Nie zrozumcie mnie źle: fanem CDP jestem odkąd w 1999 roku firma ta wydała Baldur’s Gate. Nie dość, że zatrudnili Piotra Fronczewskiego do podkładania głosów w polskiej wersji, to jeszcze Wrota Baldura można było kupić od CD Projektu taniej, niż na Stadionie X-lecia.