OnePlus i Oppo w końcu zaoferują porządne magnetyczne ładowanie?

Technologia MagSafe od lat jest znakiem rozpoznawczym iPhone’ów, oferując użytkownikom wygodne i stabilne ładowanie bezprzewodowe oraz ekosystem akcesoriów. Mimo istnienia standardu Qi2, który wspiera ładowanie magnetyczne, producenci sprzętów z Androidem niezbyt chcą z niego korzystać. Samsung niby je wprowadził, ale konieczne są specjalne etui z magnesami, podobnie zresztą jak w przypadku Oppo i OnePlus. Wygląda jednak na to, że obie te marki mogą szykować dla nas magnetyczną rewolucję.
OnePlus i Oppo w końcu zaoferują porządne magnetyczne ładowanie?

Rewolucja w ładowaniu bezprzewodowym Androida? OnePlus i Oppo wreszcie z magnetycznym ładowaniem

Qi2 to najnowsza generacja standardu ładowania bezprzewodowego, opracowana przez Wireless Power Consortium (WPC). Kluczową innowacją w Qi2 jest zastosowanie profilu Magnetic Power Profile (MPP), który bazuje na technologii MagSafe firmy Apple. Oznacza to, że ładowarki i urządzenia zgodne z Qi2 wykorzystują magnesy do precyzyjnego pozycjonowania, zapewniając optymalne i bardziej efektywne ładowanie. Stabilne połączenie magnetyczne minimalizuje straty energii i przyspiesza proces ładowania, jednocześnie otwierając drogę do szerokiej gamy magnetycznych akcesoriów, takich jak portfele, uchwyty samochodowe czy podstawki. To duża wygoda, bo nie trzeba szukać idealnego położenia – po prostu kładziemy urządzenie. Dodatkowo, nawet podczas ładowania można ze smartfona korzystać, bo ładowarka trzyma się plecków.

Czytaj też: Samsung idzie z duchem czasu. Galaxy Z Fold 7 będzie oszałamiająco smukły

Niestety, z jakiegoś powodu większość smartfonów z Androidem, nawet tych deklarujących wsparcie dla Qi2, nie wykorzystuje pełnego potencjału tej technologii w sposób, jaki oferuje to iPhone. Aby magnetyczne ładowanie działało poprawnie, często konieczne jest użycie specjalnych magnetycznych etui, które zawierają wbudowane magnesy. Niby to nie jest wielka przeszkoda, bo i tak większość z nas kupuje etui do smartfona, ale tu potrzebne jest konkretne, więc nie poszalejemy z wzorami czy kształtem. Apple rozwiązał to inaczej i zintegrował magnesy bezpośrednio w obudowie, co jest znacznie bardziej użyteczne i daje ogrom możliwości, zwłaszcza w zakresie magnetycznych akcesoriów.

Czytaj też: OnePlus podniesie poprzeczkę tym flagowcem. Samsung musi w końcu wziąć się do roboty

Jak jednak donosi znany chiński leaker Digital Chat Station, Oppo (i prawdopodobnie OnePlus) pracuje nad prawdziwym magnetycznym ładowaniem bezprzewodowym dla swoich przyszłych urządzeń. Wcześniejsze magnetyczne akcesoria Oppo, takie jak linia Oppo Mag, były kompatybilne jedynie z etui wyposażonymi w magnesy. Nowe modele mają jednak dostać magnesy zintegrowane bezpośrednio w obudowie smartfona, co wyeliminuje potrzebę stosowania specjalnych pokrowców.

Czytaj też: Składany iPhone coraz bliżej? Apple sięga po ekrany Samsunga

Na wprowadzenie technologii na rynek nie trzeba będzie długo czekać, bo ma zadebiutować w przyszłych smartfonach klasy premium, takich jak OnePlus 15 czy seria Oppo Find X9. Digital Chat Station dodaje, że Oppo pracuje nad nową konstrukcją, która pozwoli firmie uniknąć naruszenia patentów MagSafe firmy Apple. Niezależnie od tego, jak zostanie to nazwane, nowa technologia prawdopodobnie nie będzie kompatybilna z oryginalnymi akcesoriami MagSafe od giganta z Cupertino ani z produktami firm trzecich, takich jak Anker, które są zaprojektowane pod ekosystem Apple’a. Nie ma się jednak co martwić, na pewno chińskie firmy zajmujące się tego typu rzeczami dostarczą odpowiednie akcesoria.

Czytaj też: Samsung narzuca szybkie tempo. Beta One UI 8 z nowym Androidem wkrótce trafi na więcej urządzeń

Informator ostrzega również, że technologia magnetycznego ładowania zajmie pewną przestrzeń wewnętrzną urządzenia, co może doprowadzić do niewielkiego zmniejszenia pojemności baterii. Na szczęście obie firmy korzystają z technologii krzemowo-węglowych (SiC), więc nie powinniśmy być rozczarowani ogniwami w nadchodzących flagowcach. Nawet jeśli ich pojemność nie będzie osiągać rekordowych wartości 6800 mAh lub nawet 7000 mAh, wciąż będzie dużo większa niż u Samsunga czy Apple’a. Klienci też nie powinni narzekać, bo jeśli ten raport się potwierdzi, będzie to duży krok w kierunku zintegrowanego magnetycznego ładowania bezprzewodowego w świecie Androida.