Żegnaj, Asystencie Google. Gemini wjeżdża do Android Auto i zaczyna globalną rewolucję

Czekanie wreszcie dobiegło końca! Po miesiącach oczekiwania i spekulacji, Gemini zaczyna zastępować wysłużonego Asystenta Google w systemie Android Auto. To jest moment, w którym interakcja kierowcy z samochodem ma szansę stać się płynna, naturalna i kontekstowa, na miarę XXI wieku.
...

 Już w kwietniu tego roku, prezes Google, Sundar Pichai, potwierdził, że Gemini trafi do pojazdów, łączących się ze smartfonami jeszcze przed końcem roku. Teraz obietnice zaczynają się materializować. Coraz więcej użytkowników Android Auto zgłasza, że otrzymuje tę aktualizację, co oznacza, że era klasycznego Asystenta Google za kierownicą powoli dobiega końca.

Co Gemini zmienia w samochodzie?

Przejście z Asystenta Google na Gemini to nie tylko zmiana nazwy. To fundamentalna zmiana w sposobie, w jaki system rozumie i przetwarza polecenia głosowe. Kluczową zaletą dużych modeli językowych (LLM) jest ich zdolność do przetwarzania języka naturalnego. Oznacza to, że z Gemini możesz rozmawiać bardziej swobodnie, tak jak z pasażerem, a nie wydawać sztywne komendy.

  • Zrozumienie kontekstu — Gemini potrafi rozumieć i zapamiętywać kontekst rozmowy. Możesz zadać pytanie, a potem dopytać o szczegóły bez konieczności powtarzania tematu.
  • Płynne kontynuacje — użytkownicy mogą zadawać pytania uzupełniające i prowadzić interakcję tak, jakby rozmawiali z Gemini Live bezpośrednio na telefonie.

Gigant z Mountain View zademonstrował tę nową jakość współpracy, łącząc siły z Mercedes-Benz, pokazując, jak płynna i naturalna może być rozmowa z AI za kierownicą.

Czytaj też: Realme UI 7.0 nadchodzi z rewolucyjnymi zmianami. Android 16, AI i inspiracja Apple’em

Mimo że pierwsze wrażenia są w większości pozytywne, nie obyło się bez jednego, ciekawego problemu. Jeden z użytkowników zgłasza, że na razie Gemini nie radzi sobie ze zrozumieniem pseudonimów. Oznacza to, że polecenia typu „zadzwoń do mamy”, „wyślij SMS do żony” czy „nawiguj do biura szefa” mogą być błędnie interpretowane. Choć to drobiazg, pokazuje, że algorytm musi jeszcze nauczyć się ludzkich nawyków komunikacyjnych. Mimo to, ogólne wrażenia z użytkowania są opisywane jako „płynne”.

Czytaj też: Rewolucja w kieszeni. OnePlus 13R dostaje OxygenOS 16 z potężnym Trinity Engine i masą funkcji AI

Wraz z wdrożeniem Gemini, w menu Ustawień Android Auto pojawia się nowa sekcja dedykowana AI. Znajdziesz tam dwa główne przełączniki:

  1. „przerwij odpowiedzi na żywo” – pozwala na wtrącanie się do Gemini, zanim skończy mówić, przyspieszając interakcję.
  2. „udostępnij precyzyjną lokalizację” – dotyczy zgody na udostępnianie dokładnej pozycji w czasie rzeczywistym.

Warto wiedzieć, że domyślnie obie te opcje są włączone, więc jeśli cenisz prywatność, musisz je ręcznie dezaktywować.

Kto już ma Gemini? Faza beta i wersje Android Auto

Wdrożenie Gemini odbywa się po stronie serwera, co oznacza, że aktualizacja jest wysyłana przez Google niezależnie od tego, jaką wersję aplikacji masz zainstalowaną, choć to nie jest reguła.

Według zgłoszeń użytkowników na Reddicie, nowa funkcja jest widoczna przede wszystkim u beta testerów korzystających z wersji Android Auto 15.6 lub 15.7. Chociaż obie te wersje są na razie dostępne tylko w kanale beta, nie jest jasne, czy Google celowo ogranicza dostęp do Gemini tylko dla testerów, czy po prostu zbiega się to w czasie. Redakcja 9to5Google również potwierdziła obecność Gemini na swoich urządzeniach (Pixel 10 Pro XL) z Android Auto 15.6, co sugeruje, że proces wdrożenia jest już w zaawansowanej fazie.

Czytaj też: YouTube wprowadza kolejną falę weryfikacji wieku opartą na sztucznej inteligencji

Wprowadzenie Gemini do Android Auto to kamień milowy w rozwoju systemów samochodowych. Zapowiadana od dawna rewolucja w interfejsie głosowym ma szansę sprawić, że interakcje za kierownicą będą mniej frustrujące i bardziej naturalne dzięki kontekstowemu rozumieniu i płynnej konwersacji. Choć w fazie beta występują drobne wpadki, to ogólny kierunek jest obiecujący.