Czy Microsoft ukrywa statystyki z powodu przesiadki użytkowników Windows na inne systemy operacyjne?
Dziś Windows jest najczęściej używanym systemem operacyjnym, zasilającym ponad miliard aktywnych miesięcznie urządzeń za pośrednictwem otwartej i elastycznej platformy, która łączy ludzi, pomysły i innowacje na komputerach z systemem Windows, których używają każdego dnia na całym świecie. – Yusuf Mehdi, wiceprezes wykonawczy i dyrektor ds. marketingu konsumenckiego w Microsoft
Czytaj też: Heyah 01 odchodzi do lamusa. Koniec jednej z najlepszych ofert subskrypcyjnych na telefon
Podana w tym wpisie liczba użytkowników Windowsa przez firmę Microsoft staje się intrygująca, biorąc pod uwagę, że w 2022 roku firma dumnie ogłosiła 1,4 miliarda użytkowników, odnotowując wzrost o 100 milionów rok do roku. Według portalu ZDNET pojawia się tutaj ważne pytanie: Dlaczego zatem obecnie Microsoft nagle zmniejsza tę deklarację do “ponad miliarda”? Czy jest możliwe, że doszło do utraty aż 400 milionów użytkowników, a firma próbuje w ten sposób zachować pozory wysokiego wskaźnika adopcji, unikając jednocześnie bezpośredniego mijania się z prawdą?
Czytaj też: Google przygotowuje interaktywne książeczki dla Gemini. Sztuczna inteligencja opowie bajkę
Nie ma co do tego wątpliwości: kiedy czołowy dyrektor Microsoftu publikuje taką liczbę, to nie jest to jakieś szacunkowe przypuszczenie; to jest traktowane jako istotna informacja, rodzaj danych, które poruszają rynki i powodują wzrost lub spadek ceny akcji. W rezultacie te liczby są starannie przeglądane przez dział prawny. Gdyby liczba nadal wynosiła 1,4 miliarda, a nawet 1,3 miliarda, to w tym wpisie na blogu by to napisano. – Ed Bott
Czytaj też: Facebook prosi o dostęp do zdjęć z galerii. Meta AI chce analizować nieopublikowane fotografie
Odpowiadając na oczywiste, co zresztą deklarują niektóre organy Unii Europejskiej: część z nich mogła przejść na iOS lub Linuksa. Prawdopodobnym powodem jest zbliżający się koniec wsparcia dla Windows 10 w październiku tego roku. Dlatego, stojąc przed wyborem utraty wsparcia lub zakupu nowego komputera z Windows 11, wielu mogło zdecydować się na trzecią opcję i całkowicie opuścić ekosystem Microsoftu. Oczywiście bez żadnego potwierdzenia ani sprawdzenia faktycznej liczby to jedynie plotki i proszę je tak traktować, ale nie zmienia to faktu, że ostatnie działania Microsoftu mocno niektórym zalazły za skórę.