Nowe zdjęcia Słońca ujawniają fenomenalne zjawisko. Co je napędza?

Przy udziale DKIST (Daniel K. Inouye Solar Telescope) astronomowie zaobserwowali rzadko widziany fenomen zachodzący na Słońcu. Powstałe zdjęcia są tak szczegółowe, że ukazują struktury mające zaledwie 20 kilometrów średnicy.
Nowe zdjęcia Słońca ujawniają fenomenalne zjawisko. Co je napędza?

Naukowcy określają je mianem zasłon, które mają charakterystyczne wzory i powstają przy udziale wahań pól magnetycznych. Rosnące zaawansowanie technologiczne narzędzi, jakimi dysponują badacze naszej gwiazdy sprawia, że są oni w stanie – jak podkreślają – śledzić drobnoskalową strukturę powierzchni Słońca z niespotykaną dotąd rozdzielczością przestrzenną.

Czytaj też: Teleskop na Teneryfie uchwycił Słońce jak nigdy dotąd. Szczegóły są niesamowite

O kulisach swojej działalności piszą w Astrophysical Journal Letters. Powstałe struktury, czyli wspomniane zasłony, porównują do odcisków palców stanowiących pokłosie zmian pola magnetycznego. A mówimy przecież o niewielkich strukturach (nawet jak na Słońce) znajdujących się na powierzchni gwiazdy oddalonej o średnio 150 milionów kilometrów od Ziemi.

O ile w przypadku planet czy księżyców można zredukować ten dystans i wysłać na miejsce sondy czy lądowniki, tak w przypadku Słońca jest to niemożliwe ze względu na ogromne temperatury. Nawet misje pokroju Solar Orbiter nie są w stanie zbliżyć się do naszej gwiazdy na odległość mniejszą niż miliony kilometrów. Z tego względu potrzeba zaawansowanych instrumentów umożliwiających śledzenie zjawisk słonecznych z naszej perspektywy.

Zdjęcia Słońca wykonane przez teleskop DKIST pokazują stosunkowo niewielkie struktury w imponująco wysokiej rozdzielczości przestrzennej

Pola magnetyczne mają kluczowy wpływ na to, co dzieje się na Słońcu. Tam, gdzie są słabsze, mogą pojawiać się różnego rodzaju plamy o ciemniejszym zabarwieniu. Łącząc wysokiej jakości obserwacje z symulacjami astronomicznymi, naukowcy zyskują możliwość analizy tych struktur na niespotykaną dotąd skalę. A mówimy przecież o zjawiskach mających wpływ również na to, co dzieje się na naszej planecie.

Czytaj też: Co się dzieje na Europie? Dziwne odczyty teleskopu Webba

Zwieńczeniem tych działań są powyższe zdjęcia. Podobnych materiałów będzie więcej, wszak DKIST dopiero od trzech lat prowadzi swoją naukową działalność. W połączeniu z innymi narzędziami astronomicznymi będzie on nam dostarczał wiedzy na temat zjawisk słonecznych mogących stanowić zagrożenie dla satelitów okołoziemskich czy linii elektroenergetycznych.