Recykling paneli słonecznych nie będzie już kłopotem. Nowy proces odwróci tragiczny trend

Panele słoneczne mają ograniczoną żywotność. Nie mogą działać przez wiele dekad, w związku z czym po pewnym czasie nadają się one na śmietnik. Elektrośmieci tego typu staną się wkrótce olbrzymim problemem dla świata. Ten niekorzystny trend może się odwrócić dzięki odkryciu naukowców z Australii.
Recykling paneli słonecznych nie będzie już kłopotem. Nowy proces odwróci tragiczny trend

Jak długo mogą działać panele słoneczne z pełną wydajnością? W zależności od modelu może to być od 20 do 30 lat. Następnie urządzenia przestają być użyteczne i trafiają na śmietnik. Idealnym modelem w ramach idei gospodarki o obiegu zamkniętym byłoby przeprowadzenie pełnego recyklingu wszystkich komponentów budujących ogniwa.

Problematycznym aspektem jest odzyskiwanie krzemu. Po dekadach użytkowania materiał ten jest tak zniszczony, że na wiele się nie zda. Recykling i przywracanie jego do pełnej „mocy” jest bardzo kosztownym procesem, który wykorzystuje groźne dla środowiska substancje chemiczne. Badacze z Deakin University w Australii zaproponowali zupełnie nowe, innowacyjne podejście. Jak według nich mógłby wyglądać recycling paneli słonecznych?

Czytaj też: Żywotność paneli słonecznych to wcale nie 30 lat. Nowe badania wykazały zupełnie co innego

Recykling paneli słonecznych po australijsku. Krzem wykorzystajmy do budowy akumulatorów

Jak się dowiadujemy z informacji prasowej uniwersytetu, został opracowany proces, który przywraca zużyty krzem z wafli do 99 proc. jego pierwotnej czystości. Wszystko w trakcie jednego dnia i bez wykorzystania chemikaliów. Zdaniem naukowców, jest to o wiele tańszy i bardziej ekologiczny proces termiczny i chemiczny niż te dostępne na rynku.

Jednak to dopiero początek. Najważniejsze jest to, co można z oczyszczonym krzemem zrobić dalej. Taki krzem badacze potrafią zmielić w młynku kulowym do nanoskali. W ten sposób otrzymujemy nanokrzem – materiał, który można dodać do anody w akumulatorach litowo-jonowych, zwiększając zdolności magazynujące.

Czytaj też: Ten akumulator przyniesie ożywienie w branży. Dostawcy energii powinni wreszcie o nim pomyśleć

Jest to metoda, która odmienia nie tylko rynek akumulatorów. Nanokrzem wykorzystuje się do produkcji nanonawozów, w nowoczesnych metodach wychwytywania dwutlenku węgla i w produkcji zielonego wodoru.

Wisienką na torcie jest to, ile kosztuje obecnie na rynku kilogram nanokrzemu – 45 tys. dolarów. Przemiana zwykłych wafli krzemowych w nanokrzem stosowany do wysoko zaawansowanych technologii pozwoli zaoszczędzić dosłownie miliony, rozwijając technologie recyklingu ogniw fotowoltaicznych, których dzisiejszy poziom nadal pozostawia wiele do życzenia.