Dystopia na ekranie blokady? Samsung i Glance wrzucą twoją twarz do reklam

Reklamy na ekranie blokady to dla użytkowników niektórych smartfonów codzienność. Pod płaszczykiem zmieniających się dynamicznie zdjęć proponowane nam są artykuły nafaszerowane reklamami lub wątpliwej jakości wpisy, które powstały celem zbierania danych o nas samych. Jeśli to was przeraża, to usiądźcie wygodnie i przygotujcie się na nowości w smartfonach Samsunga. Sztuczna inteligencja w postaci Glance AI, przeniesie was do dystopijnego sklepu, gdzie wasza twarz będzie stałym elementem ekspozycji.
Dystopia na ekranie blokady? Samsung i Glance wrzucą twoją twarz do reklam

Zastosowań dla sztucznej inteligencji przybywa, także tych, które wykorzystują nasze twarze. Większość z nich należy umieścić w kategorii ciekawostek, jak chociażby zmienianie swoich zdjęć w lepiej wyglądające zdjęcia profilowe lub umieszczanie się w określonych sceneriach. O części lepiej nie pisać, ale dostęp do nich jest zbyt prosty i może wyrządzić zbyt wiele szkód osobom postawionym w co najmniej niezręcznych sytuacjach. Ale istnieją też przypadki, w których sztuczna inteligencja może być wykorzystana do wzbudzenia naszej uwagi celem dokonania zakupu.

Od wielu lat reklamy są coraz to mocniej personalizowane. Rozwój mediów społecznościowych pozwolił na to, by łatwiej identyfikować nasze zainteresowania, autorytety czy podejście do różnych kategorii produktów i usług. Są też przestrzenie, na które spoglądamy stosunkowo często, jak ekrany blokady, uruchamiane nawet kilkadziesiąt razy w ciągu dnia. Z tego faktu w przeszłości korzystało Glance – rozwiązanie pokazujące po włączeniu ekranu zdjęcia oraz wiadomości, a także reklamy. Teraz firma idzie o krok dalej, a współpraca z Samsungiem pomoże jej na poszerzenie grona odbiorców o nowych klientów. O co chodzi?

Glance AI to reklama nowej generacji z wykorzystaniem naszej twarzy

Nowością w asortymencie InMobi, spółki odpowiedzialnej za rozwój Glance, jest “platforma zakupowa oparta na generatywnej sztucznej inteligencji”. Ten cytat pochodzi od InMobi, a stoi za nim rozwiązanie, które jest częścią współpracy z Samsung Galaxy Store. Z platformy do zakupów skorzystamy zarówno jak z każdej aplikacji, jak i w ramach doświadczenia dostępnego na ekranach blokady. Rozwiązanie pojawi się na smartfonach Samsung Galaxy S22, S23, S24 oraz S25, a w ciągu 30 dni twórcy Glance zakładają, że jego funkcjonalność zostanie rozszerzona na inne telefony Samsunga.

Czytaj też: Przyszłość ChatGPT ujawniona — OpenAI celuje w „super asystenta”

Samsung Glance AI
Generowanie obrazków z naszą twarzą na ekranach blokady

O co dokładnie tu chodzi? Na początku Glance AI prosi nas o selfie. To będzie kluczowe do stworzenia naszego modelu. Oprócz tego podajemy kilka detali dotyczących budowy naszego ciała, co pozwala na tworzenie spersonalizowanych reklam z naszym wizerunkiem. Dzięki Google Gemini oaz Imagen powstają obrazki zawierające konkretne ubrania umieszczone na wirtualnym ciele. Na bazie tych grafik będziemy mogli przejść do ofert z ubraniami, które mają przypominać te wyświetlane na wirtualnych grafikach.

Glance AI potrzebuje wyłącznie naszego selfie

Doświadczenie to jest całkowicie opcjonalne. Możemy korzystać z usług Glance bez modułu opartego o sztuczną inteligencję. W tej chwili aplikacja działa w Stanach Zjednoczonych oraz Indiach. Wśród uprawnień przez nią gromadzonych są nasze dane biometryczne, zachowywane przez 12 miesięcy od ostatniej interakcji z serwisem lub do momentu usunięcia konta. Dane te mogą być także podarowane firmom trzecim, jednak jak zapewnia firma, nie będą wykorzystane ani udostępnione zewnętrznym podmiotom bez naszej zgody. W Unii Europejskiej projekt zapewne nie mógłby istnieć w takim kształcie ze względu na regulacje pozwalające obrót danymi. Jednak współpraca z Samsungiem może zapewnić Glance AI globalny rozgłos.

Samsung nie potrzebuje przesuwać granicy naszego komfortu z AI

Dlaczego ze wszystkich producentów smartfonów akurat to Koreańczycy zdecydowali się na taką współpracę? Na pewno nie ze względów ekonomicznych. Samsung nie powinien narzekać na brak funduszy. Jeszcze z końcem kwietnia firma odnotowała rekordowy kwartalny przychód w pierwszym kwartale 2025 roku, poprawiając rezultat z 2024 roku o 10% oraz osiągnęła o 1,5% większy zysk operacyjny. Tym bardziej firma nie musi upatrywać kolejnych źródeł przychodu w wątpliwej jakości reklamach opartych na korzystaniu z naszej twarzy.

Czytaj też: Tryb AI w Wyszukiwarce Google z nowymi, potężnymi możliwościami

Glance jest jedynie zwiastunem tego, co mogą nam zgotować więksi gracze. Podczas Google I/O firma zaprezentowała funkcję wirtualnego przymierzania ubrań opartą o generowanie zdjęć na żądanie. W przypadku Glance AI nie mamy kontroli nad tym, kiedy pojawią się nowe grafiki z naszą twarzą. Przesuwanie granicy tego, co dzieje się z naszym wizerunkiem w erze sztucznej inteligencji zdaje się zatem dość niepokojące. Zwłaszcza, gdy częściowo jest za nie odpowiedzialny producent popularnej elektroniki.