Odkryto dwa ogromne błędy Intel Arc. Firma musi coś z nimi zrobić
Mimo budowy doświadczenia przy rozwoju iGPU, dla Intela premiera kart graficznych Arc nie układa się najlepiej. Modele mobilne ciągle nie podbiły rynku, te do komputerów stacjonarnych czeka sroga konkurencja ze strony AMD i NVIDIA z racji dziwacznego planu dystrybucji, a to wcale nie koniec.
Czytaj też: Seria Xiaomi 12S ma przed nami coraz mniej tajemnic. Kolejne szczegóły specyfikacji wyciekły
Okazało się, że na dodatek, dostępne wyłącznie dla producentów zestawów komputerowych karty z procesorami DG1 (protoplaści dla obecnych modeli z GPU DG2), nadal mają swoje problemy. Według testów, te karty dręczy wiele problemów i błędów, które muszą zostać usunięte, aby nie przeszkadzać w premierze kart z serii Intel Arc A-.
Jak możecie podejrzeć powyżej, odkryty właśnie błąd dotyczy przepustowości PCIe 4.0, której nie jest w stanie obsłużyć karta Gunnir Index V2 z GPU DG1. Wykazał to test funkcji PCI Express 3DMark, ujawniając, że karta osiąga takie same wyniki bez względu na to, czy zostanie wpięta do PCIe 3.0, czy PCIe 4.0, co bezpośrednio sugeruje brak wsparcia standardu nowej generacji.
Czytaj też: BOE przedstawia pierwszy na świecie 17,3-calowy składany ekran AMOLED dla laptopów
Gdyby tego było mało, testy mobilnej karty graficznej Arc A350M wykazały, że Intelowska technologia Dynamic Tuning Technology (DTT) ma w rzeczywistości negatywny wpływ na wydajność. Mowa nie o kilku procentach, a różnicach idących w ich dziesiątki (nawet~50%), co przeraża, jako że miała to być odpowiedź na technologię SmartShift firmy AMD.
Czytaj też: Huawei P50 Pro z łącznością 5G? Tak, ale tylko z tym etui
Intel ma jednak szansę wygładzić ten problem stosownymi aktualizacjami oprogramowania i optymalizacją np. stanów zasilania. Kwestia PCIe jest już znacznie trudniejsza, dlatego mamy nadzieję, że dręczy ona tylko stare karty DG1 i stała się przeszłością dla tych nadchodzących.