Nie mamy jeszcze oficjalnych informacji podawanych przez koncern Apple, ale… poznaliśmy właśnie oficjalny komunikat firmy Japan Display. Firmy, która zaopatruje koncern Apple w ekrany do jego mobilnych urządzeń.
To odkrycie nie poprawi nadszarpniętego ostatnio wizerunku firmy Apple w oczach użytkowników jej urządzeń. Okazuje się, że aby skutecznie “zabić” iPhone’a, iPada czy nawet iPoda, wystarczy zmienić mu w systemie datę na 1 stycznia 1970 roku.
To, co jest pewne: iPhone 7 wprowadzi mnóstwo zmian w stosunku do poprzedzających go modeli.
Albo jest to efekt bardzo brzydkiego zagrania ze strony firmy Apple, albo jest to efekt trochę brzydkiego zagrania ze strony firmy Apple. Tak czy siak, sprawa jest wyjątkowo przykra.
Niektórzy narzekają, że przeskok technologiczny między modelami 6 i 6s jest zbyt mały, by warto było skusić się na nowy model. Wygląda jednak na to, że w przypadku iPhone’a 7 zmienią zdanie.
Pogłoski o nowym, niedużym smartfonie firmy Apple pojawiają się już od pewnego czasu, ale w 2015 roku nie doczekaliśmy się tego typu premiery. Odrębną, ciekawą kwestią jest też nazwa takiego telefonu.
Plotek i przecieków na temat iPhone’a 6C przybywa z dnia na dzień, więc jeszcze w nowym roku postanowiliśmy je zebrać w jeden tekst. Oto on.
W przypadku modelu iPhone 6s sprawa wygląda prosto – zarówno tajwański TSMC, jak i koreański Samsung dostarczają procesory A9, które stanowią serce obecnego topowego smartfonu firmy Apple. Ale z iPhone’m 7 ma być już inaczej.
Jeśli często Waszemu smartfonowi brakuje energii z pewnością nosicie w kieszeniach powerbanki. Ci, którzy nie lubią zabierać ze sobą dodatkowych sprzętów mogą pomyśleć o specjalnych obudowach z wbudowanym już powerbankiem. Apple właśnie wprowadził do swojej oferty takie akcesorium.
Najnowszy produkt firmy Thule dla użytkowników iPhone’ów 6/6 Plus oraz 6s/6s Plus sprawdzi się w najtrudniejszych warunkach: może zostać zanurzony w wodzie (stopień ochrony IP68) i skutecznie chroni ekran i obudowę przed uszkodzeniami oraz upadkiem z wysokości nawet dwóch metrów.
Chociaż gogle VR typu Google Carboard czy Vrizzmo dedykowane są posiadaczom smartfonów, to zajmują one dodatkowe miejsce w plecaku czy torbie. A co gdyby dało się zintegrować soczewki na stałe ze smartfonem?
Do amerykańskiego biura patentowego, Apple złożyło właśnie wniosek, który opisuje ciekawe rozwiązanie wykorzystujące skaner linii papilarnych. Miałoby one pomóc w sytuacjach kradzieży telefonu lub zagrażających bezpieczeństwu użytkownika.