Spójrzcie na wojskowego drona Mojave. Może latać z 16 pociskami Hellfire

Czytaliście już może nasz artykuł o tym, jak wszechstronny może być bombowiec B-21 Raider? Jedną z opcji jest pełnienie przez niego funkcji statku-matki dla dronów, więc wyobraźcie sobie, co taki bombowiec byłby w stanie zrobić, gdyby mógł ruszyć w bój razem z najnowszym dziełem General Atomics. Ta firma ujawniła właśnie wojskowego drona Mojave z 16 pociskami Hellfire. Problem w tym, że nikt o drona Mojave nie prosił i nawet nie pasuje on do żadnego programu wojskowego.
Spójrzcie na wojskowego drona Mojave, dron Mojave, Mojave
Spójrzcie na wojskowego drona Mojave, dron Mojave, Mojave

General Atomics pokazało nowego wojskowego drona Mojave

Jako przykład UAV (latającego drona bezzałogowego), Mojave doczekał się tej nazwy na cześć jednego z najsurowszych i najbardziej surowych obszarów na świecie. Tak się akurat składa, że w kilka chwil jego uzbrojenie może zamienić dosyć spory teren w pogorzelisko, pogrążając całe oddziały wrogów w mgnieniu oka. Jednak nazwa nawiązuje nie do jego możliwości bojowych, a operacyjnych, bo dron Mojave powstał specjalnie z myślą o działaniu w trudnych i niebezpiecznych środowiskach, oferując okazalszy udźwig w porównaniu do MQ-1C Gray Eagle.

Czytaj też: Specjalny wariant BrahMos przetestowany. Co udowodnił indyjski naddźwiękowy pocisk manewrujący?

Charakter innych dronów General Atomics widać w Mojave na pierwszy rzut oka i rzeczywiście czerpie on garściami z innych produktów General Atomics, a w szczególności z MQ-9 Reaper (patrz ogon) oraz MQ-1 Gray Eagle (patrz kadłub). Różni się jednak od nich na innych frontach, bo posiada dwa wloty powietrza dla 450 konnego silnika turbośmigłowego i chłodnicy, a także większe i grubsze skrzydła.

Breaking Defense

Czytaj też: Pierwszy brazylijski okręt podwodny z napędem jądrowym nabiera kształtów

Pod kątem możliwości dron Mojave może lądować i startować nawet z 122-metrowych pasów startowych z pakietem ISR (Intelligence, Surveillance, Reconnaissance), z którym może latać przez około 25 godzin. Czas ten spada jednak w konfiguracji z pełnym uzbrojeniem, w której zresztą Mojave zaczyna wymagać okazalszego pasa startowego (ponad 300 metrów). Mowa właśnie o locie z zestawem wspomnianych 16 pocisków Hellfire.

Czytaj też: Wiązki Szeptów będą ładować roje wojskowych dronów bezprzewodowo

Wchodząc dalej w szczegóły, dron Mojave może latać z obciążeniem do 1632 kg, a wspomniane 16 pocisków Hellfire trafiają na jego łącznie 16 punktów montażowych, czyli o 4 razy więcej w porównaniu do dronów Reaper. Może być również wyposażony w czujniki elektrooptyczne i podczerwone, czy radar z syntetyczną aperturą (SAR) lub pakiet z myślą o wywiadzie.