Ten jest określany mianem pierwszego na świecie komputera, w którym układ krzemowy jest zintegrowany z ludzkimi neuronami. Tak niezwykłe urządzenie zachwyca nie tylko wyjątkowym podejściem do tematu obliczeń, ale przede wszystkim zwraca uwagę ze względu na mnogość potencjalnych zastosowań.
Czytaj też: Lumma – ten szkodnik zainfekował 394 000 komputerów z systemem Windows
CL1 stanowi dzieło inżynierów z Australii, którym udało się wcielić w życie niebywałe połączenie. Takowe jest już dostępne w sprzedaży, a okres jego działania wynosi sześć miesięcy. W tym czasie taki komputer może zostać wykorzystany na potrzeby modelowania chorób czy odkrywania nieznanych wcześniej leków.
Twórcy określają swój produkt mianem pierwszego na świecie komputera biologicznego z możliwością wdrażania kodu. Ma on przy tym zaskakująco niewielkie rozmiary, zdecydowanie mniejsze od klasycznych komputerów stacjonarnych. Ludzkie neurony zintegrowane z krzemowym chipem są kontrolowane za pośrednictwem impulsów elektrycznych.
Łącząc ludzkie neurony z krzemowym chipem naukowcy stworzyli układ zdolny do prowadzenia obliczeń, które mogłyby pomóc w tworzeniu nowych leków czy leczeniu chorób
Wcześniej na podobnej zasadzie przedstawiciele tej samej firmy nauczyli swój inny komputer – DishBrain – gry w słynnego Ponga. W najnowszym wydaniu chodzi o układ zużywający kilka watów mocy i mogący działać przez około pół roku. Po tym czasie komórki obumierają, a możliwości obliczeniowe, jakie zapewniały, znikają.
Jedno z potencjalnych zastosowań CL1 będzie obejmowało leczenie chorób mózgu poprzez zbadanie, w jaki sposób układ uczy się i przetwarza informacje. Poza tym w grę ma wchodzić prowadzenie badań nad lekami, które mogłyby sprawdzić się w starciu z nieuleczalnymi obecnie chorobami, na przykład neurologicznymi i psychicznymi.
Czytaj też: ChatGPT ma teraz super pojemny mózg. Może zapamiętać całą historię rozmowy z użytkownikiem
Oczywiście, pomimo wykorzystywania ludzkich neuronów, układy takie jak CL1 są jeszcze bardzo dalekie od możliwości oferowanych przez nasze mózgi. Mimo to stanowią świetny wstęp w kontekście dalszego rozwoju technologii obliczeniowych opartych na biologicznych elementach. Z drugiej strony, takie działania budzą nieco kontrowersji ze względu na obawy natury etycznej czy też rozważania dotyczące potencjalnego uzyskania świadomości przez tego rodzaju komputery.