Rosja chce wystrzeliwać pociski balistyczne z wagonów kolejowych. Państwo wraca do dawnego wyposażenia

Teraz nie tylko Północna Korea, ale też Rosja chce wystrzeliwać pociski balistyczne z wagonów kolejowych. Ten powrót do pomysłu z ubiegłego wieku ogłosił Dmitry Rogozin z rosyjskiej firmy państwowej Roscosmos i sam projekt nadal obejmuje połączenie lokomotywy z wagonem, będącym w rzeczywistością wyrzutnią pocisku balistycznego.
Rosja chce wystrzeliwać pociski balistyczne z wagonów kolejowych, pociski balistyczne z wagonów kolejowych, wagony kolejowe, pociski w wagonach
Rosja chce wystrzeliwać pociski balistyczne z wagonów kolejowych, pociski balistyczne z wagonów kolejowych, wagony kolejowe, pociski w wagonach

Rosja chce uzyskać przewagę nad wrogami. Pomogą jej w tym pociski balistyczne z wagonów kolejowych

W 1987 roku armia radziecka wprowadziła do użytku pierwszą kolejową rakietę dalekiego zasięgu, z którymi najwyraźniej wiele wiązano, bo cztery lata później miała ich już 12 sztuk. Finalnie jednak wycofano je ze służby w 2002 roku, a ostatnią zdemontowano w 2007 roku. Wszystko przez traktaty o redukcji uzbrojenia, które jednak przestały już być respektowane i tym właśnie sposobem oba państwa mogą wrócić do dawnych pomysłów.

Czytaj też: Bezzałogowy śmigłowiec MQ-8C Fire Scout przeszedł chrzest bojowy z… narkotykami w tle

Jak na ten moment wiemy, że oprócz Rosji taki pomysł ma również Korea Północna i oba państwa oczekują dokładnie tego samego po tych pociskach. Wsadzenie ich na platformy kolejowe (lokomotywa+wagony), pozwala przeprowadzić atak balistyczny z ukrycia i niespodziewanych zupełnie lokalizacji, co może być kluczowe dla rozległych terenów Rosji. Wprawdzie państwu miejsca na ukrywanie pocisków nie brakuje, ale skrycie kilkunastu wagonów w np. tunelach zapewnia pewność, że nie zostaną zniszczone podczas ataku wroga na znane magazyny.

Czytaj też: Pierwszy helikopter z katapultą. Rosyjski Kamow Ka-50 jest wyjątkowym dziełem

Tak też Rosja ma zamiar wystrzeliwać pociski balistyczne z wagonów kolejowych za pośrednictwem pocisku RSM-56 Buława. Ten jest doskonale już znanym podwodnym pociskiem balistycznym o międzykontynentalnym zasięgu, którego wystrzelenie obejmuje okręty podwodne. RSM-56 Buława zakończył testy startowe pierwszego stopnia pod koniec 2004 roku i obecnie jest rozmieszczany na nowych okrętach podwodnych z napędem atomowym typu Borei.

https://twitter.com/MihajlovicMike/status/1486766748573523976

Czytaj też: Ciężki śmigłowiec transportowy CH-53K King Stallion już w rękach marines

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Rosja otrzyma nowe pociski balistyczne wystrzeliwane z wagonów kolejowych, które będą siać zniszczenie z nawet 10 głowicami MIRV. Dodatkowo będą w stanie uderzać w cele oddalone o 8000 km i na ten moment jedyna wątpliwość, jaką można mieć do pomysłu Rosji, sprowadza się do formy wagonu. Ten zdecydowanie wyróżnia się na tle innych i lepiej byłoby dla państwa, gdyby postawiło na powszechną formę kontenerów transportowych.