Tajemnica nowych procesorów Intela. Co 12. generacja Core kryje pod maską?

MSI zdradziło więcej szczegółów na temat nowych procesorów Intela 12. generacji. Poznaliśmy kilka ciekawostek, które mogą dla wielu z Was okazać się przydatne, jeśli macie zamiar sięgnąć po Alder Lake-S.
Tajemnica nowych procesorów Intela. Co 12. generacja Core kryje pod maską?

MSI ujawniło dwa warianty rdzeni Alder Lake-S

Premiera procesorów Intel Core 12. generacji miała miejsce 27 października, a dzień później poznaliśmy oficjalne ceny w Polsce. Wprawdzie na ich wprowadzenie na rynek poczekamy aż do 4 listopada, bo wtedy zakończy się przedsprzedaż i rozpocznie tradycyjna sprzedaż, ale embargo na informacje związane z tymi układami już minęło. Wyniki niezależnych testów poznamy wprawdzie również 4 listopada, ale już teraz nic nie stoi na przeszkodzie szczęśliwcom, którzy otrzymali CPU na testy, aby zrobić im kilka fotek, a nawet podejrzeć to, co te procesory mają pod swoim odpromiennikiem ciepła (IHSem).

Czytaj też: Szczegóły N4P od TSMC. Co ulepsza względem obecnego 5nm procesu?

Firma MSI tego właśnie dokonała, przeprowadzając skalpowanie trzech procesorów – jednego z jedenastej generacji Core, a dwóch z dwunastej, co ujawniło ich tajemnicę. Zacznijmy od tego, że choć Alder Lake-S są bardziej zaawansowane, znacznie wydajniejsze i produkowane z wykorzystaniem nowej technologii (Intel 7, czyli 10 nm SuperFin), to ich fizyczne rdzenie są mniejsze przy zachowaniu większej liczby tranzystorów. Tak to już działa miniaturyzacja.

Tajemnica nowych procesorów Intela, czyli jak chłodzić?

Ta tytułowa tajemnica nowych procesorów Intela sprowadza się do tego, że w ramach jednej rodziny Intel produkuje dwa odmienne rdzenie krzemowe. Jeden sprowadza się do matrycy oznaczonej C0 i łączącej w sobie 8 rdzeni Performance i 8 rdzeni Efficiency, podczas gdy drugi (H0) obejmuje matryce z wyłącznie sześcioma rdzeniami Performance. Określa to ich maksymalne możliwości pod kątem konfiguracji, co oczywiście, zależnie od czystości układu i tym samym modelu Core 12. generacji, jest stosownie ograniczane.

Czytaj też: Jeszcze szybszy demontaż karty graficznej. ASUS ma w planach ułatwienie na płytach Z690 ROG

Łatwo więc rozpracować, że większy fizyczny rdzeń, mierzący 10,5×20,5 mm (215,25 mm2) ,trafi do każdego CPU z dwoma rodzajami rdzeni, podczas gdy ten drugi. o wielkości 10,5 x 15,5 (162,75 mm2). będzie przeznaczony do tych mniej imponujących i tym samym bardziej “tradycyjnych” procesorów z całej rodziny Alder Lake-S. Te zadebiutują na początku następnego roku. Intel przygotuje też zapewne inne wersje rdzeni dla modeli mobilnych oraz ultramobilnych.

Czytaj też: Podkręcony Intel Core i9-12900K na ciekłym azocie ustanowił nowe rekordy

Wielkość zdradza też, że chłodzenia będą miały więcej trudności z odebraniem ciepła z rdzenia, który posiada lut na bazie indu między swoim IHSem. Mniejsze powierzchnie stykowe, a nawet odmienne heat-spoty (najbardziej rozgrzewające się elementy rdzenia) to jedno, dlatego kompletując swój zestaw i sięgając po chłodzenie powietrzne, upewnijcie się, że ciepłowody jego stópki będą ustawione zgodnie z kierunkiem rdzenia procesora. Wtedy Wasz nowy Alder Lake-S będzie lepiej chłodzony, więc i tym samym stanie się wydajniejszy.