HarmonyOS bez obsługi aplikacji Androida
Najnowsza wersja autorskiego systemu operacyjnego Huawei HarmonyOS Next została zaprezentowana we wrześniu i jest już gotowa do wprowadzenia jej na rynek. Jedną z kluczowych zmian jest koniec wsparcia dla aplikacji systemu Google Android.
Rdzeń nowej generacji Harmony OS został opracowany na nowo i całkowicie porzuca kod AOSP (Android Open Source Project). Co za tym idzie, system obsługuje wyłącznie aplikacje w formacie Hap, dedykowanym Harmony OS. Aplikacje androida w popularnym formacie APK nie będą obsługiwane.
Na chwilę obecną trudno powiedzieć, na ile skomplikowane będzie tworzenie aplikacji w nowym formacie. W przypadku aplikacji dostosowanych do Emotion UI z HMS (Huawei Mobile Services), czyli smartfonach i tabletach firmy bez usług Google, dostosowanie aplikacji, jak wynika z relacji twórców, jest bardzo proste.
Czytaj też: YouTube szpieguje użytkowników w Europie? Obrońca prywatności składa skargę do Komisji Ochrony Danych
Chiny coraz mocniej odcinają się od Zachodu. W Europie zmian raczej nie będzie
Musimy sobie otwarcie powiedzieć, że zmiany w HarmonyOS Next raczej nas nie dotkną. System nie tyle, że nie jest popularny w Europie, co w zasadzie nie jest w niej obecny. Smartfony czy tablety dostępne na Starym Kontynencie nie korzystają z HarmonyOS. System jest za to coraz popularniejszy w Azji. Do tego stopnia, że coraz więcej firm zaczyna rekrutować pracowników do tworzenia aplikacji dla nowego systemu. Wśród wymagań stawiane jest wysokie wykształcenie i doświadczenie. Większość stanowisk wymaga co najmniej licencjatu i 3-letniego doświadczenia zawodowego, a wynagrodzenia przekraczają rynkową średnią.
Huawei powinien zdawać sobie sprawę z tego, że podbicie Europy z nowym systemem będzie, delikatnie mówiąc, trudne do zrobienia. Europejskie rynki są dosłownie opanowane przez Androida, iOS i Windowsa. Pojawienie się nowego ekosystemu, który nie będzie kompatybilny z już istniejącymi jest z góry skazany na porażkę. Bo HarmonyOS Next ma działać nie tylko na smartfonach czy tabletach, ale też na laptopach, komputerach oraz ma być wykorzystywany przez całe inteligentne miasta.
Wydaje mi się, że w pewnym momencie Huawei będzie musiał podjąć trudną decyzję. Albo postawi w całości na własne rozwiązania, ale wycofa się z Europy, albo będzie dalej tworzyć osobne rozwiązania dla Chin i Europy, co zapewne nie będzie tanim wyjściem. Choć po cichu na to liczę, bo choć pogodziłem się z niemal całkowitym zniknięciem firmy z rynku smartfonów, tak pozostałe produkty są niezmiennie wysokiej jakości oraz cały czas są też bardzo popularne.