Jak będzie wyglądać przejęcie ORLEN Paczki
Cały proces zaplanowano etapowo, co wydaje się rozsądnym podejściem przy tak skomplikowanej operacji. Strategiczna współpraca w sektorze usług kurierskich zakłada, że Poczta Polska najpierw przejmie mniejszościowy pakiet udziałów w ORLEN Paczce. Następnie do spółki trafią automaty paczkowe należące do państwowego operatora pocztowego. Długofalowym celem jest pełne przejęcie ORLEN Paczki przez Pocztę Polską.
Czytaj też: Nie uwierzysz własnym oczom. To koła rodem z innego świata, które zastępują cały napęd samochodu
Dla koncernu paliwowego to szansa na pozbycie się biznesu, który nigdy nie pasował idealnie do jego głównego profilu działalności. Środki z transakcji mają zasilić rozwój sektora energetycznego i petrochemicznego. Po połączeniu sił nowy podmiot będzie dysponował siecią ponad 30 tysięcy punktów odbioru przesyłek. To liczba, która robi wrażenie i daje realną przewagę konkurencyjną.
ORLEN Paczka wnosi do współpracy ponad 14 tysięcy punktów, w tym około 7 tysięcy automatów paczkowych. Do końca 2025 roku liczba maszyn ma wzrosnąć do blisko 8 tysięcy. Poczta Polska dokłada do tego imponującą infrastrukturę liczącą ponad 20 tysięcy punktów, wśród których znajdują się placówki pocztowe, automaty oraz punkty w popularnych sieciach handlowych.
Współpraca obejmuje znane każdemu Polakowi lokalizacje, w tym sklepy Żabka, sieć ABC należącą do Grupy Eurocash, Lewiatan, Delikatesy Centrum, Groszek oraz Duży Ben. Takie rozmieszczenie punktów gwarantuje dostępność usług w nawet najmniejszych miejscowościach. Teoretycznie połączenie infrastruktury powinno przynieść wymierne korzyści. Większa skala działania często przekłada się na niższe koszty operacyjne, co może oznaczać bardziej konkurencyjne ceny przesyłek.
Czytaj też: Zużyte paliwo jądrowe przestanie być problemem. Rosyjski projekt może wywrócić energetykę do góry nogami
Dla przeciętnego użytkownika najważniejsza będzie jednak wygoda, czyli więcej punktów odbioru w dogodnych lokalizacjach. Warto jednak zachować zdrowy sceptycyzm. Historia pokazuje, że takie fuzje nie zawsze oznaczają natychmiastowe korzyści dla konsumentów. Czasem najpierw następują okresy dostosowań i reorganizacji, które mogą tymczasowo wpłynąć na jakość usług.
Całe przedsięwzięcie wpisuje się w Plan Transformacji Poczty Polskiej, który kładzie szczególny nacisk na rozwój usług kurierskich. Temat zmiany właściciela usługi pojawia się w przestrzeni publicznej od dawna, ale dopiero teraz znamy konkretne szczegóły tej operacji. Dla ORLEN Paczki współpraca ma stanowić podstawę do realizacji strategii na lata 2025-2028. Problem tej usługi zawsze polegał na tym, że mimo rozbudowanej sieci i rosnącej popularności, pozostawała ona niejako na marginesie głównej działalności koncernu paliwowego.
Czytaj też: Pierścień zamiast karty płatniczej i monitora zdrowia. mBank zaskakuje innowacyjnym rozwiązaniem
Każda ze stron wnosi do współpracy unikalne atuty. ORLEN ma doświadczenie w rozwoju nowoczesnych automatów paczkowych oraz silną, rozpoznawalną w całym kraju markę detaliczną. Poczta Polska dysponuje za to rozwiniętą infrastrukturą doręczeń, codzienną obecnością w każdym zakątku Polski oraz bogatym, sięgającym 466 lat doświadczeniem.
Bardzo istotnym elementem porozumienia jest deklaracja zachowania stabilności zatrudnienia i szacunku dla kultur organizacyjnych obu firm. W dobie częstych zwolnień po przejęciach, takie zapewnienia mogą uspokoić pracowników obu organizacji. Połączenie dwóch największych polskich graczy kurierskich niewątpliwie ma potencjał, by znacząco zmienić krajobraz rynku.
Wspólna oferta teoretycznie będzie w stanie konkurować z zagranicznymi operatorami nie tylko dzięki skali, ale także dzięki zaufaniu, jakie obie marki budują wśród Polaków od lat. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, polscy konsumenci mogą zyskać naprawdę wartościową alternatywę na rynku usług kurierskich.