Najpopularniejsza karta graficzna mówi wszystko. Nic dziwnego, że większość woli kupić konsolę

Statystyki mówią wszystko – większość graczy nadal nie zaznała potęgi nowych technologii, wysokiej płynności i nowoczesnej grafiki. Znaczna część z nas dosłownie kisi się na starych kartach graficznych i trudno się temu dziwić, kiedy ich ceny są tak wysokie.
Najpopularniejsza karta graficzna mówi wszystko. Nic dziwnego, że większość woli kupić konsolę

Znaczna część graczy Steama nie wydaje na kartę graficzną więcej niż 1000 złotych

Komputery dla graczy to nie tylko oświetlone niezliczonymi światełkami wydajnościowe bestie, które uciągną Cyberpunka 2077 w 144 klatkach na sekundę na najwyższych ustawieniach Ray-Tracingu. Takie sprzęty “sprzedają” się w sieci najlepiej, ale jak pokazują statystyki Steama, większość graczy na największej platformie cyfrowej dystrybucji gier na rynku, nie ma dostępu do wydajnych modeli. Aktualnie najpowszechniejszą kartą graficzną wśród graczy na Steamie jest kosztująca niespełna 1000 złotych karta GeForce GTX 1650 z udziałami na poziomie 5,67 procent. 

Czytaj też: Twoja następna karta graficzna będzie miała 94 GB pamięci? Nvidia szykuje coś specjalnego

Jeśli podliczymy pierwszą dwunastkę najpopularniejszych kart graficznych, aż połowa z nich będzie obejmować karty z serii GeForce GTX 1000, co przekłada się na nieco ponad 22 procent udziałów generacji sprzed siedmiu już lat. Sytuację ratuje nieco druga, czwarta, siódma i dziewiąta pozycja w rankingu, bo choć obejmuje głównie karty graficzne z rodziny 60., czyli tej “dla ludu”, to już znacznie nowsze modele. Najlepiej prezentuje się tutaj RTX 3060 oraz RTX 3060 Ti z udziałem odpowiednio 4,74 i 3,34 procent, choć dobrym wynikiem może pochwalić się też RTX 3070 oraz RTX 3050 (kolejno 2,99 i 2,66%). 

Czytaj też: Jaka karta do grania w rozdzielczości 3440 x 1440? Testujemy 10 modeli Nvidia

Biorąc jednak pod uwagę najpopularniejsze karty graficzne, aż trudno nie pokusić się o stwierdzenie, że z jednej strony aktualna generacja GeForce RTX nie ma się najlepiej (choć Nvidia nieustannie ją zachwala) oraz spostrzeżenie, że jeszcze naprawdę dużo graczy nie ma dostępu do technologii DLSS oraz Ray-Tracingu w czasie rzeczywistym. Zwłaszcza że w pierwszej 20 najpopularniejszych układów graficznych graczy na Steamie znalazły się nieokreślone karty AMD (2%) oraz iGPU Intela (łącznie 3,19%). 

Czytaj też: Nowa chińska karta graficzna nie zachwyca. Możesz się śmiać, ale i tak jej potrzebujemy

Te liczby powinny mówić wiele przede wszystkim producentom gier, którzy chcąc trafiać do możliwie najszerszego grona graczy pecetowych, muszą wziąć pod uwagę właśnie dane tego typu. Niestety produkcje AAA pokroju nadchodzącego Starfielda zdają się mówić jednoznacznie – na wielu najpopularniejszych kartach graficznych gra zwyczajnie nie będzie grywalna. Wymagania minimalne obejmują bowiem przynajmniej GTX 1070 Ti lub Radeona RX 5700, a ceny przyzwoitych modeli pokroju RTX 3070 Ti czy RTX 4080 do niskich niestety nie należą. Ba, za takie modele możemy już kupić nowe konsole w ciekawych pakietach z grami, co powinno dać jasno do zrozumienia Nvidii oraz AMD, że gracze zwyczajnie potrzebują tańszych kart.

PS – po więcej materiałów najwyższej jakości zapraszamy na Focus Technologie. Subskrybuj nasz nowy kanał na YouTubie!