MIPS się chowa, tradycji nawet nie widać. Kaski rowerowe z RLS to nowy standard bezpieczeństwa
Zamiast opierać się na tradycyjnych rozwiązaniach, twórcy RLS postawili na innowacyjną koncepcję wykorzystującą łożyska kulkowe z poliwęglanu, które są pokryte specjalnymi panelami. Cały system składa się z trzech precyzyjnie zaprojektowanych warstw, a opatentowane panele uwalniające są przymocowane do warstwy łożyskowej, która z kolei łączy się bezpośrednio ze skorupą kasku. Mechanizm działania jest dość skomplikowany, bo podczas uderzenia specjalna warstwa klejąca reaguje na określoną siłę, uwalniając swój uchwyt. Następnie panel toczy się na łożyskach poliwęglanowych, przekierowując energię rotacyjną, aby ostatecznie całkowicie się uwolnić i rozproszyć niebezpieczne siły.
Czytaj też: Smartfon przyspieszył im rowerową przerzutkę. Co jeszcze kryje przyszłość?

Problem, który RLS stara się rozwiązać, jest poważny. Podczas ukośnych uderzeń mózg porusza się z opóźnieniem w stosunku do czaszki, a to prowadzi do ścinania nerwów i naczyń krwionośnych. Te milisekundowe opóźnienia mogą skutkować poważnymi uszkodzeniami mózgu, a w skrajnych przypadkach nawet śmiercią. Dlatego każde rozwiązanie poprawiające ochronę w tym obszarze wzbudza naturalne zainteresowanie. Co najbardziej obiecujące, testy przeprowadzone na Uniwersytecie w Strasburgu wykazały, że RLS zmniejszał szczytową prędkość obrotową średnio o 57-66% w różnych miejscach uderzenia w porównaniu do kasków bez tej technologii. Przekładało się to na redukcję prawdopodobieństwa urazu mózgu o 68-86%.
Czytaj też: Darmowa aktualizacja roweru zwala z nóg. Właściciele dostają 700W mocy bez wymiany części
Jeszcze bardziej interesujące są wyniki analizy zbiorczej obejmującej 68 różnych kasków testowanych przez Folksam Insurance między 2019 a 2023 rokiem. RLS wykazał zmniejszenie względnego ryzyka wstrząsu mózgu o 76% w porównaniu do konwencyjnych kasków i o 63% w porównaniu do kasków z technologią MIPS. W praktyce oznacza to, że ryzyko urazu mózgu wynosi zaledwie 15% dla kasków z RLS, podczas gdy dla modeli z MIPS sięga 40%, a dla standardowych kasków aż 62%. Kolejnym potwierdzeniem skuteczności systemu są prestiżowe rankingi Virginia Tech, uznawane za złoty standard w branży. Canyon Deflectr wyposażony w RLS zajmuje obecnie pierwsze miejsce w kategorii górskiej spośród 88 testowanych kasków, wyprzedzając wszystkie modele MIPS. Podobnie HEXR Miden z technologią RLS prowadzi w kategorii miejskiej wśród 42 konkurentów.

Technologia ma zadebiutować tej jesieni w kasku Canyon Deflectr RLS, a później ma być stosowana w innych modelach. Co ważne, system był do tej pory testowany w ekstremalnych temperaturach od +50°C do -20°C, co teoretycznie zapewnia jego funkcjonalność w różnych warunkach pogodnych. Jednak dopiero praktyka pokaże, jak rozwiązanie sprawdzi się w codziennym użytkowaniu. Na papierze wszystko jednak wygląda obiecująco, a sama technologia nie skupia się na bezpieczeństwie kosztem wygody czy wyglądu. RLS pozostaje bowiem całkowicie niewidoczny i niezauważalny dla użytkownika, a na dodatek nie dodaje dodatkowych warstw wewnętrznych, nie ciągnie włosów ani nie utrudnia przepływu powietrza.