roku o 13,9% i w skali dostaw zajmuje pierwsze miejsce z 16,6% rynku. Na drugim miejscu Samsung, który w 2024 roku wpuścił do kanałów sprzedaży o 19,4% mniej urządzeń mobilnych niż w 2023 i zdobył 13,2% rynku. Podium domyka Oppo z 12% udziałów na rynku dostaw i wzrostem rok do roku o aż 21%.

Na hinduskim rynku smartfonów rozpycha się niemal każdy z większych producentów. Czym zatem mógłby zaskoczyć Alcatel? Wspomniałem o One Touch Hero nie bez powodu, bowiem zdjęcie pudełka dostarczone na X przez Madhav Shetha sugeruje całkiem sporo.

Alcatel V3 Ultra

W oryginalnym poście dowiedzieliśmy się, że na zdjęciu widoczne są różne warianty pudełka. Wybrany przez Madhava wariant eksponuje dość sporo detali. Po pierwsze, widzimy bryłę urządzenia, w tym co najmniej jeden dodatkowy przycisk. Oprócz tego nie da się przeoczyć opierającego się o telefon rysika. Biorąc pod uwagę dopisek Ultra ktoś mógłby się pokusić o porównanie z Galaxy S25 Ultra, ale wątpię, by aspiracje były aż tak wysokie.

Strona zapowiadająca powrót Alcatel w serwisie zakupowym Flipkart zdradza nieco więcej. Przede wszystkim dowiadujemy się, że Alcatel V3 Ultra 5G zaoferuje ekran pokroju rozwiązań NTXPAPER, które mogliśmy zobaczyć chociażby w smartfonach i tabletach TCL. To rozwiązanie z powłoką matową znacząco zmniejszającą odbijanie się światła i zmieniającą wrażenia z dotyku oraz ułatwiającą pisanie rysikiem. Wydaje się zatem, że TCL planuje zaprezentować tę markę na nowo, promując przy tym własne rozwiązania.

Na koniec, warto zauważyć, że w dolnej części zdjęcia najpewniej znajduje się znak wodny generowany przez aplikację aparatu Alcatela V3 Ultra 5G. Możemy więc przypuszczać, że jest to pierwsze zdjęcie zrobione tym smartfonem. Powiedziałbym, że jakość nie powala, ale nie rozczarowuje. Spora wyspa aparatów z trzema oczkami ma na sobie napis “Ultra Pixel”, a jeśli nie myli mnie wzrok, to najpewniej zobaczymy w niej 200-megapikselową matrycę.

Alcatel nie będzie miał łatwo, ale jakość zawsze się obroni

Wydaje się, że Alcatel V3 Ultra to produkt skierowany w pewną niszę. Ekran z matową powłoką może zniechęcić znaczną część użytkowników, ale jednocześnie być świetnym argumentem za wyborem dla innych. Z kolei dodanie obsługi rysika, jeśli ten będzie chował się w obudowie, może otworzyć temu telefonowi drogę do klientów, którzy pragną doświadczeń w oprogramowaniu podobnych do tych dostarczanych przez Samsunga, ale niekoniecznie w tej cenie.

Acerpure to nowa marka Acera

Rynek smartfonów nie jest łatwy dla mniejszych graczy. Być może umknęło waszej uwadze, że powrócił na niego Acer, tym razem jako Acerpure i zaoferował dwa dość tanie smartfony z przestarzałymi układami. Pod względem specyfikacji takie urządzenia nie mają szans w starciu z budżetowymi Xiaomi czy Infinixami, nie wspominając o Samsungu.

Czytaj też: Wideorecenzja Keychron K2 HE. Przez palce do serca, a ta klawiatura kompletnie mną zawładnęła

Najwięksi gracze na rynku mają komfortową propozycje i długofalowe współprace z producentami podzespołów, z kolei mniejsi muszą liczyć na przebojowość i wsparcie społeczności, jak miało to miejsce w przypadku Nothing. Alcatel ewidentnie chce wygenerować wokół siebie szum, opierając się na lokalnej sympatii. Czy Indie pomieszczą jeszcze jednego producenta?