Patrzę na wyniki i nie dowierzam. Wydajność Core i5-13500 potwierdza międzygeneracyjną rewolucję

Ostatnie lata odmieniły zupełnie rynek procesorów. Podczas gdy ceny całych platform zdają się sugerować, że AMD ma w ofercie produkty z segmentu premium, Intel wypada lepiej w kwestii stosunku ceny do możliwości sprzętu, dzięki kompatybilności z zeszło generacyjnymi płytami głównymi i utrzymywaniu stałych cen procesorów. Mimo znacznego wzrostu wydajności 12. i 13. generacji Core firma utrzymała standardowe ceny swoich układów, co w połączeniu ze znacznymi wzrostami wydajności, uczyniło z części procesorów firmy jedne z najlepszych modeli w historii. Teraz z kolei wydajność Core i5-13500 potwierdziła, że nawet seria podstawowa Rocket Lake-S będzie miała wiele do zaoferowania.
Wydajność Core i5-13500
Wydajność Core i5-13500

Dzięki dodatkowym rdzeniom i trybowi o podwyższonym poziomie mocy, wydajność Core i5-13500 zaskakuje na tle droższych układów poprzedniej generacji

Procesory Rocket Lake-S zaskakują na długo po premierze modeli -K o najwyższej wydajności. Wprawdzie czekamy ciągle na mobilne modele z najwyższej półki czy flagowego Core i9-13900KS i nowe rekordy podkręcania, ale traktujemy je bardziej jako ciekawostkę, niż coś, na temat czego warto się często rozpisywać. Znacznie więcej dyskusji wzbudzają te procesory, których stosunek ceny do wydajności sprawi, że podbiją rankingi polecanych układów i zestawów komputerowych. Core i5-13500 może być jednym z nich.

Czytaj też: Intel nie przestaje marzyć o pokonaniu Nvidii. Nowe karty graficzne Battlemage są już w drodze

Intel już na początku stycznia zapowie całą masę nowych procesorów, bo zarówno mobilnych, jak i stacjonarnych. Te drugie uzupełnią obecną już na rynku serię -K, wypełniając wydajnościową lukę od Core i9-13900 aż do Core i3-13100. Tak jak niegdyś najbardziej interesował nas Core i5-13600K jako potencjalnie najlepszy wybór do mainstreamowych zestawów dla graczy, tak tym razem również najwięcej uwagi poświęcamy temu segmentowi. Zwłaszcza że Intel nieco w nim zaszalał, oferując Core i5-13600 oraz Core i5-13500 z tą samą konfiguracją rdzeni (6P+8E), które zapewniają 20 wątków.

Czytaj też: Chińczycy biorą się za sztuczną inteligencję. Nowe prawo wyznacza jasne granice

Te dwa procesory będą różnić się tylko zegarami, choć Core i5-13500 i tak nie powinien odstawać za bardzo, jako że ma dobijać do solidnych 4,8 GHz na 1-2 rdzeniach Performance. Względem swojego poprzednika (Core i5-12500) będzie wręcz rewolucyjny, bo doczeka się wspomnianych 8 rdzeni Efficient, a to znacząco poprawi jego wydajność wielowątkową. Dodajmy do tego możliwość aktywacji trybu Max Turbo Power, które podbije podstawowe TDP z 65 do 154 watów i voila, dostajemy “pięćsetkę”, o której mogliśmy niegdyś tylko marzyć. Co najlepsze, i5-13500 utrzyma dawne ceny mimo znacznego wzrostu wydajności, bo w dniu premiery będzie kosztował zapewne ~240 euro, czyli około 1300-1400 zł w Polsce po dodaniu podatków.

Czytaj też: TP-Link proponuje hub z dzwonkiem jako serce inteligentnego domu. Nowości w serii Tapo

Wspomnianą wyjątkowo wysoką wydajność potwierdziły właśnie najnowsze przecieki co do wydajności Core i5-13500, który w najwyższym trybie zasilania rozkręca wszystkie swoje rdzenie Performance do taktowania rzędu 4,5 GHz i Efficient do 3,5 GHz. To znaczący skok względem odpowiednio ~3 i 2,9 GHz, który przekłada się na ogromny wzrost wyniku wydajności, bo dorównujący Core i7-12700K w operacjach wielowątkowych (wynik w Cinebench R23). Z kolei bez aktywacji trybu o podwyższonej mocy można liczyć prawie na wydajność Core i5-12600K, co jest i tak świetnym wynikiem. Zwłaszcza że w nim do schłodzenia procesora wystarczy dołączony cooler, podczas gdy w tym pierwszym zaleca się wymianę podstawowego modelu na coś wydajniejszego.