Małe i potężne. Rosja zwodowała nowe okręty, których można się bać

Tuż pod koniec września rosyjska stocznia Amur w mieście Komsomolsk zwodowała dwa zupełnie nowe okręty, z którymi Rosja będzie w stanie skuteczniej panować nad sytuacją na nabrzeżu.
Małe i potężne. Rosja zwodowała nowe okręty, których można się bać

Rosyjska stocznia zwodowała dwie nowe korwety typu Karakurt, czyli projektu 22800

Stocznia, będąca częścią United Shipbuilding Corporation, ogłosiła 27 września ceremonię wodowania dwóch korwet projektu 22800 (typu Karakurt) o nazwach Rzhev i Udomlya. Na ceremonii tradycyjnie nie zabrakło przedstawicieli władzy i marynarki wojennej, a do tego wielkich słów i zapowiedzi, ale nas interesuje to, czym dokładnie są te korwety i jak wielki jest ich potencjał. W skrócie jednak ledwie rzut oka na ich specyfikację wystarczy, żeby zrozumieć, że do leciwych te okręty nie należą. Przynajmniej na papierze.

Czytaj też: Rosja ma nowych latających zabójców. Tak oto zmienia się wojna

Korwety projektu 22800 są wyposażone w zaawansowany system rakietowy Kalibr w formie 8-komorowego pionowego systemu wyrzutni, a w przyszłości doczekają się modernizacji, które umożliwią im przenoszenie i wystrzeliwanie hipersonicznych pocisków Cyrkon. Innymi słowy, będą to okręty uzbrojone aż po same burty w pociski, które mogą zwalczać wiele celów, omijając systemy obrony przeciwlotnicze. Zważywszy na to, że mierzą około 67 metrów długości, 11 metrów szerokości, zanurzają się na 2,8 metra i cechują się ledwie 860-tonową wypornością, te korwety są nie tylko kompaktowe, ale też jednocześnie groźne ze wspomnianymi systemami uzbrojenia.

O ich stosunkowo małym rozmiarze i wyporności decyduje zdolność do operacji na wodach przybrzeżnych i poruszania się po wewnętrznych drogach wodnych, co w połączeniu ze wspomnianymi pociskami, stawia te korwety jako sprzęty idealne do zwalczania celów lądowych. Oczywiście to nie jedyne systemy uzbrojenia, bo oprócz nich okręty typu Karakurt doczekała się dwóch przeciwlotniczych działek kalibru 30 mm (AK-630), działko kalibru 76 mm AK-176MA oraz system rakietowo-artyleryjski przeciwlotniczy Pantsir-M.

Czytaj też: Czas zacząć się niepokoić. Rosja jest o krok od rewolucji na froncie

Każda korweta tego typu jest napędzana dwoma silnikami diesla M-507D-1 oraz turbiną gazową M70FRU o mocy 8830 kW, co pozwala im osiągnąć prędkość maksymalną do 65 km/h i pływać z ekonomiczną prędkością rzędu 22 km/h. W tym drugim przypadku można liczyć na przepłynięcie maksymalnie 4630 km, podczas gdy ograniczenie związane z zapasami sprowadza długość misji do góra 12 dni. W ogólnym rozrachunku jedną z charakterystycznych cech korwet projektu 22800 jest ich wysoka manewrowość i niska sygnatura radarowa. Ponadto okręt może przenosić drona Orlan-10, co zwiększa jego wszechstronność i możliwości operacyjne.

test rosyjskiego pocisku hipersonicznego Cyrkon, pocisku hipersonicznego Cyrkon, pocisk Cyrkon, test Cyrkon
Hipersoniczny pocisk Rosji, czyli 3M22 Cyrkon. Co już o nim wiemy?

Czytaj też: Rosja ma nowy pocisk. Sprawdzamy, czy jest się czego bać

Głównym zadaniem tych nowych rosyjskich okrętów jest zwalczanie strategicznych obiektów wroga na przybrzeżnych wodach, niszczenie wrogich jednostek nawodnych i instalacji przybrzeżnych oraz odpieranie ataków powietrznych zarówno indywidualnie, jak i we współpracy z innymi siłami. Okręty mogą także eliminować płetwonurków, prowadzić operacje poszukiwawczo-ratunkowe i wspierać jednostki lądowe, więc można śmiało powiedzieć, że zostały zaprojektowane z myślą o wszechstronności i potężniej sile bojowej, którą rozszerzą w przyszłości hipersoniczne pociski Cyrkon.