Galaxy Z Fold 7 może nas mocno zaskoczyć w tym roku
Letnia premiera Samsunga zapowiada się naprawdę interesująco, zwłaszcza przez wzgląd na wszystkie dotychczasowe doniesienia, jakie pojawiły się w sieci na temat kolejnej generacji składaków. Zwłaszcza Galaxy Z Fold 7 przykuwa naszą uwagę, bo wygląda na to, że gigant w końcu wprowadzi w nim znaczące zmiany. Jak wynika z dotychczasowych raportów, smartfon dostanie:
- Lepszy aparat — zapewne oznacza to znaczące ulepszenia w sensorach i optyce, co jest często pożądaną zmianą.
- Większy wyświetlacz — chociaż szczegóły nie są znane, większa przestrzeń robocza zawsze jest mile widziana.
- Mniejsza grubość – będzie to kluczowa zmiana w tym roku. Mówi się, że Z Fold 7 będzie oparty na dostępnym wyłącznie w Korei Południowej Galaxy Z Fold Special Edition, który faktycznie jest smuklejszy od Z Fold 6 (4,9 mm vs 5,6 mm po rozłożeniu i 10,6 mm vs 12,1 mm po złożeniu). Niektórzy jednak twierdzą, że Samsung zejdzie poniżej 9 mm grubości, bo byłoby naprawdę imponujące.
- “Lepsza wytrzymałość” – mimo że Z Fold Special Edition miał baterię 4400 mAh (taką samą jak Z Fold 6), a spekulacje wykluczają technologię baterii krzemowo-węglowych o dużej gęstości w tej generacji, “lepsza wytrzymałość” prawdopodobnie będzie wynikać z efektywniejszego procesora Snapdragon 8 Elite i/lub inteligentniejszej optymalizacji zasobów w systemie One UI 8.
Czytaj też: Nadchodzi One UI 8. Sprawdź, czy Twój smartfon Galaxy A dostanie najnowszą aktualizację

Tu warto jeszcze wspomnieć, że niedawno Samsung opublikował zapowiedź „ultra doświadczeń” w segmencie składanym:
Przez lata Samsung wsłuchiwał się w głosy użytkowników, którzy prosili o większe ekrany, lepsze aparaty i nowe sposoby łączenia się i tworzenia. Potrzeby użytkowników są dla nas jasne – chcą doświadczeń na poziomie telefonów Ultra, które wykraczają poza ulepszone funkcje, tylko w mniejszym i bardziej poręcznym formacie. Dzięki wiodącym w branży podzespołom, nowoczesnej wydajności i płynnej integracji z AI, zoptymalizowanej pod składany format, otrzymujemy dokładnie to, czego użytkownicy oczekują od Galaxy Ultra. Po rozłożeniu urządzenie zmienia się w immersyjne centrum rozrywki, przestronne miejsce pracy lub potężne narzędzie do multitaskingu, teraz wzbogacone o zaawansowane funkcje Galaxy AI stworzone specjalnie z myślą o składanej formie.
Chociaż zabrakło konkretów, to możliwe, że nowy Galaxy Z Fold 7, po wszystkich planowanych zmianach, zostanie przemianowany na model Ultra, a to w przyszłości da możliwość wprowadzenia tańszej, mniej „wypasionej wersji”. Nie sądzę jednak, by stało się to w tym roku, a przynajmniej nic na ten temat się nie mówi.
Czytaj też: Apple żegna się z niektórymi modelami MacBooka
W kwestii modelu z klapką, czyli Galaxy Z Flip 7, nie powinniśmy oczekiwać żadnych większych rewolucji, Samsung skupi się raczej na drobniejszych usprawnieniach, choć raporty wspominają, że do oferty może też dołączyć budżetowy Galaxy Z Flip FE, co z pewnością byłoby dobrym ruchem, zwłaszcza w kontekście najnowszych doniesień, które mówią o podwyżce cen w tym roku. Nie ma być ona wielka – około 50 dolarów – ale wiadomo, że na naszym rynku różnica może być znacznie większa. Dodatkowo, konieczność sięgnięcia głębiej do kieszeni po flagowy model może działać na korzyść budżetowca, napędzając w ten sposób jego sprzedaż.
Czytaj też: Google szykuje inteligentne ulepszenia dla Pixel Watch
Na razie wciąż poruszamy się w obrębie plotek i doniesień, więc ciężko powiedzieć, które z nich są prawdą. Wszystkiego dowiemy się już w lipcu. Wcześniej wspominano, że kolejne wydarzenie Galaxy Unpacked odbędzie się 4 lipca, ale teraz przeciek wskazuje na późniejszy termin – mniej więcej w połowie miesiąca. To oznacza, że na debiut nowych urządzeń będziemy musieli poczekać jeszcze kilka tygodni.