Huawei Mate 70 Air nadciąga jako kolejny ultrasmukły flagowiec

Huawei nie przestaje zaskakiwać innowacjami. Chiński producent zdecydowanie podniósł się po amerykańskich sankcjach, dostarczając na rynek coraz to lepsze i bardziej nowoczesnej urządzenia. Na koncie ma już dwa podwójnie składane modele, urządzenie z klapką o nietypowych proporcjach, a wkrótce dołączy do nich Huawei Mate 70 Air, czyli ultrasmukły flagowiec. Ma być on bezpośrednią odpowiedzią na trend zapoczątkowany przez Samsunga i Apple’a. Choć projekt był trzymany w ścisłej tajemnicy, do sieci trafił plakat marketingowy, który odsłonił kompletną tylną część tego fascynującego telefonu i trzeba przyznać — wygląda świetnie.
...

Czym zachwyci nas Huawei Mate 70 Air?

Mate 70 Air ma mieć grubość zaledwie około 6 milimetrów, co plasuje go wśród najcieńszych konstrukcji dostępnych na rynku, choć nie tak smukłych jak iPhone Air i Galaxy S25 Edge. Wyciek sugeruje zachowanie charakterystycznych elementów wizualnych serii Mate, w tym okrągłego modułu aparatu z logo XMAGE. Przód urządzenia zdobić ma poczwórnie zakrzywiony ekran, natomiast tył będzie pokrywała teksturowana powłoka poprawiająca chwyt.

Producent przygotował trzy wersje kolorystyczne o dość poetyckich nazwach: Yaojin Black, Yuyi White oraz Gold Silk Silver Brocade. Warto jednak pamiętać, że wygląd urządzenia na plakacie może nieco odbiegać od rzeczywistości ze względu na sposób wykonania zdjęcia.

Czytaj też: Xiaomi przyspiesza tempo aktualizacji. HyperOS 3 wprowadza nowego Androida na kolejne urządzenia

Model Air od Huawei będzie całkiem spory, bo zostanie wyposażony w ekran o przekątnej aż 6,9” z rozdzielczością 1.5K. Pod względem pamięci operacyjnej producent nie poszedł na kompromisy – do dyspozycji użytkowników ma być nawet 16 GB RAM. Sekcja fotograficzna opiera się na głównym sensorze 1/1.3 cala wspieranym przez autorską technologię XMAGE. Urządzenie działać ma pod kontrolą systemu HarmonyOS 5.1 z obietnicą aktualizacji do wersji 6.0. Ciekawie wygląda decyzja o zastosowaniu obiektywu oznaczonego jako „red maple lens” – pozostaje pytanie, czy to jedynie marketingowy zabieg, czy rzeczywiście nowe rozwiązanie optyczne.

Czytaj też: Samsung Pay wreszcie w Polsce. Twój smartfon Galaxy właśnie stał się portfelem

Interesującym posunięciem jest decyzja o zastosowaniu tradycyjnego gniazda na kartę SIM zamiast przejścia wyłącznie na technologię eSIM. To wyraźne odejście od kierunku, jaki obiera konkurencja w segmencie ultracienkich smartfonów. Takie rozwiązanie może okazać się praktyczne dla osób często podróżujących między krajami, gdzie infrastruktura eSIM wciąż bywa ograniczona. Z drugiej strony, fizyczne gniazdo SIM zajmuje cenne miejsce w tak cienkiej obudowie. Warto się zastanowić, czy producent nie zrezygnował z innych funkcji na rzecz zachowania tej tradycyjnej opcji.

Czytaj też: ColorOS 16 debiutuje globalnie. Nowa odsłona systemu Oppo z Androidem 16 i funkcjami AI

Niestety, nie wiadomo jeszcze nic na temat baterii, jednak możemy się spodziewać, że Huawei nas tu zaskoczy. Producent rozwija ogniwa na bazie krzemu, pozwalające na uzyskanie znacznie większej pojemności przy mniejszym rozmiarze, co idealnie będzie pasować do smukłego modelu, zwłaszcza że urządzenia konkurencji nie oferują tutaj zbyt wiele. Huawei Mate 70 Air, który ma zadebiutować już w listopadzie, zapowiada się jako smartfon dla tych, którzy cenią sobie elegancję i komfort użytkowania ponad wszystko. Z dotychczasowych plotek wynika, że producent nie pędzi ślepo tylko za cienkim profilem, chcąc zaoferować klientom znacznie więcej możliwości.