Bezstratny dźwięk w końcu zawita na Spotify? Nowe informacje rozbudzają nadzieje

Audiofile od dawna czekają na obiecany przez Spotify dźwięk w bezstratnej jakości. Nowy plan subskrypcyjny Super Premium/Hi-Fi przewija się w wiadomościach od wielu lat, ale wciąż nie trafił w ręce użytkowników. Niedawno nawet CEO Spotify wspomniał, że plan „Spotify Super Premium” będzie oferował „lepszą jakość dźwięku”, co ponownie podsyciło nadzieje. Teraz, nowe pliki zasobów, które wyciekły, zdają się potwierdzać, że warstwa „Hi-Fi” w Spotify jest nadal w przygotowaniu i być może zbliża się do premiery.
Bezstratny dźwięk w końcu zawita na Spotify? Nowe informacje rozbudzają nadzieje

Spotify Hi-Fi nadchodzi?

Wzmianki o dźwięku w bezstratnej jakości na Spotify pojawiają się regularnie od 2017 roku. Natomiast na początku 2021 roku serwis opublikował wideo Billie Eilish, które wyraźnie miało zapowiadać plan Hi-Fi, ale jak wszyscy wiemy, na tym się skończyło. Od tamtej pory nie dostaliśmy niczego konkretnego – przecieki, plotki i oficjalny dym w oczy, że coś tak się dzieje, nad czymś firma pracuje, jednak kiedy to dostaniemy, wciąż nie wiadomo. Być może teraz jesteśmy już bliżej ogłoszenia tej długo wyczekiwanej funkcji, bo Chris Messina, inżynier specjalizujący się w inżynierii wstecznej, odkrył w kodzie Spotify ciągi znaków, które jasno wskazują na nadchodzącą bezstratną jakość dźwięku:

Muzyka Lossless, teraz w wersji premium. Przedstawiamy najlepszą jakość dźwięku na Spotify: dla muzyki w rozdzielczości do 24-bit/44.1 kHz.

Czytaj też: Amazon Prime Video zwiększa ilość reklam. Koniec z krótkimi przerwami

Jednocześnie użytkownik Reddita o pseudonimie Ok_Improvement5956 zauważył kilka grafik w najnowszej aktualizacji Spotify na PC, które po czterech latach wyczerpującego oczekiwania dają nam więcej nadziei, niż powinny. Grafiki te zawierają wzmianki o „Lossless” przy utworach dostępnych w wyższej jakości.

Jak widzicie, najwyższa jakość będzie zużywała do 1 GB danych na godzinę odtwarzania, dostarczając pliki FLAC w rozdzielczości do 24-bit/44.1 kHz. W jednym z komentarzy wspomniany użytkownik zauważył, że technologia Dolby Atmos nie jest uwzględniona. Z grafik też wynika, że do pełnego doświadczenia stratnej jakości dźwięku będą potrzebne „kompatybilne słuchawki”, a nagłówek dla tej warstwy wspomina o „połączeniu przewodowym”, co nie powinno być zaskoczeniem dla audiofili.

Czytaj też: Już nie musisz zamykać WhatsAppa, by wygenerować obrazy za pomocą ChatGPT

Oczywiście można się spodziewać, że nowy plan będzie znacznie droższy od obecnego, co jednak nikogo nie powinno dziwić. Wcześniejszy raport Bloomberg z tego roku sugerował, że Spotify każe za niego dopłacać około 6 dolarów miesięcznie, choć cena ta będzie różniła się w zależności od rynku. Bezpiecznie można założyć, że w Polce może oscylować w okolicy 40 złotych. Nowy plan ma oferować nie tylko wyższą jakość dźwięku, ale także narzędzia do remiksowania i dostęp do biletów na koncerty.

Czytaj też: Nowy kształt, te same możliwości — Amazfit Active 2 Square oficjalnie

Tak dużo konkretnych informacji ponownie rozbudza nadzieję, że bezstratny dźwięk na Spotify pojawi się i to być może już wkrótce, jednak jak zwykle trudno tutaj zachować pełen optymizm, gdy śledzimy ten temat od wielu lat. Od pierwszej zapowiedzi minęły ponad cztery lata, co w połączeniu z licznymi przeciekami każe nam raczej podchodzić do tego ostrożnie, by ponownie się nie rozczarować.