Pokazali nowe obręcze dla rowerów. Czym zachwycają cztery nowe zestawy HUNT?

Brytyjska marka Hunt Bike Wheels postanowiła odpowiedzieć na rosnące potrzeby rynku rowerowego, wprowadzając do swojej oferty cztery zupełnie nowe modele obręczy. Są one skierowane do miłośników gravela oraz osób planujących długodystansowe wyprawy bikepackingowe, które poszukują sprzętu łączącego wytrzymałość z rozsądną wagą.
...

Wydaje się, że producent dokładnie przestudiował aktualne trendy, proponując rozwiązania dopasowane do bardzo zróżnicowanych potrzeb. Od ekstremalnych wyścigów po wyprawy wymagające zasilania elektroniki. Efekt? Każdy znajdzie coś dla siebie.

Hunt 40 Limitless Gravel Adventure to obręcze idealne na długie wyprawy

Zestaw Hunt 40 Limitless Gravel Adventure powstał we współpracy z doświadczonymi sportowcami uczestniczącymi w najtrudniejszych wyścigach bikepackingowych na świecie. W takich warunkach każda usterka może oznaczać zakończenie rajdu setki kilometrów od najbliższej pomocy, dlatego wytrzymałość była priorytetem. Konstrukcja została zoptymalizowana pod kątem aerodynamiki przy oponach szerszych niż 40 mm, a szerokie ranty obręczy o 4,5 mm mają ograniczać ryzyko przebić.

Czytaj też: Kupowali korby rowerowe za krocie. Dopiero po wielu latach ich największy problem został rozwiązany

Standardowy komplet z piastą HUNT H_Ratchet waży 1530 gramów, co stanowi rozsądny kompromis między solidnością a masą. Szczególnie przy przewożeniu bagażu. Dla osób ceniących sobie niezależność energetyczną dostępna jest wersja Dynamo z piastą SON 28 o wadze 1836 gramów. Ta wykorzystuje sprawdzony system kompensacji ciśnienia i precyzyjnie uszczelnione łożyska. Ceny? Odpowiednio 1849 euro i 2249 euro.

Hunt 4 Season Carbon Dura. Maksymalna trwałość z limitem 145 kg

Model 4 Season Carbon Dura to propozycja dla tych, którzy nie akceptują żadnych ustępstw w kwestii wytrzymałości. Producent miał całkowicie przeprojektować warstwę włókna węglowego, zwiększając odporność na zmęczenie materiału i uszkodzenia mechaniczne, a jednocześnie zadbać o niską masę rotacyjną dla lepszej responsywności podczas podjazdów. Największym atutem tych obręczy jest jednak imponujący limit wagi systemowej, wynoszący całe 145 kg, co stanowi istotną informację dla cięższych rowerzystów oraz osób planujących przewożenie ekwipunku.

Wewnętrzna szerokość obręczy wynosi 22 mm, a zostały one przystosowane do opon o szerokości od 29 mm do 60 mm z optymalnym zakresem 35-50 mm. Konstrukcja oparta na tradycyjnych hakach z mosiężnymi nyplami i 28 szprychami z tyłu może wydawać się konserwatywna, ale ma swoje uzasadnienie w niezawodności. Waga całego systemu wynosi 1478 gramów, a cena wynosi 1149 euro.

Classified x Hunt 40 Carbon Gravel Race, czyli “obręcze eko”

Najbardziej zaawansowany technologicznie zestaw w nowej ofercie wykorzystuje innowacyjną żywicę H_Cyclo, która umożliwia pełny recykling zarówno włókna węglowego, jak i składników żywicy po zakończeniu okresu użytkowania. Co ważne, proces ten nie generuje szkodliwych rozpuszczalników odpadowych, co stanowi istotny krok w kierunku zrównoważonej produkcji, a obręcze są kompatybilne z systemem Classified PowerShift, który trzeba jednak dokupić osobno.

Czytaj też: Rower elektryczny, który udaje zwykły jednoślad. Pod spodem kryje się technologiczna bestia

Rozwiązanie to łączy zalety napędu 1x i 2x, oferując szeroki zakres przełożeń przy płynnych zmianach biegów. Wewnętrzna szerokość obręczy wynosi 25 mm, co ma dobrze współpracować z szerokimi oponami gravelowymi. Deklarowana waga systemowa to 1333 gramy, ale nie uwzględnia ona wewnętrznych elementów piasty Classified, które należy oczywiście doliczyć do całkowitej masy. Cena? 1449 euro.

Dostępność i kontrowersje wokół szerokości obręczy

Wszystkie cztery modele są już dostępne w sprzedaży bezpośredniej przez stronę internetową Hunt. Wprowadzenie nowości wywołało jednak ożywioną dyskusję w środowisku rowerowym, a to szczególnie w kontekście modelu 4 Season Carbon Dura. Wewnętrzna szerokość obręczy wynosząca 22 mm budzi wątpliwości części użytkowników, którzy uważają ten parametr za niewystarczający według współczesnych standardów gravelowych. Zadowoliłaby ich szerokość na poziomie 25 mm, bo te 3 milimetry różnicy mają stanowić wręcz przepaść między szosówką a gravelem właśnie.

Czytaj też: Zabezpieczenie e-roweru aktywuje się samo gdy się oddalasz. Bafang i Comodule rewolucjonizują rynek

Równie żywa debata toczy się wokół konstrukcji hakowej w kontraście bezhakowej. Zwolennicy rozwiązań bezhakowych argumentują, że przy szerokich oponach i niskim ciśnieniu charakterystycznym dla gravela, haki stają się zbędne, a ich usunięcie przekłada się na lepszą wytrzymałość na uderzenia oraz niższą wagę. Hunt wyraźnie postawił jednak na bardziej tradycyjne podejście, co może wynikać z chęci zachowania kompatybilności z szerszym zakresem opon i uwzględnienia preferencji konserwatywnych użytkowników.