mObywatel nowej generacji już wkrótce. Prezydent podpisał ustawę

Ustępujący prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o aplikacji mObywatel – podała Kancelaria Prezydenta RP. W ramach nowelizacji doczekamy się dodatkowych usług. Ucieszyć powinni się uczniowie oraz nauczyciele, ale aplikacja może też przydać się w przypadku stłuczki. To także kolejny krok do tego, by aplikacja była zgodna z europejskim rozporządzeniem eIDAS 2.0, wprowadzającym cyfrowy portfel obowiązujących we wspólnocie dokumentów.
mObywatel nowej generacji już wkrótce. Prezydent podpisał ustawę

Niemal każda zmiana w aplikacji mObywatel odbywa się z korzyścią dla nas. Najczęściej zyskujemy nowe funkcjonalności, ale zmienia się też druga strona tej aplikacji – urzędy. To dzięki dwustronnej współpracy osiągamy większy poziom bezpieczeństwa i zaawansowania, przez co rzadziej musimy pokazywać się w urzędach. Niedawno otrzymaliśmy między innymi możliwość złożenia wniosku o dowód osobisty z poziomu smartfonu. Łatwiej też o informacje dotyczące zameldowania, a także sprawdzanie statusu naszych dokumentów.

To jednak nie wszystko. Przez ostatnich kilka miesięcy trwało dostrajanie aplikacji do wymagań obywateli, ale także i wytycznych z Komisji Europejskiej. Ponadto przy projektowaniu nowości w aplikacji mObywatel uwzględniono ruchy deregulacyjne, jakie w ostatnich miesiącach przybrały na sile. Możliwość załatwiania większej ilości spraw online ma uprościć procesy prawne i zmniejszyć stopień formalizacji pewnych usług.

mObywatel z wirtualnym asystentem i prostszym informowaniem o stłuczkach

Jedną z największych i pożądanych zmian jest wprowadzenie do aplikacji asystenta opartego o sztuczną inteligencję. Nie tak dawno Sebastian pisał o tym, że polski model AI PLLuM nauczył się tworzenia pism urzędowych. Już wkrótce o skuteczności tego rozwiązania będą mogli przekonać się użytkownicy aplikacji mobilnej mObywatel. Dzięki integracji polskiego i pomyślanego od początku z uwzględnieniem wszystkich zawiłości językowych rozwiązania, łatwiej będzie stworzyć pismo, z którym będziemy mogli skierować się do konkretnego organu. Model będzie działał w oparciu o przesyłanie danych na serwery PLLuM i do urządzenia.

Czytaj też: Test Mazda CX-80 – make Duży Silnik great again

W związku z tym mogą powstawać pewne pytania dotyczące prywatności. Przepisy gwarantują bezpieczeństwo danych osobowych użytkowników mObywatela. Dzięki temu asystent AI nie będzie mógł otrzymywać informacji o naszych danych.

mObywatel
Aplikacja mObywatel

Kolejną dużą nowością, z której jednak nikt nie chciałby skorzystać, jest rozwiązanie mStłuczka. Gdy dojdzie do kolizji drogowej, nie będzie trzeba drukować oświadczenia. Dane użytkowników zdarzenia zostaną automatycznie pobrane z systemu. W aplikacji opiszemy kolizję, a następnie informacje na ten temat dotrą do firm ubezpieczeniowych. Taki dokument podpiszemy podpisem kwalifikowanym lub podpisem zaufanym, więc proces znacząco się skróci.

Nowelizacja ustawy o aplikacji mObywatel wymusi też szerszą integrację z legitymacjami uczniowskimi oraz nauczycielskimi. Do tej pory zgodność aplikacji z legitymacjami wiązała się z przystąpieniem szkół oraz uczelni do programu. Z usługi korzystało dotychczas 140 tysięcy studentów oraz ponad 93 tysiące uczniów szkół. Teraz dostęp do aplikacji otrzyma też kadra nauczycielska.

Nie wszystkie nowości w aplikacji mObywatel wejdą w życie od razu

Standardowo, po podpisaniu ustawy, zawarte w niej postanowienia powinny pojawić się w aplikacji po 14 dniach. Jednocześnie w tym przypadku wydłużony okres oczekiwania na asystenta sztucznej inteligencji wiąże się z wdrożeniem całego modułu rozwiązań. W efekcie na asystenta rozwiązującego problemy natury prawnej i szykującego gotowe pisma musimy poczekać do końca roku.

Czas na wdrażanie będzie potrzebny także ze względu na zaawansowanie PLLuM. Posiada on bowiem trzy warstwy zadaniowe. Podstawowa wersja “base” to fundament, który został przeszkolony na 140 miliardach polskich słów. Oprócz tego istnieje też wersja “instruct”, której zadanie skupia się na lepszym zrozumieniu poleceń płynących ze strony użytkownika. Na końcu model PLLuM objawia się nam w wersji “Chat” – to najbardziej komunikatywne rozwiązanie, gotowe na konwersację z użytkownikami.

Konsorcjum HIVE AI, odpowiedzialne za rozwój PLLuM, ma przed sobą niełatwe zadanie. Nie chodzi tylko o implementację zaawansowanego modelu. Dla wielu osób może to być pierwszy świadomy kontakt ze sztuczną inteligencją. Jeżeli Ministerstwu Cyfryzacji zależy na zyskiwaniu zaufania publicznego wobec nowych technologii, debiut powinien być co najmniej udany, a najlepiej, gdyby obył się bez wpadek. W związku z tym lepiej zaczekać i dać szansę na dobre wdrożenie całkiem przydatnego, przynajmniej teoretycznie, rozwiązania.