Ten motocykl z MIT jest przyszłością! Nie generuje emisji i jest na wodór

Zespół specjalistów zajmujący się rozwojem elektrycznych pojazdów (Electric Vehicle Team) na MIT pochwalił się właśnie najnowszym osiągnięciem w postaci przerobionego motocyklu Ducati 900SS na “potworka”, który jednak ma ogromny potencjał.
Ten motocykl z MIT jest przyszłością! Nie generuje emisji i jest na wodór

Jest open-source i nie generuje emisji. Ten motocykl na wodór jest na wskroś wyjątkowy

Zespół specjalistów zafascynowanych bezemisyjnymi pojazdami podjął niezwykłe wyzwanie, przekształcając motocykl Ducati 900SS w pojazd napędzany ogniwem paliwowym wodoru. Ten innowacyjny projekt nie tylko eksploruje potencjał wodoru jako źródła paliwa, ale także zachęca do współpracy wszystkich chętnych. Jest bowiem dostępny dla każdego w ramach otwartego źródła dla rozwoju technologii wodoru w motoryzacji.

Czytaj też: Elektryczny motocykl, na który wielu czekało. S2 Del Mar to dzieło legendarnego producenta

Projekt, rozwijający się przez około rok, rozpoczął się od motocykla Ducati Supersport z 1999 roku. Wizją zespołu było stworzenie unikalnego pojazdu bezemisyjnego, w którym funkcjonalność miała pierwszeństwo nad estetyką, a wykorzystanie wodoru było podstawą. Dlatego właśnie usunięto tradycyjny silnik spalinowy i wszystkie związane z nim elementy, pozostawiając jedynie okrojoną ramę z niezbędnymi elementami, takimi jak kierownica, hamulce i zawieszenie.

Nasz pojazd jest w pełni zaprojektowany do celów badawczych, dzięki czemu można wymieniać komponenty i zbierać rzeczywiste dane sprzętowe na temat skuteczności projektów. Obecny design może nie przyciągać uwagi swoim wyglądem, ale służy zbieraniu cennych danych na rzecz przyszłego rozwoju czystego transportu – stwierdził Aditya Mehrotra, lider projektu.

Czytaj też: Chcą okrążyć Polskę na motocyklach elektrycznych. Czy Electric Mototrip może się udać?

Następnie zespół zamiast tradycyjnej jednostki napędowej zainstalował w swoim motocyklu elektryczny silnik z małym akumulatorem i bezpośrednim napędem łańcuchowym na koło tylne. Ten układ elektryczny pełnił rolę głównego źródła napędu pojazdu, ale aby zwiększyć zasięg pojazdu i zbadać potencjał wodoru, zintegrowano w nim dodatkowo ogniwko paliwowe Doosan, które ciągle pozyskuje energię z cylindra z gazem zamontowanego pod tylnym ogonem motocykla.

O ile nam wiadomo, stworzyliśmy pierwszy motocykl z ogniwem paliwowym, który jest w pełni dostępny jako platforma open source, starannie udokumentowany, przetestowany i opublikowany na świecie. Nikt inny nie opracował motocykla do tego stopnia, co sprawia, że jest to platforma, którą inni mogą potencjalnie rozwijać i wykorzystywać do przyszłych badań – pochwalił się Aditya Mehrotra.

Czytaj też: BMW CE 02 to motocykl, o którym będziesz marzyć

Chociaż obecna wersja motocykla może nie wydawać się wyjątkowo szybka na dostarczonym materiale wideo, zespół MIT ma ambitne plany. Przygotowuje się aktualnie do wymiany standardowego silnika elektrycznego na bardziej wydajny i specjalnie zaprojektowany odpowiednik. Ich ostatecznym celem jest udowodnienie, że motocykle z napędem wodorowym mogą prześcignąć tradycyjne pojazdy spalinowe, przesuwając granice możliwości tej innowacyjnej technologii.