Korea Północna zaskoczyła świat. Przeprowadziła nietypowy test kontrataku atomowego

Korea Północna nie ustaje w próbach utrzymania na sobie uwagi całego świata. Po dwóch niedawnych testach pocisków, które mogłyby obrócić miasta w perzynę, rozsiewając jądrową zagładę na okolicę, zdecydowała się na trzeci, który całkowicie zaskoczył świat przez formę, w której to został przeprowadzony.
Korea Północna wystrzeliła pocisk z silosu
Korea Północna wystrzeliła pocisk z silosu

Kolejny test atomowego pocisku niepokoi. Korea Północna rośnie w siłę w zakresie pocisków balistycznych

W marcu 2023 roku o Korei Północnej zrobiło się głośno dwa razy i w obu przypadkach był to rozgłos, z którego cieszyć się może tylko szaleniec. Podczas gdy Korea Południowa inwestuje ogromne środki w rozwój rynku technologicznego, jej “zły brat bliźniak” jest rządzony we wręcz dziecinny sposób, bo stojący na czele tego państwa Kim Dzong Un nastawia swoich obywateli przeciwko całemu światu i dąży głównie do rozszerzania bojowych możliwości kraju poprzez zwłaszcza zaplecze rakietowe. Pomagają w tym m.in. Chiny, które od dawna wspierają Koreę Północną w jej wysiłkach rozwoju coraz bardziej zaawansowanych pocisków balistycznych z nuklearnymi głowicami.

Czytaj też: Wyjątkowy plan na wyjątkowy myśliwiec. Co będzie robił F-15EX i dlaczego to tak ważne?

Niedawno słyszeliśmy, jak to Korea Północna wystrzeliła najpotężniejszy pocisk atomowy z mobilnej wyrzutni (Hwansong-17), a kilka dni wcześniej sprawdziła potencjał swojego okrętu podwodnego do wystrzeliwania pocisków manewrujących krótkiego zasięgu. Dziś z kolei dowiedzieliśmy się, że 19 marca przetestowała swoją zdolność do wystrzelenia pocisku balistycznego z silosu, po prostu wystrzeliwując z niego stosunkowo nowy pocisk krótkiego zasięgu (SRBM) o nazwie KN-23. Test uznano za udany po tym, jak pocisk został wystrzelony z silosu w Sohae Space Launch Center w Tongchang-ri, w zachodniej prowincji North Pyongan.

Wznoszony z udziałem silnika na paliwo stałe pocisk KN-23 jest wzorowany na rosyjskim mobilnym systemie balistycznym Iskander, a jego pierwszy test miał miejsce w maju 2019 roku. Wtedy to potwierdzono jego maksymalny zasięg na poziomie 690 km oraz możliwość lotu po trajektorii quasi-balistycznej, co oznacza, że pocisk ten może manewrować w locie i wykonać manewr “podciągania” w fazie końcowej, aby ominąć obronę przeciwrakietową. Po dotarciu do celu, na którego jest nakierowywany nawigacją satelitarną, może zniszczyć go swoją głowicą konwencjonalną, chemiczną lub jądrową o masie około 500 kg.

Czytaj też: Problematyczny lotniskowiec Korei Południowej stanął na rozdrożach. Padła zaskakująca decyzja

W ramach najnowszego testu pocisk przeleciał prawie 800 kilometrów z atrapą głowicy jądrowej i zasymulował kontratak nuklearny. Zwiększenie zasięgu było najpewniej spowodowane niższym ciężarem głowicy, który to pozwolił pociskowi zaoszczędzić sporo paliwa zarówno przy starcie, jak i podczas lotu. W ogólnym rozrachunku znaczenie tego testu pokazuje zamiar Korei Północnej co do zwiększenia szybkości i niezawodności wystrzeliwania rakiet oraz uniknięcia zewnętrznego wykrywania i monitorowania. Wszystko to dzięki wykorzystywaniu silosów.

Czytaj też: Kolejne niszczyciele dla marynarki Chin. Ich zaawansowanie z pewnością zaskoczyło USA

https://twitter.com/JosephHDempsey/status/1637596003342639104

Uzbrojony i aktywny silos zapewnia Korei Północnej możliwość wystrzelenia pocisku szybko i bez większego ostrzeżenia, co może stanowić większe zagrożenie dla wrogów… którzy z kolei mogą zniszczyć je uderzeniami wyprzedzającymi po tym, jak nadzór satelitarny wykryje ich budowę lub sam proces uzbrojenia. Silosy mogą być również wykorzystane nie tylko do wystrzeliwania pocisków krótkiego zasięgu, ale też międzykontynentalnych pocisków balistycznych (ICBM), które potencjalnie mogą uderzyć w praktycznie pół kuli ziemskiej. Świat nie może jednak zbyt wiele zrobić z tym północnokoreańskim szaleństwem, bo z nieoficjalnym wsparciem Chin i Rosji, nałożone sankcje nie ograniczają aż tak tamtejszego reżimu w kwestii rozszerzania możliwości wojskowych.