Iqunix EZ75, czyli nowa gamingowa klawiatura, która zaskakuje magnetycznymi przełącznikami 

Rynek klawiatur dla graczy ewoluuje w nieoczekiwanym kierunku. Technologia, która jeszcze niedawno była domeną ekskluzywnych, koszmarnie drogich modeli, teraz pojawia się w produktach adresowanych do szerszego grona. Najnowsza premiera z tej półki to Iqunix EZ75, który próbuje połączyć zaawansowane rozwiązania z przystępniejszym designem. Firma oficjalnie wprowadza na rynek urządzenie, które wcześniej zaprezentowała podczas styczniowych targów CES. Za 259 dolarów (około 946 złotych zgodnie z informacjami w sklepie) oferuje konstrukcję aluminiową wyposażoną w przełączniki magnetyczne oraz parametry techniczne, które mają przekonać nawet wybrednych graczy. 
Iqunix EZ75, czyli nowa gamingowa klawiatura, która zaskakuje magnetycznymi przełącznikami 

Kompaktowość bez kompromisów ale cena, która dzieli   

Ten model łączy kompaktową szerokość starszego EZ63 z bardziej praktycznym układem 75%. To oznacza obecność rozbudowanej kolumny nawigacyjnej oraz pełnego rzędu klawiszy funkcyjnych, w tym dość nietypowego przycisku F13 pełniącego funkcję Delete. Całość oparto na solidnej, aluminiowej obudowie z frezowaną płytą CNC, wykorzystując mocowanie na gumowej uszczelce. Klawisze wykonano w technologii double-shot z trwałego PBT, utrzymane w klasycznej czarno-szarej tonacji z białymi napisami – takie rozwiązanie gwarantuje, że legendy nie zetrą się nawet po latach intensywnego grania. 

Czytaj też: Test Glorious GMMK 3 HE – klawiatura ostateczna i nie zapraszam do dyskusji 

Sercem urządzenia są przełączniki Hall-effect, działające w oparciu o zjawiska magnetyczne zamiast tradycyjnych styków. Standardowo EZ75 wyposażono w autorskie przełączniki Iqunix X Ultra. Charakteryzują się siłą aktywacji w zakresie 36-48 gf, lekkim naciskiem i skrzynkowym trzonem zwiększającym stabilność. Ta technologia umożliwia osiągnięcie naprawdę imponujących parametrów. Klawiatura oferuje częstotliwość próbkowania na poziomie 8 kHz przy szybkości skanowania płytki PCB wynoszącej 16 kHz, co przekłada się na deklarowane opóźnienie rzędu zaledwie 0,18 ms. Funkcja Rapid Trigger pozwala z kolei na precyzyjne ustawienie czułości reakcji, nawet do 0,005 mm. Co ważne, użytkownicy nie są ograniczeni do fabrycznych przełączników. Można eksperymentować z popularnymi modelami magnetycznymi, takimi jak Gateron Magnetic Jade Gaming, Jade Pro czy Geon Raw, choć te wymagają osobnego zakupu. 

Czytaj też: Nvidia i AMD razem planują niestandardowe pamięci HBM4 

Konfiguracja wszystkich zaawansowanych funkcji odbywa się poprzez zastrzeżony sterownik webowy Iqunix. To rozwiązanie wzbudza ambiwalentne reakcje wśród graczy. Z jednej strony eliminuje konieczność instalowania dedykowanego oprogramowania, z drugiej, niektórzy mają uzasadnione wątpliwości co do prywatności przesyłanych danych. Producent dołącza do klawiatury całkiem przydatny pakiet dodatków. W zestawie znajdziemy etui transportowe, narzędzie do ściągania keycapów i przełączników, kabel USB Type-A do C w oplocie paracord oraz szczoteczkę do czyszczenia. Takie akcesoria docenią zwłaszcza ci, którzy dbają o swój sprzęt na co dzień. 

Pozycjonowanie modelu na poziomie 946 złotych (259 dolarów) wywołuje spore dyskusje w środowisku. Krytycy słusznie zwracają uwagę na brak jakiejkolwiek łączności bezprzewodowej w tej cenie, ponieważ w 2025 roku pominięcie Bluetooth czy łączności 2.4 GHz wydaje się co najmniej dziwne. Inne modele w podobnym przedziale cenowym często oferują przynajmniej podstawową bezprzewodowość. Zwolennicy podkreślają jednak wysoką jakość zastosowanych materiałów, innowacyjną technologię przełączników i bogaty zestaw akcesoriów. Dla graczy, dla których absolutne minimum opóźnienia jest priorytetem, przewodowe połączenie może być nawet postrzegane jako zaleta, eliminująca potencjalne zakłócenia. 

Czytaj też: Test FlexiSpot BS5 – krzesło z chmurą i wcale nie żartuję 

Iqunix EZ75 wpisuje się w wyraźny trend upowszechniania technologii Hall-effect. Choć cena potrafi odstraszyć i brak bezprzewodowości irytuje, to jakość wykonania oraz imponujące parametry reakcji plasują tę klawiaturę wśród ciekawych propozycji dla graczy, dla których precyzja i niezawodność są niepodważalnymi priorytetami. Czy warto wydać prawie tysiąc złotych? To zależy, jak bardzo zależy ci na absolutnej redukcji opóźnień.