Państwa coraz częściej stawiają na rozwój własnych technologii, aby zapewnić sobie strategiczną autonomię. To nie tylko reakcja na napięcia geopolityczne, ale przede wszystkim dążenie do wzmocnienia bezpieczeństwa narodowego i uniezależnienia się od zagranicznych dostawców, co jest kluczowe zwłaszcza w sektorze obronnym. Przykład? Turcja.
Czytaj też: Uderzy tam, gdzie zaboli najmocniej. Zbudowali groźnego Czerwonego Smoka

Ten kraj jest szczególnie świadomy konieczności samowystarczalności w obszarze obronności, a aktualnie realizuje aktualnie ambitny program modernizacji swojej infrastruktury obrony powietrznej. Kluczowym elementem tej inicjatywy jest opracowanie nowoczesnych systemów radarowych, które umożliwią wczesne wykrywanie oraz skuteczne śledzenie zagrożeń z powietrza. Do takich właśnie należy ALP 100-G.
ALP 100-G to skok technologiczny Turcji w dziedzinie radarów
Opracowany przez firmę ASELSAN radar ALP 100-G stanowi znaczący postęp w tureckich zdolnościach wykrywania celów powietrznych. Jako że jest to system radarowy niskiego pułapu, ma za zadanie wykrywać oraz śledzić wiele zagrożeń, a w tym myśliwce i śmigłowce oraz oczywiście bezzałogowce czy pociski manewrujące. Do efektywnego działania wykorzystuje technologię AESA (Active Electronically Scanned Array), oferując trójwymiarowe śledzenie celów, co znacząco poprawia świadomość sytuacyjną i czas reakcji.
Czytaj też: PhantomStrike w polskim FA-50 zadziwia świat. Przyszłość lotnictwa właśnie wystartowała

Do najważniejszych cech systemu należy możliwość jednoczesnego śledzenia ponad 1000 celów, pełne pokrycie w zakresie 360° w azymucie i od -6° do +70° w elewacji. Z kolei wbudowana funkcja identyfikacji swój-obcy w trybie Mode-5/S umożliwia szybką klasyfikację jednostek, zmniejszając ryzyko błędów i poprawiając współpracę między oddziałami. Samo rozstawienie radaru jest prozaiczne, bo jest on umieszczony na 8-kołowym taktycznym pojeździe terenowym, a to akurat zapewnia mu dużą mobilność i zdolność do szybkiego rozmieszczenia. Gdyby tego było mało, cały system może być transportowany samolotem A400M i przygotowany do działania w mniej niż 15 minut przez dwuosobową załogę. Taka elastyczność umożliwia szybkie przemieszczenie jednostki i dostosowanie jej do zmieniającej się sytuacji operacyjnej.
Czytaj też: Rewolucja na morzu, czyli jak dron zmienił powietrzną walkę na zawsze
Patrząc na te możliwości, możemy być pewni, że ALP 100-G stanowi kluczowy komponent warstwowej strategii obrony powietrznej Turcji. Uzupełnia istniejące systemy, zapewniając osłonę niskiego pułapu i wypełniając lukę między systemami krótkiego i dalekiego zasięgu. Dlatego też sam rozwój radaru ALP 100-G podkreśla dążenie Turcji do osiągnięcia niezależności w sektorze obronnym. Inwestując w technologie krajowe, kraj unika zależności od dostawców zagranicznych, których działania mogą być ograniczane politycznie. Udane testy i integracja z narodową architekturą obronną świadczą o rosnącej kompetencji Turcji w zakresie zaawansowanych systemów wojskowych. Pamiętać też musimy, że choć podstawowym celem jest wzmocnienie obrony narodowej, ALP 100-G ma również duży potencjał eksportowy.