Dokładniej rzecz biorąc, Chińczycy uruchomią żelazno-chromową baterię przepływową, która nadaje się do użytku komercyjnego i może przechowywać 6000 kilowatogodzin energii elektrycznej przez sześć godzin. Jej działanie opiera się na właściwościach chemicznych jonów żelaza i chromu w elektrolicie.
Za realizację całego przedsięwzięcia odpowiada State Power Investment Corp. Konstrukcja składa się z 34 stosów baterii Ronghe 1 i czterech zestawów zbiorników magazynowych. Jak wyjaśnia główny inżynier tej firmy, Li Jianwei, takie stacje magazynowania energii powinny zapewnić stabilne działanie sieci energetycznych
Według przedstawicieli SPIC, żelazno-chromowe akumulatory przepływowe mogą być ładowane przy użyciu odnawialnych źródeł energii. Wymienia się wśród nich przede wszystkim energię wiatrową i słoneczną, a baterie można rozładowywać, gdy tylko pojawi się wyższe zapotrzebowanie na energię. Tego typu działania powinny doprowadzić do wzrostu udziału odnawialnych źródeł energii w ogólnym bilansie energetycznym Państwa Środka. Kraj ten, choć od dawna zapowiada realizację założeń zielonej transformacji, to niekoniecznie wywiązuje się z obietnic.
Chińczycy twierdzą, że nowa bateria może przechowywać 6000 kilowatogodzin energii elektrycznej przez sześć godzin
Nie można jednak odmówić Chińczykom starań. Jeśli chodzi o metody magazynowania energii to w ostatnich czasie szczególnie wysoką popularnością cieszyły się tam elektrownie szczytowo-pompowe. Tego typu technologie nie są jednak w stanie spełnić całkowitego zapotrzebowania Chińczyków na magazynowanie energii.
Jednym z podstawowych problemów związanych z odnawialnymi źródłami energii są ewentualne przerwy w dostępie do nich. Niebo może się zachmurzyć, a wiatr – przestać wiać. W takich okolicznościach paliwa kopalne okazują się znacznie bardziej niezawodne, ale nie usuwa to ich negatywnego wpływu na środowisko naturalne. Z tego względu nie możemy porzucać OZE – po prostu potrzebujemy lepszych rozwiązań w zakresie gromadzenia energii pochodzącej z ekologicznych źródeł.
Magazyny energii wykorzystujące te nowatorskie baterie mogą stanowić brakujący element w układance pt. magazynowanie energii. To powinno z kolei rozwiązać lub przynajmniej częściowo zminimalizować problemy związane z dużą zmiennością i nieprzewidywalnością, jakie wynikają z włączenia odnawialnych źródeł energii do chińskiego systemu energetycznego.
Czytaj też: Chiny wbijają gwóźdź do trumny konkurencji. Ten moduł fotowoltaiczny ma rekordową moc
Na początku 2020 roku 26 procent całkowitej produkcji energii elektrycznej w Chinach i mniej więcej 40 procent zainstalowanej mocy elektrycznej pochodziło ze źródeł odnawialnych. Z kolei do 2025 roku źródła odnawialne – jak przekonują tamtejsi politycy – będą stanowiły 36 procent całkowitej produkcji energii elektrycznej w Państwie Środka. Do 2060 roku chińskie władze zamierzają osiągnąć neutralność emisji netto, natomiast szczyt emisji powinien mieć miejsce do 2030 roku.