Ile kosztuje następca Passata? Lepiej czytajcie na siedząco

Następca Passata, czy może po prostu całkowicie nowy samochód, któremu na siłę próbujemy wcisnąć sięgającą motoryzacyjnych korzeni genezę? Nowy Volkswagen zadebiutował i już dzieli świat na zwolenników i przeciwników.
Ile kosztuje następca Passata? Lepiej czytajcie na siedząco

Volkswagen ID.7 już tu jest i na szczęście Passata w ofercie firmy nie zastąpi

Chociaż o Volkswagenie ID.7 zwykło mówić się, że to nic innego, jak następca Passata, to od razu uspokoję wszystkich, dla których Passat może być tylko jeden – firma nie rezygnuje z tegoż modelu spalinowego na rzecz elektryka. Przynajmniej na razie, bo choć Volkswagen wycofał się już z produkcji sedana, tak nadal można kupić Passata Variant, a kombi doczeka się też następcy w 2024 r. Co będzie dalej – tego nie wiemy. Póki co jednak Passata i ID.7 dzieli przepaść, zarówno wizualna, jak i technologiczna, a do tego cenowa, jako że cena katalogowa Passata zaczyna się od 152790 zł.

Czytaj też: Test Volkswagen ID.4 – przyśpieszenie nie urywa głowy, a i tak go polubisz

Patrząc na VW ID.7 od razu możemy dostrzec, że model ten ma elegancką i aerodynamiczną konstrukcję, która zmniejsza opór powietrza i poprawia wydajność, a do tego ogrom miejsca wewnątrz. Nie tylko ze względu na porzucenie spalinowego napędu na rzecz elektrycznego, który zawsze przekłada się na bardziej przestronną kabinę, ale też przez rozległy rozstaw osi. W efekcie ID.7 może pomieścić pięciu pasażerów i ich bagaż, pławiąc wszystkich może nie w luksusach, ale świetnych rozwiązaniach technologicznych.

Wśród tych ostatnich wyróżniają się inteligentne elektroniczne nawiewy powietrza, które dostosowują przepływ powietrza do temperatury i wilgotności w kabinie, wyświetlacz przezierny (HUD), system nawigacji, bezkluczykowy system zamykania, panoramiczny szyberdach z inteligentnym szkłem czy matrycowe reflektory. Po stronie funkcji bezpieczeństwa możemy liczyć m.in. na systemy Travel Assist, Lane Assist, Emergency Assist, Area View, które zwiększają komfort i bezpieczeństwo na drodze. Oczywiście za najbardziej wypasione warianty trzeba dopłacić, ale już standardowy model jest odpowiednio zaawansowany.

Czytaj też: Volkswagen pokazał tani samochód elektryczny. ID.2 ma być modelem dla mas

Ile więc przyjdzie nam zapłacić za Volkswagena ID.7 w Polsce?

Aktualnie możemy zamawiać wyłącznie wariant ID.7 Pro, łączący 285-konny napęd i 77 kWh zestaw akumulatorów o zasięgu do 621 kilometrów na jednym ładowaniu. Cena tego połączenia wynosi 284290 złotych, a w przyszłości do tego modelu dołączą dwa jeszcze wydajniejsze modele, bo wersja Pro S z 86-kWh akumulatorem oraz GTX z napędem na cztery koła.

Czytaj też: Test Seat Leon Sportstourer – rodzinne kombi nie musi być nudne jak Passat TDI

Volkswagen pokazał samochód, który… no, który musi udowodnić wiele i to zwłaszcza w rubryczkach w Excelu. Czy “to coś”, to rzeczywiście elektryczny Passat, który za kilka lat będzie obiektem zachwalań pokroju “Niemiec płakał, jak sprzedawał, a potem biegł aż do granicy”? Pokaże to zarówno czas, jak i pierwsze wyniki finansowe, nakreślające jednoznacznie, czy świat potrzebuje tego typu samochodów i czy nie lepiej wypadają ciągle spalinowe odpowiedniki takich ID.7.