Wiele informacji wskazuje na to, że embargo na recenzje również zostanie zniesione 19 maja, w dniu premiery karty
Czytaj też: Samsung szykuje rewolucję w monitorach. Ceny mogą zaskoczyć wszystkich
Zanim zacznę rozpisywać się na temat spekulacji, przypomnę, o jakim modelu mowa. Sercem RTX 5060 będzie układ graficzny GB206, wyposażony w 3840 rdzeni CUDA. Ten model ma być najniżej pozycjonowany w nadchodzącej serii RTX 50. Choć oczywiście pojawiały się pogłoski o potencjalnym RTX 5050 z pamięcią GDDR6, nie zostały one jak dotąd potwierdzone, ale również jesteśmy ich ciekawi i gotowi do przetestowania.
Czytaj też: Zacząłem grać na nowych GeForce RTX 5000. Tych doświadczeń nie możesz sobie odmówić
Wracając do omawianego GPU, warto zauważyć, że oferuje jedynie niewielką zmianę w ilości pamięci w porównaniu do poprzednika, RTX 4060, który również posiadał 8 GB pamięci i 128-bitową magistralę. Jednakże przepustowość pamięci jest już znacząco wyższa, co będzie ciekawe w przypadku zliczenia średniej wydajności względem poprzedniej serii RTX 40.
Czytaj też: Xbox bez konsoli? LG wprowadza przełomowe rozwiązanie dla graczy
Nvidia ustaliła cenę RTX 5060 na poziomie 299 dolarów, czyli tyle samo, ile kosztował RTX 4060 w dniu premiery. W Polsce spodziewamy się, że ten model będzie kosztował około 1300 złotych. W zamian oferuje o 25% więcej rdzeni CUDA i aż o 65% większą przepustowość pamięci. Chociaż karta nie celuje w wyższy segment rynku, przynajmniej na papierze prezentuje pewną poprawę specyfikacji. Podobnie jak poprzednik, RTX 5060 będzie ograniczony do 8 linii interfejsu PCIe, ale tym razem w nowszym standardzie 5.0.