Samsung Galaxy S26 Edge — smuklejszy i lepiej wyposażony
Południowokoreański gigant znów chce zaskoczyć rynek smartfonów. Plotki o nadchodzącym Galaxy S26 Edge sugerują rozwiązanie pozornie niemożliwej zagadki: jak pogodzić ekstremalną smukłość urządzenia z większą pojemnością baterii. Dobrze wiemy, że Samsung nie zamierza iść w kierunku ogniw na bazie krzemu, więc tym bardziej ciekawi jesteśmy, jak firma to osiągnie. Zacznijmy jednak od początku.
Zgodnie z wyciekłymi informacjami, następca modelu S25 Edge ma być cieńszy o 0,3 mm, osiągając rekordową grubość zaledwie 5,5 mm. Pojemność ogniwa ma natomiast wzrosnąć do 4200 mAh – to o 300 mAh więcej niż w poprzedniku. Jeśli te dane się potwierdzą, będzie to technologiczny majstersztyk, choć sceptycy mogą słusznie pytać, czy użytkownik w ogóle zauważy różnicę 0,3 mm w codziennym użytkowaniu, zwłaszcza że większość z nas i tak korzysta z etui ochronnego. Tak czy inaczej, smartfon będzie cieńszy.
Czytaj też: Twój Galaxy dostanie Android 16 szybciej niż myślisz. Samsung ujawnił harmonogram aktualizacji One UI 8
Jeśli zaś chodzi o baterię, to większa pojemność została osiągnięta bez zastosowania drogiej technologii krzemowo-węglowej (Si-C), która obecnie uchodzi za najskuteczniejszą metodę zwiększania gęstości energii. Nowe ogniwo ma dorównywać parametrami tym na bazie krzemu, co stanowiłoby istotny przełom w dziedzinie akumulatorów litowo-jonowych. Warto tylko zauważyć, że w branży mobilnej podobne deklaracje często wyglądają inaczej w praktyce niż na papierze. Dodatkowo, 300 mAh więcej raczej nie zrewolucjonizuje żywotności tego modelu, choć na pewno będzie lepiej, co zawsze jest na plus.
Czytaj też: Samsung wykreślił kolejne smartfony z listy wsparcia. Te modele nie dostaną już aktualizacji zabezpieczeń
Warto tutaj wspomnieć, że inny informator z platformy Weibo, Setsuna Digital, sugeruje, że bateria może mieć nawet 4400 mAh, czyli taką samą pojemność, jak w Galaxy Z Fold 7. Różnica 200 mAh jest istotna, ale obie wersje stanowią znaczny wzrost pojemności w tak smukłej konstrukcji. Ciekawe, czy pójdzie za tym również przyspieszenie ładowania, czy pozostaniemy przy 25 W, jak to było w przypadku oryginalnego Galaxy S25 Edge.
Czytaj też: Galaxy Z Fold 7 może być wytrzymały, ale możliwości jego naprawy rozczarowują
Galaxy S26 Edge ma wypełnić lukę pomiędzy podstawowym modelem a wariantem Ultra. Oczekuje się, że będzie on napędzany procesorami Qualcomm Snapdragon 8 Elite Gen 2 lub Exynos 2600, w zależności od regionu. Warto jednak pamiętać, że wszystkie te informacje pochodzą z nieoficjalnych źródeł. W miarę zbliżania się do premiery, która tradycyjnie odbędzie się na początku 2026 roku, z pewnością pojawi się więcej szczegółów, które pozwolą nam lepiej poznać możliwości tego urządzenia.