Jak wygląda i co oferuje Gigabyte Radeon RX 9060 XT Gaming OC 16 GB?













Producent nie dodaje do karty podpórki ani przejściówki zasilania, która jest niepotrzebna. Grafika nie należy też do ciężkich, więc podpórka rzeczywiście może nie być potrzebna.
Karta wygląda tak samo jak pozostałe nowe modele z serii Gaming. Mamy więc czarno-szarą kolorystykę i małe podświetlenie z boku. Tutaj jest przesuwany element z logiem firmy, który jak zawsze uważamy, za najsłabszy punkt pod względem jakości wykonania. Poza tym jest metalowy backplate, a pozostałym elementom pod względem jakości nie można niczego zarzucić.
Czytaj też: Test Gigabyte Radeon RX 9070 XT Gaming OC
Wymiary Gigabyte Radeon RX 9060 XT Gaming OC 16 GB wynoszą 281 x 118 x 40 mm. Jest to więc stosunkowo krótka karta, która bez problemów zmieści się w większości obudów. Waga to ok. 800 g, więc nie jest to ciężki model i nie powinien opadać w slocie PCI. Za chłodzenie odpowiadają trzy wentylatory Hawk, które działają półpasywnie. Na backplate mamy wycięcie umożliwiające przepływ powietrza. Karta zasilana jest z jednego złącza 8-pin, a sugerowany zasilacz powinien mieć 450 W mocy. Warto zwrócić uwagę na złącza obrazu, albowiem mamy łącznie trzy, zamiast standardowych czterech: 2x DisplayPort 2.1a i HDMI 2.1b.
Testowany model nie ma podwójnego BIOSu, co jest zaskoczeniem – do tej pory kart z serii Gaming to miały. Jest za to fabryczne OC, a taktowanie boost wynosi 3324 MHz. Natomiast w benchmarku Metro Exodus Enhanced Edition 2560 × 1440 px (ustawienia Extreme) zanotowaliśmy średnio w 3030 MHz. Warto też pamiętać o wsparciu dla FSR 4, który jednak nie ma odpowiedzi na generator wielu klatek od Nvidii.
Specyfikacja Gigabyte Radeon RX 9060 XT Gaming OC 16 GB

Sterowniki:
- Nvidia GeForce RTX 4000, GeForce RTX 5000: Game Ready 576.15
- Nvidia GeForce RTX 5060: Game Ready 576.52
- AMD Radeon RX 7000: Adrenalin 25.4.1
- AMD Radeon RX 9060 XT: Adrenalin 25.10.09.01
Informacje o użytych grach oraz samych testach znajdziecie w tym artykule.
Testy w grach bez ray tracingu
1920 x 1080










W pierwszej rozdzielczości mamy 5 gier bez średnio 60 fps. W większości wyniki są jednak bliskie tej wartości. Najniższe wyniki mamy w Black Myth: Wukong, gdzie FSR będzie już potrzebny.
2560 x 1440










W 2560 x 1440 są dwie gry z ponad 60 fps, reszta notuje poniżej.
3840 x 2160










W ostatniej wyniki są już niskie, co nie powinno być zaskoczeniem. Do tej rozdzielczości zdecydowanie potrzeba mocniejszej konstrukcji.
Testy w grach z ray tracingiem
1920 x 1080








W testach z ray tracingiem jedynie w Metrze mamy ponad 60 fps. W pozostałych tytułach zdecydowanie przyda się już FSR.
2560 x 1440








W kolejnej rozdzielczości mamy już niskie wyniki we wszystkich grach. Widać więc, że w przypadku gier z RT do 2560 x 1440 przyda się jednak coś mocniejszego.
Testy w grze z path tracingiem


W tych testach nie ma zaskoczenia – mamy bardzo niskie wyniki nawet w przypadku 1920 x 1080.
Testy DLSS/FSR/XeSS
1920 x 1080


FSR: Jakość pozwala na zbliżenie się do 60 fps w Star Wars Outlaws, ale jeśli zależy Wam na ponad 60 fps to generator klatek będzie tutaj niezbędny. W przypadku Cyberpunka z path tracingiem FG również pozwala na osiągnięcie ponad 60 fps.
2560 x 1440


W 2560 x 1440 po dodaniu generatora w grze z RT możecie grać z powyżej 60 fps, ale przy path tracingu wyniki sa poniżej tej wartości.
3840 x 2160


W ostatniej nawet w Star Wars Outlaws mamy z FG poniżej 60 fps.
Testy w zastosowaniach profesjonalnych



W programach mamy dobry wynik przy generowaniu obrazu, ale w pozostałych są one dosyć niskie.
Temperatury

Wynik poniżej 60°C pod obciążeniem jest bardzo dobry i karta jest chłodna.
Głośność

W spoczynku wentylatory nie pracują, więc mamy ciszę. Pod obciążeniem karta nie jest bardzo głośna, ale mogłaby działać troszkę ciszej nawet kosztem temperatur. Widać więc, że jednak przydałby się drugi BIOS Silent.
Pobór mocy

Pobór mocy jest trochę wyższy niż w przypadku modelu Asusa i w tym przypadku wychodzi minimalnie wyżej od RTX 4070.
Podkręcanie
Podkręcanie wykonaliśmy wykorzystując program MSI Afterburner (z modem podnoszącym maksymalny zegar pamięci). Za stabilne działanie karty uznawaliśmy nie tylko brak wyrzucania z gier do pulpitu, ale także brak artefaktów podczas działania gier. Poniżej znajdziecie również średnie wyniki po OC z dwóch gier w trzech rozdzielczościach oraz temperatury, głośność oraz pobór mocy. Testy karty z podwójnym BIOS wykonaliśmy przy włączonym trybie OC/Performance. Wykorzystaliśmy również suwak przesunięcia napięcia ustawiając go na -80 mV.










Średnia wydajność
Gry bez ray tracingu



Model Gigabyte wypada we wszystkich testach lepiej niż wersja Asusa. Różnice nie są duże, ale z pewnością mamy do czynienia z wydajniejszą konstrukcją. Zobaczmy jednak, jak karta plasuje się względem innych modeli. Nad 7600 XT mamy przewagę ok. 39,4%, 42,5% i 42,1%. Z drugiej strony RX 7700 XT notuje prawie takie same wyniki, przewaga wynosi tutaj zaledwie ok. 1,1%, 1,7% i 2,3%. W przypadku RTX 5060 mamy przewagę modelu czerwonych o ok. 12%, 17% i 25,7%. RTX 5060 Ti 16 GB jest za to wydajniejszy o ok. 4,2%, 4,2% i 4,6%.
Gry z ray tracingiem


AMD zdecydowanie poprawiło wydajność kart z serii RX 9000 w grach z ray tracingiem. Wypada ona lepiej od RX 7600 XT o aż ok. 61,9% i 70,8%. Takie wyniki pozwalają na plasowanie się przez RX 7700 XT o ok. 14,3% i 16%. W stosunku do RTX 5060 mamy za to przewagę wynoszącą ok. 23,8% i 34,7%. Karta z większą ilością pamięci po prostu odstawia trochę tańszy model. Z drugiej strony RTX 5060 Ti 16 GB ponownie wygrywa z przewagą ok. 6,5% i 6,5%.
Czytaj też: Test Gigabyte GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC 16 GB
Test Gigabyte Radeon RX 9060 XT Gaming OC 16 GB – podsumowanie
W momencie publikacji nie znamy dokładnej ceny Gigabyte Radeon RX 9060 XT Gaming OC 16 GB. AMD wyceniło RX 9060 XT 16 GB na 1669 zł. Model Gigabyte będzie pewnie droższy, ale jak bardzo to nie jesteśmy w stanie powiedzieć. A tak naprawdę wszystko zależy właśnie od tego aspektu.
Zacznijmy jednak od wykonania Gigabyte. Karta wygląda podobnie do pozostałych nowych modeli Gaming. Powinna więc dobrze prezentować się w obudowie z oknem. Z boku mamy podświetlenie z przesuwanym elementem, którego jednak mogło by nie być. Karta nie ma podwójnego BIOSu, a szkoda. Pod obciążeniem jest ona chłodna, ale mogła by być cichsza. Drugi BIOS mógłby wprowadzać niższe obroty wentylatorów kosztem temperatur, a tak nie macie wyboru. Pobór mocy jest trochę wyższy od modelu Asusa i jest trochę wyższy od RTX 4070. Kartę można podkręcić, ale dużych wzrostów nie ma co oczekiwać.
Przejdźmy teraz do czystej wydajności. Wzrost względem RX 7600 XT jest naprawdę spory i widać różnicę klas. Karta wypada w rasteryzacji praktycznie na poziomie 7700 XT średni – szkoda jednak, że tutaj nie jest lepiej. Natomiast widać postęp AMD pod względem RT, gdzie karta wygrywa ze wspomnianym modelem. Nie mamy też wątpliwości, że jest to wydajniejszy model od RTX 5060. W szczególności przy RT mamy sporą przewagę. Z drugiej strony jest RTX 5060 Ti, który zarówno w rasteryzacji jak i RT notuje średnio lepsze wyniki. Może nie ma on dużej przewagi, ale z pewnością ona występuje. Plus za 16 GB pamięci VRAM. Na rynek trafi też wersja 8 GB, ale ją naprawdę odpuście – to nie jest ten poziom cenowy, żeby rozważać jakąkolwiek kartę z tak mała ilością VRAM. Kolejną zaletą jest obsługa FSR 4, choć nie ma on odpowiedzi na MFG od Nvidii. Kolejna sprawa to działanie na pełnej szynie x16 – może to być fajna propozycja pod starszy komputer. Malutki minus za trzy złącza obrazu zamiast standardowych czterech. Natomiast to zapewne zainteresuje tylko małą ilość osób.
To czy warto kupić tą kartę zależy tylko i wyłączone od ceny. Jeśli będzie ona bliska temu, co mówi AMD, to zdecydowanie warto. Jest to lepsza karta od RTX 5060 (ceny zaczynają się od ok. 1400 zł) i warto do niej dopłacić. Natomiast jeśli ceny w sklepach będą bliższe RTX 5060 Ti 16 GB (zaczynają się od ok. 2000 zł) to lepiej będzie dołożyć do propozycji od zielonych. Karta otrzymuje od nas polecenie, ale musicie mieć na uwadze powyżej opisaną kwestię ceny. Dodatkowo naszym zdaniem zasługuje ona również na znaczek design.