Starsza generacja sieci komórkowej, która przez lata była niezawodnym wsparciem dla rozmów i przeglądania internetu, odchodzi do lamusa. To nie tylko kwestia modernizacji infrastruktury, ale przede wszystkim sygnał, że technologia mobilna w Polsce wkracza w nowy etap rozwoju. To naturalny etap w ewolucji sieci komórkowych, mający na celu zwolnienie cennych zasobów na rzecz nowocześniejszych i bardziej efektywnych standardów. W praktyce oznacza to, że cała energia i częstotliwości wykorzystywane dotąd przez 3G zostaną przekazane na rzecz 4G/LTE.

Era 3G w sieci Plusie dobiega końca. Operator szykuje się do wielkiej zmiany
Technologia trzeciej generacji, która zadebiutowała w Polsce ponad dwadzieścia lat temu, wciąż stanowi podstawę łączności dla części abonentów. Jednak jej dni są już policzone. Plus rozpoczął proces całkowitego wygaszania tej sieci i przenoszenia usług na nowocześniejsze standardy 4G i LTE. Dla klientów oznacza to konieczność weryfikacji swojego sprzętu. Telefony, które nie obsługują technologii LTE, przestaną funkcjonować w sieci Plus po wyłączeniu 3G. Podobna sytuacja dotyczy kart SIM – część starszych modeli może wymagać aktualizacji lub wymiany na nowsze wersje.
Czytaj też: Doładowania w Orange wreszcie po twojemu. Zapomnij o standardowych kwotach
Przejście z 3G na 4G/LTE to nie tylko technologiczna konieczność, ale także szansa na poprawę jakości usług. Lepsze wykorzystanie dostępnych częstotliwości przełoży się na szybszy internet mobilny i stabilniejsze połączenia głosowe. Użytkownicy mogą spodziewać się mniejszej liczby zerwanych rozmów i szybszego ładowania stron.
Warto zauważyć, że 4G/LTE oferuje znacznie wyższą przepustowość niż starzejące się 3G. W praktyce oznacza to płynniejszy streaming wideo, komfortowe wideorozmowy i szybsze pobieranie plików. Lepsza jakość połączeń głosowych to zasługa technologii VoLTE, która wykorzystuje sieć danych do transmisji głosu. Nie ma się co jednak dziwić, że wiele osób, mimo widocznych zalet, będzie narzekać na tę zmianę. Konieczność ewentualnej wymiany urządzenia może być problematyczna i nie chodzi tu jedynie o koszty. Modele, które nie obsługują nawet 4G, to najczęściej starsze urządzenia z fizyczną klawiaturą, używane przez osoby starsze, zwykle od wielu lat. Takie osoby będą musiały znów uczyć się obsługi nowszego telefonu, a to nie jest łatwe.
Plus stawia na 5G
Równolegle z wygaszaniem 3G, operator intensywnie rozwija infrastrukturę piątej generacji. Obecnie w zasięgu sieci 5G Plusa znajduje się ponad 26 milionów mieszkańców kraju. To znaczący wynik, który plasuje firmę wśród liderów rynku usług mobilnych najnowszej generacji. Jeszcze szybsza wersja – 5G Ultra – dostępna jest dla blisko 17 milionów osób i wciąż rozszerza swój zasięg. Ta technologia gwarantuje wyższe prędkości i mniejsze opóźnienia, co ma szczególne znaczenie dla zastosowań wymagających natychmiastowej reakcji, takich jak gry online czy zaawansowane narzędzia biznesowe.
Czytaj też: Piszesz i rozmówca widzi każdą literę w czasie rzeczywistym. Orange właśnie wprowadził technologię RTT
Operator konsekwentnie inwestuje w rozbudowę swojej infrastruktury, wprowadzając rozwiązania mające zapewnić najwyższą jakość usług. Częstotliwości uwolnione po wyłączeniu 3G zostaną wykorzystane do wzmocnienia sieci 4G i 5G, co powinno przełożyć się na lepsze doświadczenia użytkowników.
Jeśli jesteś klientem Plusa, musisz przygotować się do wyłączenia 3G
Oczywiście właściciele nowych urządzeń nie mają się co martwić, w ich przypadku to nie ma znaczenia. Zresztą, większość smartfonów wyprodukowanych po 2014 roku powinna spełniać te wymagania, ale jeśli macie tak leciwy model, lepiej zerknąć, czy obsługuje on technologię 4G/LTE. Trzeba również zweryfikować kartę SIM – niektóre starsze karty nie obsługują nowszych standardów i wymagają wymiany.
Czytaj też: Pierwszy europejski operator z łącznością satelitarną w zwykłym telefonie. Orange rewolucjonizuje rynek
Operator ze swojej strony zapowiada systematyczne informowanie klientów o kolejnych etapach procesu, w tym o szczegółowym harmonogramie wyłączania sieci 3G. Na razie nie podano konkretnych dat, ale lepiej już teraz upewnić się, że nasz sprzęt jest przygotowany na nadchodzące zmiany.