WhatsApp stawia na spersonalizowaną AI. Beta testy kreatora chatbotów już trwają
Jeśli myślimy o chatbotach, od razu nasuwa nam się na myśl Gemini albo ChatGPT. Są to bezosobowe chatboty, które zostały stworzone tak, by po prostu być, bez konkretnej osobowości. Takową możemy nadać im sami albo pozostać przy tym, co jest. Jednak na rynku widać rosnące zapotrzebowanie na chatboty AI z “twarzą” i osobowością, o czym świadczy sukces narzędzi takich jak Character.ai czy Replika. Są to strony, na których możemy rozmawiać z przeróżnymi chatbotami – oryginalnymi postaciami tworzonymi przez użytkowników lub takimi, które bazują na realnych osobach czy fikcyjnych bohaterach z filmów, książek czy gier. Daje to możliwość wymyślania fabularnych historii lub po prostu prowadzenia konwersacji, bo właśnie do tego one służą – nie do pozyskiwania informacji, ale do rozrywki i dotrzymywania towarzystwa.
Czytaj też: Przyszłość ChatGPT ujawniona — OpenAI celuje w „super asystenta”
Jedną z niewielu dużych firm technologicznych, która podążyła tą drogą, jest Meta, umożliwiająca tworzenie i udostępnianie postaci AI. Do tej pory niektóre aplikacje Meta, takie jak Messenger, pozwalały nie tylko rozmowę z takimi postaciami, ale przede wszystkim właśnie na ich tworzenie. Jednak funkcja nie była jeszcze dostępna w stabilnej wersji WhatsAppa, co właśnie się zmienia, bo firma testuje ją w wersji beta na Androida, a gdy będzie gotowa, ma zapewnić bardziej spójne doświadczenie we wszystkich aplikacjach Meta.
Czytaj też: Perplexity AI wkracza do Galaxy S26? Samsung szykuje duże zmiany
Chatboty w Messengerze mają tę zaletę, że są dostępne w powszechnie używanej aplikacji, a nadanie im osobowości i sprawienie, by czuły się jak “osoba AI”, lepiej pasuje do środowiska komunikatora. Oczywiście można tu dyskutować, czy potrzebujemy takich botów w Messengerze, ale lepiej się w to zbytnio nie zagłębiać. Abstrahując od zaśmiecania aplikacji dodatkami, o które nikt nie prosił, taki chatbot może być pomocny dla wielu osób, o czym (także w kontekście ewentualnych zagrożeń) pisałam w tym artykule. Tak czy inaczej, boty AI są w komunikatorze i raczej z niego nie znikną, zwłaszcza że Meta chce wprowadzić je również do WhatsAppa.

To było zresztą wiadome od dawna, bo beta dla Androida w wersji 2.25.1.26, wydana w styczniu, zawierała tę funkcję dla niektórych testerów. Z najnowszą wersją 2.25.18.4, wydaje się, że WhatsApp testuje tę funkcję z szerszą publicznością, co sugeruje jej rychłe wydanie. Zrzuty ekranu z aplikacji, uzyskane przez WABetaInfo, pokazują, że możesz opisać swoją AI, wybrać jej osobowość, cechy, obraz i wiele więcej. Proces wydaje się być identyczny z tym dostępnym już w Messengerze.
Czytaj też: PocketPal AI – uruchomisz modele językowe na telefonie w trybie offline
Tak – nie tylko będziemy mogli rozmawiać z takimi botami, ale też je samodzielnie tworzyć. Jedną z fajnych rzeczy, które firma oferuje w procesie tworzenia, są szablony i sugestie, takie jak nastawienie bota lub instrukcje dla AI, które wcześniej dostępne były tylko w Messengerze. Stworzonego przez nas bota możemy zachować dla siebie lub udostępnić publicznie, by inni mogli z niego korzystać.
Czytaj też: Perplexity Labs to nowy wymiar AI. Od wyszukiwarki do fabryki aplikacji w jednym narzędziu
Własny chatbot AI może być przydatny na wiele sposobów. Może służyć jako interaktywny towarzysz – omówisz z nim nowy film, pomoże ci w nauce czy przygotowaniu do egzaminu. Jednak oprócz tego nadal może działać jako wirtualny asystent, personalizowany pod kątem konkretnych potrzeb albo narzędzie marketingowe i informacyjne dla firm i twórców. Zalet jest więc sporo, jednak jak zwykle dobrze jest zachować rozsądek i nie przedkładać kontaktów z AI nad interakcje z żywymi ludźmi.