Małe, elastyczne i bez trującej chemii. To ogniwo perowskitowe powstało na terenie Europy

Technologia perowskitów nie sprowadza się tylko do produkcji paneli słonecznych, ale też ma służyć do implementacji niewielkich ogniw na podręcznych urządzeniach. Włoscy inżynierowie opracowali coś nowego – ich ogniwo perowskitowe zwraca uwagę nietypową metodą osadzania warstw.
Perowskitowe ogniwo fotowoltaiczne

Przykład perowskitowego ogniwa fotowoltaicznego / źródło: Stanford ENERGY, Video by Mark Shwartz, CCA 2.5

Ogniwa perowskitowe skupiają uwagę badaczy z całego świata. Naukowcy z Uniwersytetu Tor Vergata w Rzymie stworzyli elastyczne ogniwo słoneczne, które charakteryzuje wysoki stosunek mocy do masy. Rezultaty swoich prac opisali na łamach czasopisma Sustainable Energy & Fuels.

Czytaj też: Oto pierwsze takie tandemowe ogniwo perowskitowe! Powstało w Chinach i zadziwia stabilnością

Dlaczego mamy zatrzymać się na chwilę przy kolejnym odkryciu z branży fotowoltaicznej, zwłaszcza jeśli nie chodzi o najnowszą generację paneli słonecznych? Ogniwo perowskitowe włoskich uczonych jest przykładem nieco innego spojrzenia na sprawę. Metodą tzw. osadzania poprzez powlekanie ostrzem w otaczającym powietrzu wyprodukowali model ogniwa, który jest giętki, niewielkich rozmiarów, a do umieszczania kolejnych warstw nie wykorzystano toksycznych rozpuszczalników.

Ogniwo perowskitowe wprost „spod noża”. Jaką ma wydajność?

Produkcja takiego ogniwa zachodziła przy wilgotności względnej 30-40 proc. Nie wymagało to czystych pomieszczeń i ścisłej kontroli środowiska produkcyjnego. Taka sytuacja od razu upraszcza proces i sprawia, że jest on pod względem energii i kosztów… tańszy. A o co chodzi z tym osadzeniem poprzez powlekanie ostrza? W końcu to ta metoda właśnie została zaprezentowana jako prosta i wydajna.

Przykład osadzania poprzez powlekanie nożem / źródło: http://dx.doi.org/10.4236/aces.2013.31013, CCA-4.0

Osadzanie związków na powierzchni ogniwa przypomina tutaj zagarnianie nożem kuchennym górki mąki na desce do krojenia. Z jednej strony ostrze stanowi barierę ograniczającą, z drugiej strony silny strumień powietrza wpycha związek pod ostrze. W rezultacie tworzy się cienki pasek materiału – w tym przypadku warstw perowskitu.

Powlekanie ostrzem (ang. blade-coating) było wykonywane w dwóch etapach, pomiędzy którymi optymalizowano parametry warstwy. Zdaniem naukowców odpowiednie suszenie warstwy przed nakładaniem kolejnej ma kluczowe znaczenie dla uzyskania większej wydajności ogniwa.

Czytaj też: Wkraczamy w nową epokę! Oto pierwsze perowskitowe ogniwo fotowoltaiczne użyte w takiej skali

W rezultacie otrzymano niewielkie ogniwo o sprawności konwersji energii wynoszącej 14 proc. Jest to może i mało, ale jak na urządzenie, które docelowo mogłoby służyć do zasilania niewielkich układów w energię (np. urządzeń obsługujących Internet Rzeczy), to jest to dobry start. Wyprodukowany moduł ma wymiary kwadratu o boku 13 centymetrów – w ten sposób twórcy chcieli zademonstrować skalowalność procesu.