Elektryczny rower Patron eRide od Scott Sports ponownie udowadnia, że w USA rowerzyści mają lepiej

Wszyscy zafascynowani elektrycznymi rowerami, z pewnością często patrzą z zazdrością na rynek USA, gdzie regularnie debiutują zarówno te stonowane, jak i nowoczesne, rozbudowane oraz przykuwające wzrok wyglądem i możliwościami, elektryczne jednoślady. Za Wielkim Oceanem restrykcje co do możliwości układu napędowego pozwalają projektantom puścić wodzę fantazji, ale wiecie co? Najnowsze dzieło Scott Sports – Patron eRide 2022, choć jego oryginał ewidentnie powstał z myślą o USA, to jest też przewidziany w wersji europejskiej, czyli z ograniczeniem wspomagania do 25 km/h.
Elektryczny rower Patron eRide od Scott Sports, Elektryczny rower Patron eRide, Patron eRide, Scott Sports Patron eRide
Elektryczny rower Patron eRide od Scott Sports, Elektryczny rower Patron eRide, Patron eRide, Scott Sports Patron eRide

Szwajcarska firma Scott Sports pokazała elektryczny rower Patron eRide na 2022 rok

Elektryczny rower Patron eRide 2022 jest oferowany w trzech wersjach, ale z oczywistych względów poniżej zajmiemy się tą najdroższą. Dla formalności wspomnę jednak, że te ebike są dostępne w wariancie podstawowym Patron eRide 920, ulepszonym Patron eRide 900 i najbardziej dopieszczonym – Patron eRide 900. Kosztują kolejno 6499, 7999 i 8999 dolarów, więc jest drogo, ale można to wyjaśnić m.in. wyjątkową ramą z włókna węglowego w droższych modelach (aluminiową w najtańszym).

Czytaj też: Najnowszy osprzęt do elektrycznych rowerów Bosch. Znaczące ulepszenia godne cyfrowej ery

Dlaczego wyjątkową? Bo to dzięki niej, tak zaawansowany elektryczny rower, utrzymuje wagę na poziomie ledwie 24 kg i to ona ładnie chowa przed naszymi oczami tylny amortyzator o regulowanym skoku na poziomie 115 lub 160 mm. Zapewnia on oczywiście również opcję blokady, co tyczy się też przedniego widelca FOX 38 Factor o skoku 160 mm.

Czytaj też: Elektryczny rower bez paska ani łańcucha. Free Drive, to system ride-by-wire

Ta rama jest zresztą miejscem ukrycia zarówno prowadzonego wewnętrznie okablowania, jak i zaawansowanego układy napędowego. Obok 12-biegowej przerzutki tylnej SRAM X01-GX Eagle, składa się na niego, umieszczony między korbami, silnik Bosch Performance CX, zapewniający 85 Nm momentu obrotowego. Ten czerpie zasilanie z 750-Wh demontowanego akumulatora Bosch PowerTube ukrytego w dolnej rurze, który zapewnia wspomaganie do 100 km na jednym ładowaniu.

Czytaj też: Nowe elektryczne rowery Full Power Turbo od Specialized. Turbo Tero, Como i Vado w szczegółach

Na kierownicy Patron eRide 2022 nieco zaszalano i tak też, jak ukryte okablowanie zrobiło swoje, to nagromadzenie na niej osprzętu znacznie skomplikowało cały design. Obok kolorowego wyświetlacza Kiox 300 Boscha znalazła się tam nawet specjalna linka do całkowitego blokowania przedniego widelca, czyli coś niekoniecznie aż tak potrzebnego. Z dodatkowych funkcji nie zabrakło modułu Bluetooth, GPS, akcelerometru czy czujnika kadencji.