Świat wydał na to krocie. Szwajcarzy udowodnili, że ta broń będzie ciągle utrapieniem

Zagrożenie ze strony coraz powszechniejszej i bardziej zaawansowanej broni wydawało się mijać wraz z rozwojem coraz to skuteczniejszych systemów kontrujących. Wygląda jednak na to, że jeden z tych systemów można odłożyć na bok, bo na froncie nie będzie w ogóle skuteczny.
Świat wydał na to krocie. Szwajcarzy udowodnili, że ta broń będzie ciągle utrapieniem

Drony niewrażliwe na zagłuszarki. Skynode S to przełom w sektorze bezzałogowców

Auterion, szwajcarski producent najnowocześniejszych systemów operacyjnych, zaprezentował właśnie przełomową technologię na rynku dronów o nazwie Skynode S. Ta ma zrewolucjonizować zarówno komercyjne, jak i wojskowe bezzałogowce latające, a to szczególnie w trudnych warunkach, gdzie zagrożenie wojną elektroniczną jest ogromne. Dlaczego? Ano dlatego, że łączący w jednym urządzeniu komputer i kontroler lotu Skynode S to pierwszy system tego rodzaju, który zapewnia odporność na zakłócenia. Takie coś pozwala dronom na skuteczne działanie nawet w bardzo dobrze chronionych obszarach. Gwarantuje tym samym zdolność, która jest kluczowa dla utrzymania integralności operacyjnej i osiągania celów misji w obszarach, gdzie stosowane są przeróżne taktyki wojny elektronicznej.

Czytaj też: Nie będą wiedzieć, co je trafiło. Nowoczesna broń ochroni sportowców podczas Igrzysk w Paryżu

Jednocześnie odporność na zagłuszarki nie jest jedynym wyróżnikiem Skynode S, bo ten system oferuje pełne możliwości autonomicznego lotu, umożliwiając dronom osiąganie i niszczenie celów naziemnych z dużą dokładnością bez interwencji człowieka. Ta autonomia nie tylko zwiększa efektywność operacyjną, ale także zmniejsza ryzyko dla operatorów, pozwalając oddać część pracy w ręce komputerowego algorytmu. Nie są to jednocześnie jedynie czcze zapewnienia marketingowe, bo Skynode S został już sprawdzony w trwającym konflikcie na Ukrainie. W przeprowadzonych rzeczywistych misjach system wykazał zaawansowane możliwości wizji komputerowej, umożliwiając przeciwdziałanie utracie GPS i funkcji celowania za pomocą częstotliwości radiowych podczas wojny elektronicznej.

Czytaj też: Jedna potężna broń to za mało. Ten czołg sieje zniszczenie na trzy różne sposoby

Co ciekawe, firma Auterion skupia się na oferowaniu Skynode S w bardzo przystępnej cenie, która wynosi tyle, ile kosztuje w dzisiejszych czasach smartfon (widełki są więc od kilkuset do nawet ponad dziesięciu tysięcy złotych). Ma to jednak obejmować nie tylko oprogramowanie, ale też sprzęt, co sugeruje rewolucyjny wręcz produkt na rynku. Zwłaszcza że w przeciwieństwie do konkurencyjnych bezzałogowców, Skynode S wyróżnia się na ich tle w możliwościach nawigacji, umożliwiając precyzyjne podróże na długie dystanse i to nawet gdy sygnał GPS jest osłabiony, zakłócany lub całkowicie niedostępny.

Obecny w tym dronie sprzęt, który obsługuje algorytm śledzenia celu, może być bowiem połączony z odpornymi na zakłócenia antenami GPS, czujnikami elektromagnetycznymi, które triangulują pozycję drona, a nawet z algorytmami wizji komputerowej, dopasowującymi teren pod dronem do map satelitarnych o wysokiej rozdzielczości.

Czytaj też: Ukraińcy dostali broń typu “strzelaj i uciekaj”. Jest tylko jeden problem: nikt jej wcześniej nie testował

Wprowadzenie Skynode S do użytku zapewni więc znaczną przewagę strategiczną armiom, które go adoptują. Jego zdolność do autonomicznego działania i odporność na środki wojny elektronicznej oznaczają, że może wykonywać skomplikowane misje z wyższymi wskaźnikami sukcesu, potencjalnie zmieniając równowagę sił w strefach konfliktów. Zwłaszcza że ma być bardzo tani… w przeciwieństwie do zagłuszarek, które zwykle kosztują krocie i wymagają bardzo specyficznej taktyki na polu bitwy.