Sprzęt wyjęty żywcem z filmów szpiegowskich. Elitarne śmigłowce MH-60M Black Hawk w rękach Night Stalkers

Niektóre zadania wymagają wykorzystania zaawansowanego sprzętu w rękach najlepszych z najlepszych, a w wojsku USA znajdziemy na to wiele przykładów. Jeden z nich właśnie doczekał się małej sesji zdjęciowej, która potwierdziła to, jak bardzo jest zaawansowany.
Sprzęt wyjęty żywcem z filmów szpiegowskich. Elitarne śmigłowce MH-60M Black Hawk w rękach Night Stalkers

Elitarne śmigłowce MH-60M Black Hawk to dzieło sztuki w rękach Night Stalkers służących bezpieczeństwu USA

Nie jest tajemnicą, że śmigłowce MH-60M Black Hawk należące do elitarnej 160. Brygady Lotnictwa Operacji Specjalnych Armii USA, znanej jako Night Stalkers, są wyposażone w najnowocześniejsze systemy, robiące z nich istne powietrzne cuda awiacji. Ostatnio opublikowane fotografie zaprezentowały właśnie to – rozległe bogactwo zaawansowanych technologii, które te maszyny mają na pokładzie, aby wykonywać krytyczne misje w najtrudniejszych warunkach.

Czytaj też: Myśliwce marynarki USA będą latać w nieskończoność. Boeing osiągnął kamień milowy rozwoju MQ-25

Podstawowy helikopter UH-60

Zdjęcia trafiły właśnie do sieci nie bez powodu, bo tak się składa, że są dowodem na niedawne (wrześniowe) operacje na Morzu Beringa, czyli obszarze pomiędzy Alaską a Rosją. W tym rejonie działały właśnie śmigłowce MH-60M przy wsparciu przez amfibijny okręt wojskowy typu San Antonio amerykańskiej marynarki. Podczas tych operacji helikoptery były kluczowe w transporcie sił specjalnych Navy SEALs i realizacji specjalnych misji, a całe to przedsięwzięcie miało udowodnić, jak siły operacji specjalnych mogą bronić kluczowych lokalizacji i wspierać działania w trudnych warunkach Arktyki i Subarktyki.

Wśród najbardziej imponujących funkcji MH-60M znajduje się radar terenowy AN/APQ-187 Silent Knight (SKR) i wieżyczka sensorowa AN/ZSQ-2, które są wręcz fundamentem zdolności bojowych tego śmigłowca. Podczas gdy radar jest niezbędny do nawigowania na ekstremalnie niskich wysokościach, w złych warunkach pogodowych i nocą, wieżyczka wyposażona w kamery elektrooptyczne i podczerwone oraz dalmierz laserowy jeszcze bardziej wzmacnia możliwości zwiadowcze MH-60M. W konfiguracji Direct Action Penetrators jest nawet wyposażona w laserowy celownik, umożliwiając śmigłowcowi strzelanie laserowo kierowanymi pociskami Hellfire oraz APKWS II.

Czytaj też: Nawet okręty podwodne się nie przecisną. Latający stróż wód USA zmierza ku większej potędze

Na zdjęciach możemy dostrzec również sensor związany z systemem Degraded Visual Environment Pilotage System (DVEPS), który przy użyciu kamer i LIDAR-u, połączonych z bazą danych terenu, pomaga w nawigacji przez trudne środowiska, takie jak kurz, piasek, śnieg i mgła. Wisienką na torcie są widoczne również systemy obronne, które z jednej strony alarmują załogę o potencjalnych zagrożeniach i automatycznie próbują je zwalczyć, wprowadzając radary w błąd.

Czytaj też: Ma wytyczyć nowe szlaki dla lądowych pojazdów wojskowych USA. AMPV zadebiutował w Europie

To oczywiście nie jedyne elementy tego arcydzieła USA, bo bystre oczy mogą również dostrzec system do tankowania w powietrzu czy bogaty zestaw komunikacyjny śmigłowca w formie licznych anten, a w tym tej o kształcie X na górze kadłuba. Dlatego właśnie helikoptery MH-60M uważa się za te najbardziej zaawansowane wśród wszystkich innych wiropłatów z serii Black Hawk. Chociaż aktualnie na służbie znajduje się wiele wariantów UH-60, to żaden nie dorównuje MH-60M swoim zaawansowaniem, a te najnowsze zdjęcia są tego świetnym potwierdzeniem.