Jak wygląda i co oferuje Gigabyte GeForce RTX 5050 Gaming OC?













W zestawie mamy tylko kartę – producent nie dodaje niczego więcej. Podpórka jest rzeczywiście niepotrzebna, a karta ma standardowe zasilanie, więc przejściówka też jest zbędna.
Karta utrzymana jest w stylu charakterystycznym dla serii. Mamy więc czarno-szary desig, choć tym razem nie ma żadnego podświetlenia. Jest za to przesuwany element z boku, który jak zawsze uważamy za najsłabszy element pod względem wykonania. Poza tym backplate jest metalowy, karta wydaje się solidna i nie ma do czego się przyczepić.
Czytaj też: Test Gigabyte GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC 16 GB
Gigabyte GeForce RTX 5050 Gaming OC ma wymiary 280 x 117 x 40 mm. Nie jest to długa konstrukcja i zajmuje też tylko 2 sloty PCI. Spokojnie więc zmieści się w mniejszy obudowach. Waży ona ok. 700 g, więc też nie należy do ciężkich. Za chłodzenie odpowiadają trzy wentylatory Hawk, które pracują półpasywnie. Na backplate jest też spore wycięcie umożliwiające przepływ powietrza. Sam radiator jest znacznie większy od PCB, które jest dosyć krótkie. Karta zasilana jest też z jednego złącza 8-pin, które umieszczone zostało zaraz za złączami obrazu. Takie umiejscowienie jest niestety uciążliwe przy podłączaniu zasilania. Często w obudowach można go wyciągnąć bardziej po prawej stronie, co sprawia, że kabel będzie mocno widoczny w obudowie. Sugerowany zasilacz to 550 W. Złącza obrazu są trochę inne niż standardowe: 2x DisplayPort 2.1b oraz 2x HDMI 2.1b.
Testowany model nie ma podwójnego BIOSu, ale jak zobaczycie w testach, rzeczywiście nie jest on potrzebny. Mamyz a to fabryczne OC, a taktowanie boost wynosi 2632 MHz. Natomiast w benchmarku Metro Exodus Enhanced Edition 2560 × 1440 px (ustawienia Extreme) zanotowaliśmy średnio 2846 MHz. Jak zawsze warto pamiętać o obsłudze DLSS 4, w tym generatora wielu klatek. Jeśli ciekawi Was jak bardzo podbija on wyniki w grach to również przetestowaliśmy jego działanie.
Specyfikacja Gigabyte GeForce RTX 5050 Gaming OC

Sterowniki:
- Nvidia GeForce RTX 4000, GeForce RTX 5000: Game Ready 576.15
- Nvidia GeForce RTX 5060: Game Ready 576.52
- Nvidia GeForce RTX 5090: Game Ready 576.80
- Nvidia GeForce RTX 5050: Game Ready 576.88
- AMD Radeon RX 7000, RX 9070, RX 9070 XT: Adrenalin 25.4.1
- AMD Radeon RX 9060 XT: Adrenalin 25.10.09.01
Informacje o użytych grach oraz samych testach znajdziecie w tym artykule.
Testy w grach bez ray tracingu
1920 x 1080










Już w pierwszej rozdzielczości aż w 8 grach mamy poniżej 60 fps. Część gier jak Dragon Age czy Wukong będą niegrywalne. Widać więc od razu, że RTX 5050 oferuje naprawdę niską wydajność.
2560 x 1440










W kolejnej rozdzielczości już wszystkie wyniki są poniżej 60 fps i pojawia się więcej gier, gdzie trzeba włączyć DLSS albo obniżyć jakość.
3840 x 2160










W ostatniej już wszystkie gry są tak naprawdę niegrywalne.
Testy w grach z ray tracingiem
1920 x 1080








Ray tracing nie zaskakuje i przy takich ustawieniach raczej w nic sobie nie pogracie – przynajmniej bez wsparcia DLSS.
2560 x 1440








A o rozgrywce w 2560 x 1440 można całkowicie zapomnieć, przynajmniej bez dodatkowego wsparcia.
Testy w grze z path tracingiem

Path tracing to tragiczny rezultat, RTX 5050 nie radzi sobie kompletnie i jak zobaczycie w następnych testach, nawet generator mało pomoże.
Testy DLSS/FSR/XeSS
1920 x 1080


RTX 5050 wspiera DLSS 4 i średnia w Cyberpunku z generatorem x4 jest nawet wysoka, ale 1% low pozostaje niski i przy takim wyniku niestety nie ma zbytnio mowy o płynnej rozgrywce. Inaczej jest w Star Wars Outlaws, gdzie już przyjemnie sobie pogracie.
2560 x 1440


W przypadku Cyberpunka ponownie zwróćcie uwagę na 1% low, który jest na tragicznym poziomie. Za to w drugiej grze z FG x4 możecie nawet przyjemnie pograć.
3840 x 2160

W Cyberpunku z path tracingiem nawet zbytnio testów nie byliśmy w stanie wykonać. W Star Wars Outlaws nawet z FG x4 mamy też dosyć niski wynik, znacznie poniżej 60 fps.
Testy w zastosowaniach profesjonalnych




W programach jedynie przy generowaniu tekstu przy LLama 3.1 jest trochę wyższy wynik niż nawet w przypadku RTX 4060 Ti. W pozostałych testach wyniki są niższe niż RTX 4060.
Temperatury

Temperatury pod obciążeniem są bardzo fajne i chłodzenie w zupełności wystarcza.
Głośność

W spoczynku grafika pracuje pasywnie. Pod obciążeniem jest bardzo cicho i to na pewno jest plus Gigabyte GeForce RTX 5050 Gaming OC.
Pobór mocy

Pobór mocy pod obciążeniem jest najniższy spośród testowanych grafik. Natomiast jest on już bliskie RTX 4060.
Podkręcanie
Podkręcanie wykonaliśmy wykorzystując program MSI Afterburner (z modem podnoszącym maksymalny zegar pamięci). Za stabilne działanie karty uznawaliśmy nie tylko brak wyrzucania z gier do pulpitu, ale także brak artefaktów podczas działania gier. Poniżej znajdziecie również średnie wyniki po OC z dwóch gier w trzech rozdzielczościach oraz temperatury, głośność oraz pobór mocy. Testy karty z podwójnym BIOS wykonaliśmy przy włączonym trybie OC/Performance.










Średnia wydajność
Gry bez ray tracingu



Wyniki we wszystkich rozdzielczościach są niższe niż RTX 4060 i wyższe niż RX 7600. W przypadku tej pierwszej mamy przewagę starszego modelu o ok. 6,5%, 5,3% i 8,9%. Przewaga nad RX 7600 to ok. 7,7%, 10% i 13,1%. Warto też zwrócić uwagę na różnice w stosunku do RTX 5060. Tutaj przewaga wyższego modelu to ok. 32,6%, 32,9% i 34,9%. Jest więc ona dosyć spora.
Gry z ray tracingiem


W przypadku gier z ray tracingiem karta plasuje się pomiędzy 7600 XT a 7600. Przewaga nad 7600 wynosi ok. 30,5% i 30%. Przewaga RTX 4060 to kolejno ok. 8,5% i 10,3%. Ponownie też warto zwrócić uwagę na znacznie wyższe wyniki RTX 5060. Tutaj wyższy model ma przewagę ok. 33% oraz 32,2%.
Czytaj też: Test Gigabyte Radeon RX 9060 XT Gaming OC 16 GB
Test Gigabyte GeForce RTX 5050 Gaming OC – podsumowanie
Ceny RTX 5050 zaczynają się od ok. 1100 zł za najtańsze modele. Za Gigabyte GeForce RTX 5050 Gaming OC trzeba zapłacić ok. 1229 zł. Skomentować można to tylko tak – nie ta cena, nie ta wydajność.
Ciężko mieć tutaj jednak uwagi co do wykonania Gigabyte. Karta jest dobrze zbudowana, nie ma RGB, ale wygląda całkiem nieźle. Nie jest to długi model, więc spokojnie zmieści się do mniejszych obudów. Jedyna rzecz to umiejscowienie złącza zasilania, które jest blisko samego przodu karty. Chłodzenie bez problemów daje sobie z nią radę i grafika jest chłodna i cicha pod obciążeniem. Pobór mocy jest niski, praktycznie na poziomie RTX 4060. Można też ją fajnie podkręcić i zyskać na wydajności, co też warto wykonać.
Natomiast sam RTX 5050 oferuje naprawdę niską wydajność. W samej rasteryzacji w Full HD mamy już 8 gier bez średnio 60 fps, w wyższych rozdzielczościach jest tylko gorzej. Przy ray tracingu nie ma co myśleć o płynnej rozgrywce – tutaj ratuje sytuację tylko DLSS 4. Przy path tracingu nawet generator klatek x4 nie zapewni płynnej rozgrywki – średnia jest na dobrym poziomie, ale 1% low jest niski, co nie pozwala na cieszenie się z gry. Wyniki są też znacznie niższe niż w przypadku RTX 5060, a najtańsze modele kupicie już za ok. 1250 zł, więc nawet w przypadku najtańszych modeli RTX 5050 ich zakup mija się z celem. Oczywiście tutaj zaznaczymy, że zdecydowanie lepiej jest i tak dozbierać do RX 9060 XT 16 GB.
Powtórzymy ponownie, że Gigabyte zrobił co mógł z RTX 5050 i jeśli jakimś cudem zdecydujecie się na jej zakup, to warto zwrócić uwagę na ten model. Ale wszystkie modele z tej serii są po prostu za drogie i oferują zbyt niską wydajność jak na taką cenę. Powinny one kosztować bliżej 800 zł i w takiej cenie można by też wybaczyć obecność tylko 8 GB pamięci (choć i tak Intel Arc B570 ma 10 GB, a najtańsze modele są za ok. 850 zł). Natomiast na pewno w cenie powyżej 1000 zł nie da się w ogóle uzasadnić sensu zakupu jakiegokolwiek modelu z tej serii kart.