Zamiast szukać filmu, będziemy go generować. Gemini z funkcją „Sparkify” pojawi się w Google TV

Ile razy zdarzyło ci się przewijać katalogi streamingowych platform w poszukiwaniu czegoś wartego uwagi, by po godzinie wrócić do znanego serialu? Problem znany chyba każdemu miłośnikowi filmów i seriali. Google zdaje się dostrzegać tę frustrację i pracuje nad rozwiązaniem, które mogłoby odmienić nasze wieczory przed telewizorem. Okazuje się, że przyszłość oglądania telewizji może wyglądać zupełnie inaczej niż dotąd. Zamiast przeglądać nieskończone katalogi, będziemy mogli poprosić o stworzenie treści specjalnie dla nas. Brzmi jak science fiction? Być może, ale Google już testuje taką funkcjonalność.
...

Google TV z funkcją Sparkify. Sztuczna inteligencja stworzy Ci film

Długo czekaliśmy, aż Gemini, sztuczna inteligencja Google’a, zawita na duży ekran. Choć asystent jest już dostępny na pierwszych urządzeniach z Google TV (w tym na niektórych smart TV i przystawkach), Google nie zamierza poprzestać na prostych komendach głosowych. Najnowsze analizy kodu Android TV ujawniają, że gigant z Mountain View intensywnie pracuje nad funkcjami AI, które mogą całkowicie zmienić sposób, w jaki konsumujemy treści. Wygląda na to, że Google TV wkrótce pozwoli nam na generowanie własnych, animowanych wideo na żądanie.

Odkrycia w kodzie beta aplikacji Android TV (używanej w interfejsie Google TV) dają nam wgląd w to, co Google szykuje na nadchodzące miesiące. Obok funkcji, o których pisaliśmy wcześniej (np. sprawdzanie, czy użytkownik nie zasnął przed telewizorem), w kodzie pojawiły się intrygujące wzmianki:

  • Sparkify
  • Scene Style
  • Visual Style
  • Describe your idea
  • Generate Video

Najważniejsza z nich to „Sparkify”. Jest to eksperymentalna funkcja AI, którą gigant z Mountain View zapowiedział na Google I/O 2025. Sparkify wykorzystuje model Gemini oraz model do generowania wideo Veo, aby tworzyć animowane filmy w odpowiedzi na zadawane pytania. Początkowo funkcja ta była reklamowana jako narzędzie dla dzieci, mające ułatwić i wzbogacić ich proces nauki poprzez wizualizację. Zamiast sztywnego tekstu, dziecko mogłoby zapytać: „Jak działa fotosynteza?” a telewizor wygenerowałby krótki, animowany film objaśniający ten proces.

Czytaj też: Mercedes i Google pokazują przyszłość. Gemini w samochodzie to zupełnie nowy poziom rozmowy

Jednak, jak to zwykle bywa z technologią, nic nie stoi na przeszkodzie, by dorośli korzystali z tego samego narzędzia. Możliwość generowania własnych wideo na temat, którego nie ma w standardowym katalogu VOD, jest rewolucyjna. „Describe your idea” i „Generate Video” sugerują, że użytkownik będzie miał realny wpływ na to, co powstanie, a opcje „Scene Style” i „Visual Style” pozwolą na dostosowanie estetyki generowanego materiału.

Czytaj też: Google wrzuca rękawicę Microsoftowi. Gemini Enterprise celuje w królestwo Copilota

Wyobraź sobie, że chcesz zobaczyć, jak wyglądał Rzym w II wieku n.e., ale z animacją w stylu steampunk. Zamiast szukać godzinami na YouTube, po prostu prosisz Gemini, by to stworzył. To przekształca Google TV z platformy do konsumpcji gotowych treści w narzędzie do ich tworzenia na życzenie. Funkcjonalność ta wykracza poza zwykłe wyszukiwanie wideo. Jest to integracja generatywnej AI bezpośrednio z sercem systemu rozrywki domowej. Choć Gemini dla Google TV jest na razie dostępne dla ograniczonej grupy użytkowników, a funkcja Sparkify jest w fazie eksperymentalnej, jej pojawienie się w kodzie Android TV sugeruje, że Google intensywnie przygotowuje się do jej szerszego wdrożenia.

Czytaj też: Wkrótce będziemy rozmawiać z Mapami Google jak z Gemini

Biorąc pod uwagę, że Gemini ma trafić do szerszej gamy modeli Google TV jeszcze w tym roku, można oczekiwać, że te AI-napędzane funkcje będą kolejnym krokiem w rozwoju platformy. Warto jednak wspomnieć, że obecne możliwości Sparkify ograniczają się do krótkich animacji edukacyjnych, ale potencjał rozwoju jest spory. W przyszłości funkcja mogłaby zostać rozszerzona o tworzenie bardziej zaawansowanych treści.

Czytaj też: Luka w Gemini pozwala na wysyłanie prywatnych danych obcym. Google o tym wie i tylko wzrusza ramionami

Pomysł brzmi obiecująco, ale warto pamiętać, że analiza kodu aplikacji pozwala jedynie przewidywać przyszłe funkcje na podstawie fragmentów w fazie rozwoju. Nie wszystkie odkryte możliwości muszą ostatecznie trafić do publicznej wersji systemu. Sparkify może być początkiem zmiany w sposobie tworzenia i odbierania treści rozrywkowych, ale na ocenę jej rzeczywistej wartości przyjdzie nam jeszcze poczekać. Technologia generatywnej sztucznej inteligencji wciąż ewoluuje, a jej praktyczne zastosowania dopiero testujemy.