Qualcomm nie może się chyba zdecydować, jak nazywać swoje układy. Nowy Snapdragon 782G wprowadza małe zamieszanie

Kilka dni temu Qualcomm zaprezentował nam swój najnowszy flagowy chipset Snapdragon 8 Gen 2. Tymczasem teraz, już bez większego rozgłosu, firma postanowiła wprowadzić też układ ze średniej półki nazwany… Snapdragon 782G, wbrew przyjętemu w tym roku nowemu nazewnictwu dla tej serii.
Qualcomm nie może się chyba zdecydować, jak nazywać swoje układy. Nowy Snapdragon 782G wprowadza małe zamieszanie

W ubiegłym roku Qualcomm zdecydował się na zmianę nazewnictwa swojej flagowej serii, przechodząc ze Snapdragona 8xx na Snapdragona 8 Gen x. Firma konsekwentnie trzymała się nowej nazwy także w przypadku jego następców, z debiutującym kilka dni temu Snapdragonem 8 Gen 2 na czele. W maju okazało się, że podobną metamorfozę przeszły też produkty średniej półki, czyli serii 7xx i tak oto dostaliśmy Snapdragona 7 Gen 1. Mimo zastosowanych na pokładzie ulepszeń chipset nie cieszył się wielką popularnością i niewielu producentów zdecydowało się na jego wykorzystanie.

Czytaj też: MediaTek Dimensity 8200 jest tuż za rogiem. Bez rewolucji, ale ze zdrowym przyrostem wydajności

Od dłuższego czasu przecieki wspominały, że Qualcomm intensywnie pracuje nad jego następcą i oto możemy położyć kres doniesieniom, bo chipset właśnie zadebiutował i co tu dużo mówić – wprowadza niemałe zamieszanie i to nie tylko w kwestii nazewnictwa. Snapdragona 782G trudno bowiem nazwać kolejną generacją Snapdragona 7 Gen 1. Dużo bliżej mu do Snapdragona 778G+ i powinniśmy traktować go właśnie jako następcę tego układu, bo to w zasadzie jego lekko ulepszona i nieco odświeżona wersja. Wydaje się więc, że właśnie dlatego Qualcomm pozostał przy starym nazewnictwie, co z kolei może oznaczać, że premiera SoC Snapdragon 7+ Gen 1 lub już 7 Gen 2 jest jeszcze przed nami.

Przejdźmy teraz do istotniejszej kwestii, czyli tego, co ma do zaoferowania procesor Snapdragon 782G

Jak już wspomnieliśmy wcześniej, jest nowy chipset stanowi lekkie ulepszenie zeszłorocznego Snapdragona 778G+, który znalazł się na pokładzie np. Nothing Phone’a (1). Snapdragon 782G został wyprodukowany w 6nm procesie technologicznym i składa się z jednego głównego rdzenia Cortex-A78 (podkręcono go o 200 MHz i teraz oferuje taktowanie 2,7 GHz), trzech rdzeni Cortex-A78 o taktowaniu 2,2 GHz i czterech rdzeni Cortex-A55 o mocy 1,9 GHz. Mówi się, że procesor jest około 5% szybszy względem poprzednika, natomiast procesor graficzny Adreno 642L oferuje rzekomy wzrost prędkości o 10%.

Czytaj też: Tak wygląda prawdziwe premium. Vivo X90 Pro+ powala urodą i możliwościami

Podobnie jak 778G+, Qualcomm Snapdragon 782G obsługuje Quick Charge 4+, co oznacza, że może naładować akumulatory od 0 do 50% w około 15 minut – w zależności od rozmiaru ogniwa umieszczonego w smartfonie. Producent nic nie wspomniał o bezprzewodowym ładowaniu Qi. Na pokładzie znalazł się również modem Snapdragon X53, który odpowiada 5G w pasmach Sub-6GHz i milimetrowych (maksymalna prędkość 3,7 Gbps). Nie zabrakło również obsługi Wi-Fi 6/6E o prędkości do 2,9 Gbps, z pasmem 6 GHz oraz Bluetooth 5.2. Warto też wspomnieć o obsłudze do 16 GB pamięci RAM LPDDR5.

Nowością nie jest również obsługa aparatów o rozdzielczości 200 Mpix, bo to oferował już poprzednik. Qualcomm twierdzi jednak, że dzięki nowemu układowi zdjęcia wykonywane takim aparatem będą bardziej szczegółowe. Nie zabrakło też możliwości nagrywania filmów HDR10 i HDR10+ w rozdzielczości 4K z prędkością 30 kl./s i wideo w zwolnionym tempie w 240 kl./s w rozdzielczości 720p.

Czytaj też: Lekki, stylowy, do tego z rysikiem. Oto składany Honor Magic Vs

Pierwszym urządzeniem, które zostało już wyposażone w procesor Qualcomm Snapdragon 782G jest debiutujący wczoraj Honor 80 Pro. Qualcomm co prawda nie udostępnił żadnych szczegółów dotyczących tego, którzy producenci również zdecydują się wykorzystać ten nowy chipset, ale spodziewamy się, że w nadchodzących miesiącach napędzi on niejeden model ze średniej półki.