Nowa funkcja w Tłumaczu Google zaskoczyła użytkowników. Teraz sam zdecydujesz co jest ważniejsze

W erze globalnej komunikacji i cyfrowej dominacji, Tłumacz Google stał się niemal niezbędnym narzędziem. Od rozmów w podróży po błyskawiczne tłumaczenie dokumentów – polegamy na nim każdego dnia. Jednak, w miarę jak sztuczna inteligencja staje się coraz bardziej zaawansowana, rośnie też nasze oczekiwanie, by narzędzia te były nie tylko inteligentne, ale i szybkie oraz elastyczne.
...

Google, który niedawno zaimplementował w Tłumaczu możliwości tłumaczenia na żywo i funkcje ćwiczenia języka wspierane przez AI, robi kolejny, bardzo konkretny krok w kierunku personalizacji. W aplikacji pojawia się nowa opcja: przełącznik modelu tłumaczenia. To drobiazg w interfejsie, ale ma ogromne znaczenie dla wydajności i dokładności, pozwalając nam wybrać, czy potrzebujemy błyskawicznej odpowiedzi, czy najwyższej precyzji.

Szybkość vs. Dokładność – Tłumacz Google pozwoli Ci wybrać

Nowy przełącznik modelu pojawia się tuż pod logo “Tłumacz Google” u góry aplikacji. Domyślną opcją i tą, która widoczna jest jako pierwsza, jest tryb “Zaawansowany” (Advanced). Kliknięcie tego elementu otwiera nowe okno z opcjami wyboru:

  • Zaawansowany — wysoka dokładność dla skomplikowanych tłumaczeń.
  • Szybki — najlepszy dla szybkich tłumaczeń.

To bardzo przejrzyste rozróżnienie. Jeśli tłumaczysz pojedyncze słowo, prosty zwrot na ulicy lub komunikat “na szybko”, możesz wybrać model Szybki, który priorytetowo traktuje czas reakcji. Natomiast, jeśli pracujesz nad ważnym tekstem, umową lub naukowym artykułem, model Zaawansowany wykorzysta większą moc obliczeniową, aby zapewnić najwyższą możliwą precyzję.

Czytaj też: Mapy Google dostaną bardzo minimalistyczny tryb oszczędzania baterii. Wygląda to dziwnie, ale może ma sens

Źródło: Android Authority

Google zaznacza, że model “Zaawansowany jest obsługiwany dla tłumaczenia tekstu tylko w wybranych językach”. To logiczne – najprawdopodobniej te bardziej zaawansowane modele, często oparte na skomplikowanych algorytmach Gemini, wymagają większych zasobów i są w pierwszej kolejności wdrażane dla najpopularniejszych par językowych. Już w sierpniu Google podkreślał, że modele Gemini pozwoliły na “ogromne postępy w jakości tłumaczenia, tłumaczeniu multimodalnym i możliwościach zamiany tekstu na mowę (TTS)”.

Na razie tylko dla iOS

Wizualnie, ten nowy przełącznik bardzo przypomina projekt aplikacji Gemini, gdzie również możemy wybierać między różnymi modelami AI. Na chwilę obecną funkcja jest zauważalna na niektórych urządzeniach z iOS, ale brakuje jej jeszcze na Androidzie.

Czytaj też: Google wypuszcza globalnie Mixboard. To nowy plac zabaw AI do tworzenia inspiracji

Jednym z kluczowych pytań pozostaje, czy będzie to funkcja darmowa, czy powiązana z jakąś formą subskrypcji? Interfejs nie zawiera żadnych bezpośrednich sugestii, że jest to opcja płatna. Jednak nie można wykluczyć, że podobnie jak inne zaawansowane funkcje AI Google, wybór modelu Zaawansowanego może zostać w przyszłości powiązany z subskrypcją Google AI Pro. Modele AI o wyższej wydajności, które zużywają więcej zasobów serwerowych, często są oferowane w pakietach premium, więc taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny.

Czytaj też: WhatsApp wreszcie da użytkownikom Apple Watch pełnoprawną aplikację towarzyszącą

Warto też wspomnieć, że użytkownicy iOS otrzymali w ostatnim czasie inne usprawnienia dla Tłumacza Google. Pod koniec września aplikacja na urządzeniach Apple’a zyskała widżety dla Centrum Sterowania. Do istniejących już widżetów ekranu blokady dołączyły skróty dla: Tłumaczenia z Aparatu, Tłumaczenia Tekstu, Dyktowania i Tłumaczenia Rozmów. To spore udogodnienie, stawiające Tłumacza w jednym szeregu z innymi kluczowymi aplikacjami Google, takimi jak Gemini czy Wyszukiwarka, które również oferują skróty w Centrum Sterowania.