Od pewnego czasu w software’owym światku coraz częstsze stają się praktyki wywołujące swego rodzaju niesmak lub rozczarowanie. Oto każe nam się płacić za programy, które do tej pory dostępne były bezpłatnie. Czasami zostawia się jeszcze użytkownikom wybór, oferując darmowe, choć uboższe wersje (DivX, najprawdopodobniej Winamp). Gorzej jest w przypadku PowerArchivera oraz StarOffice’a. Tu zaczynamy nabierać […]