Nadpodaż procesorów w magazynach Intela zmusi firmę do nietypowego ruchu
Tak przynajmniej twierdzi raport DigiTimes, wedle którego Intel ma ogromny problem z nadpodażą swoich najlepszych procesorów i chce jak najszybciej tę nadpodaż zmniejszyć. Jak tego dokona? Pozornie nietypowo, bo poprzez ogłoszenie planu podniesienia cen procesorów, co będzie jednoznacznym “zachęceniem” m.in. producentów komputerów oraz sklepów do zamawiania jeszcze większej liczby procesorów, niż do tej pory.
Czytaj też: 3mk Hardy – dziwny przypadek pewnego produktu
Tego typu zagrywka w ogólnym rozrachunku nie będzie jednak czymś aż tak nowym. W rzeczywistości bowiem rynki stosują tego typu strategię od dawna w razie potrzeby m.in. wyczyszczenia własnych magazynów przed nadejściem nowego. Tak się akurat składa, że do magazynów Intela rzeczywiście zmierza coś nowego, bo przecież procesory nowej generacji w postaci Core 13. generacji “Raptor Lake”.
Czytaj też: Roboty zyskają wzrok podobny do ludzkiego. Jak można to wykorzystać?
Intelowi takie podejście oczywiście odbije się czkawką, bo jeśli współpracujący z firmą producenci rzeczywiście wykupią duże ilości procesorów obecnej generacji teraz, w przyszłości będą kupować ich znacznie mniejsze ilości. Wpłynie to więc zapewne nawet na procesory Raptor Lake, doprowadzając do ciekawej sytuacji, w której nowe wypiera starsze, a to starsze będzie zalegać na półkach sklepowych.
Czytaj też: Zaawansowany rosyjski samolot zestrzelony. Su-34M mieli zniszczyć sami Rosjanie
Oficjalnie jednak Intel oraz raporty ostrzegają, że będzie tylko drożej i to na wszystkich rynkach. Tyczy się to nawet układów Wi-Fi, bo te mają podrożeć wraz z procesorami konsumenckimi i serwerowymi jeszcze tej jesieni. Pisaliśmy o tym już w naszym poprzednim artykule “Tanio to już było? Wieloletnia ostoja racjonalnych cen na rynku komputerów ma upaść“.