Warto również wspomnieć, że Paradox to polska marka, założona w 2022 roku przez zespół przedsiębiorców z doświadczeniem w e-commerce, projektowaniu i marketingu. Jej siedziba znajduje się w Polsce, a jednym z założycieli i CEO jest Przemek Kowalewski, były menedżer w firmie Westwing i konsultant McKinsey. Paradox powstał z potrzeby stworzenia foteli łączących ergonomię, wysoką jakość wykonania i nowoczesny design, w odpowiedzi na niedobór takich produktów na rynku. Po przejęciu małej firmy sprzedającej niesygnowane fotele gamingowe, zespół Paradox całkowicie przeprojektował ofertę, tworząc markę od podstaw. Od tego czasu firma opracowała ponad 200 unikalnych projektów i przetestowała ponad 30 prototypów, współpracując z fabrykami na trzech kontynentach i konsultując się z setkami użytkowników. Wróćmy jednak do głównego bohatera tego tekstu, czyli modelu Ultimate w wersji Black Raven.
Czytaj też: Test Yumisu 2054 Magnetic – jak trwałe są fotele Yumisu?
Design, czyli elegancki minimalizm z gamingowym charakterem
Paradox Ultimate Black Raven przyciąga uwagę subtelnym, ale dopracowanym wyglądem. Czarna sylwetka, wykonana z tkaniny Cordura — materiału znanego z militariów i outdooru — zgodnie z obietnicą łączy trwałość z elegancją. Cordura jest odporna na ścieranie, plamy i codzienne zużycie, co sprawia, że fotel jest zarówno estetyczny, jak i praktyczny. Akcenty z alcantary, miękkiej w dotyku, oraz kontrastowe szwy inspirowane wnętrzami samochodów sportowych dodają charakteru.




Fotel waży 31 kg, co świadczy o solidnej konstrukcji, a podstawa TitanCore, zdolna wytrzymać obciążenie do 135 kg, zapewnia stabilność i niezawodność przez lata. Wymiary (125 × 52 × 70 cm) pozwalają zmieścić go w większości przestrzeni, zarówno w nowoczesnym biurze, jak i gamingowym setupie. Warto również wspomnieć o kółkach QuickSpin 360°, które są dodatkowym atutem — są ciche, płynne i umożliwiają swobodne poruszanie się w każdym kierunku bez zgrzytów.
Czytaj też: Test FlexiSpot BS14 – zabierajcie swoje gamingowe fotele, wolę ten!

Ergonomia — wsparcie dla ciała jest niezbędne w codziennym funkcjonowaniu
Paradox Ultimate wyróżnia się ergonomią, zaprojektowaną z myślą o długich godzinach pracy lub gry. Początkowo fotel może wydawać się nieco twardy, ale to nie sprawia, że jest mało komfortowy — a przy dłuższych sesjach siedzenia przy biurku nie będziemy czuli żadnego dyskomfortu w plecach. Kluczowym elementem jest system LumbarPro — regulowane w dwóch płaszczyznach wsparcie lędźwiowe, które dobrze dopasowuje się do naturalnej krzywizny kręgosłupa. To rozwiązanie redukuje napięcie w dolnej części pleców i pomaga utrzymać zdrową postawę, co sprawdza się przy wielogodzinnym siedzeniu. System jest dyskretnie ukryty w oparciu i nie zaburza w żaden sposób walorów estetycznych.




A skoro już o tym mowa — oparcie fotela to kolejny mocny punkt. Możliwość regulacji w czterech pozycjach — od niemal pionowej do niemal leżącej — pozwala dostosować kąt do aktualnych potrzeb. Podczas pracy, naturalnie, warto wybrać bardziej wyprostowaną pozycję, w grze lekkie odchylenie zapewni wygodę (chyba, że akurat przegrywamy mecz w EAFC 25 i jest końcówka drugiej połowy albo musimy nadgonić wynik w Valorancie — wtedy, wiadomo, trzeba przybrać bardziej agresywną pozę i mieć oczy jak najbliżej monitora/telewizora), a przy odpoczynku można całkowicie rozłożyć oparcie. Mechanizm oporu oparcia można dostosować do wagi i preferencji użytkownika za pomocą pokrętła pod siedziskiem — kilka obrotów wystarczy, by znaleźć odpowiednie ustawienie.
Czytaj też: Test Yumisu 1010 – biurowy tron zamiast gamingowego fotela?
Podłokietniki FlexMotion 4D również są warte wspomnienia. Mamy tutaj regulację w czterech płaszczyznach — wysokości, głębokości, szerokości i kąta nachylenia — która umożliwia precyzyjne dopasowanie do sylwetki i stylu pracy. Bez względu na to, czy piszemy na klawiaturze, używamy myszki, czy trzymamy kontroler, podłokietniki wspierają ramiona i nadgarstki, co jest wygodne i zmniejsza zmęczenie naszych górnych kończyn.




Regulacja wysokości siedziska jest intuicyjna. Pneumatyczny mechanizm pozwala płynnie zmieniać pozycję — wystarczy pociągnąć dźwignię, by unieść lub opuścić fotel. Producent zaleca, by kolana i łokcie były zgięte pod kątem 90 stopni, a łokcie spoczywały wygodnie na biurku — to klucz do ergonomicznej pozycji minimalizującej obciążenie ciała. Fotel najlepiej sprawdzi się dla osób o wzroście od 165 cm do 195 cm, choć dzięki regulacjom osoby poza tym zakresem również mogą znaleźć wygodne ustawienie. Sam mam 186 cm wzrostu, więc mieściłem się w limicie i nie odczuwałem żadnego dyskomfortu.



Należy wspomnieć również o zagłówku, mocowanym na magnes. Bardzo łatwo można tę poduszkę założyć lub zdjąć, a jej miękkość zapewnia wsparcie dla karku podczas przerw czy relaksu. Drobny, ale przemyślany i bajerancki detal.
Czytaj też: Test fotela Fractal Refine. Niczym garnitur szyty na miarę


Paradox Ultimate po dłuższym czasie
Paradox Ultimate, pomimo początkowego potencjalnie twardego poznania (sam miałem takie pierwsze wrażenie, co potwierdził Konrad z naszej redakcji, który od razu zwrócił uwagę na „twardość” fotelu przy pierwszym kontakcie), nie odrzuca i zachęca do długiego użytkowania. Siedzisko i oparcie pokryte Cordurą są wygodne i oddychające, co zapobiega przegrzewaniu się nawet podczas długich sesji. Alcantara na bokach i precyzyjne szwy dodają elegancji, a solidna konstrukcja daje pewność, że fotel posłuży przez lata. Fotel jest dobrze wyważony, możemy go regulować zgodnie z aktualnymi potrzebami — tu wszystko jest, jak powinno być.




Najbardziej cieszy mnie jednak fakt, że Paradox udowodnił, iż gamingowe krzesło nie musi być niewygodne na dłuższą metę i może być praktyczne. Do tej pory, pomimo kuszących (choć, jak wspomniałem we wstępie, czasem przesadzonych) designów, fotele sygnowane jako te dla graczy, nie są w większości zbyt ergonomiczne i plecy dawały o tym znać. Pracując sporo przy biurku, dużo lepsze wydawały mi się ergonomiczne, „zdrowotne” fotele — chociaż tam design czasem jest kiczowaty w inną stronę, niż w przypadku foteli dla graczy. Paradox w przypadku modelu Ultimate zgrabnie to połączył; mówimy tu o stonowanym, akceptowalnym w każdym środowisku designie, i odpowiedniej ergonomii oraz funkcjonalności, co dla wielu osób jest kluczowe.
Czytaj też: Test Yumisu 2053 – długoterminowy, bo takie są najlepsze. Podobnie jak ten fotel?
Montaż — prosty, szybki i dla każdego
Składanie fotela nie wymaga dużego wysiłku ani specjalistycznej wiedzy. Producent twierdzi, że fotel da się złożyć nawet w 20 minut — i jestem w stanie w to uwierzyć, bo instrukcja jest prosta, intuicyjna, narzędzia są w zestawie i mamy tu tylko jeden rodzaj śrub. Nam, razem z nagrywaniem, zeszło około 50 minut, ale powtarzam — cały proces dodatkowo nagrywaliśmy na kilka kamer. Proces składania fotela możecie zobaczyć w wideo na naszym kanale na YouTube — pomimo braku wielkiego doświadczenia w składaniu jakichkolwiek mebli (robię to tylko, jak trzeba, na co dzień zdecydowanie bardziej wolę LEGO), nie napotkałem się na żadne większe problemy.
Paradox Ultimate to solidny wybór — do pracy i poniej
Paradox Ultimate Black Raven to fotel, który świetnie sprawdzi się zarówno do pracy, gry, jak i odpoczynku. System LumbarPro, podłokietniki FlexMotion 4D i wysokiej jakości materiały dają o sobie znać, minimalistyczny design pasuje do każdej przestrzeni, a ergonomia sprzyja wygodzie nawet po wielu godzinach. Jeśli szukacie fotela łączącego funkcjonalność, trwałość i elegancki, chociaż spokojny styl, Paradox Ultimate to mocny kandydat.