Valve przygotowuje się do kolejnego dużego sprzętu do gier o nazwie kodowej Fremont
Specyfikacja techniczna ujawniona w testach pokazuje dość nietypowy jak na konsolę zestaw podzespołów. Fremont ma wykorzystywać niestandardowy procesor AMD z rodziny Hawk Point 2 oparty na architekturze Zen 4 w 4-nanometrowym procesie technologicznym. Procesor oferuje 6 rdzeni i 12 wątków z taktowaniem od 3,2 GHz do 4,8 GHz, dysponując 16 MB pamięci podręcznej L3 oraz 6 MB L2. W testowanej konfiguracji znalazło się 8 GB pamięci RAM DDR5-5600.
Czytaj też: Microsoft Advanced Shader Delivery. Nowa technologia może zrewolucjonizować ładowanie gier
Najciekawszym elementem jest jednak dedykowana karta graficzna. Zamiast integrowanego układu, Fremont ma korzystać z AMD RX 7600 opartej na architekturze RDNA 3, co stanowiłoby znaczący skok jakościowy względem rozwiązania zastosowanego w Steam Decku. To podejście różni się od typowych konsol, gdzie zwykle stosuje się zunifikowane układy APU.


Przechodząc do najwazniejszej treści, wyniki benchmarków są całkiem obiecujące. Urządzenie osiągnęło 2412 punktów w teście jednordzeniowym i 7451 punktów w wielordzeniowym, co sugeruje wydajność obliczeniową na przyzwoitym poziomie. Porównanie z Steam Deckiem pokazuje ewolucję podejścia Valve. Obecny handheld korzysta z architektury Zen 2 z zintegrowanym układem RDNA 2, podczas gdy Fremont ma oferować niemal dwukrotnie wyższą wydajność dzięki nowszej architekturze i dedykowanej karcie graficznej.
Czytaj też: Nie potrzebujesz już konsoli. LG Gaming Portal dostaje imponującą aktualizację
Warto jednak zauważyć, że nowe urządzenie może być projektowane jako konsola stacjonarna z systemem SteamOS, co sugeruje nieco inną filozofię niż przenośny Deck. Rynek konsol stacjonarnych wydaje się gotowy na nowego gracza. Sony praktycznie nie ma obecnie poważnej konkurencji, a Xbox Series X nie zdołał zagrozić pozycji PlayStation 5. Valve mogłoby wykorzystać tę sytuację, oferując alternatywę z dostępem do ogromnej biblioteki Steam

Doniesienia o szerszym ekosystemie brzmią intrygująco, choć należy podchodzić do nich z rezerwą. Mówi się o nowym kontrolerze o nazwie kodowej Ibex oraz zestawie VR Deckard z kontrolerami Roy. SteamOS zapewniłby natomiast kompatybilność z biblioteką Steam, gdzie większość tytułów już dobrze działa na Linuksie dzięki Proton.
Jednak Społeczność graczy wyraża pewne obawy. Specyfikacja z 6 rdzeniami procesora może okazać się niewystarczająca w 2025 roku, kiedy wiele gier projektowanych jest z myślą o 8 rdzeniach. Wybór karty RX 7600 też budzi wątpliwości, ponieważ to solidny układ, ale może mieć ograniczenia w grach 4K, zwłaszcza bez wsparcia dla przyszłych technologii jak FSR 4. Kluczowa będzie oczywiście cena. Jeśli Valve wyceni Fremont zbyt wysoko, gracze prawdopodobnie wybiorą sprawdzone PlayStation 5 lub jego eventualnego następcę. Urządzenie musi być wyraźnie tańsze od konkurencji, aby zdobyć uznanie na rynku zdominowanym przez Sony, chyba że jednak będzie to handheld.

Czytaj też: Nowe sterowniki Nvidia GeForce 581.08 WHQL wzbogacają Twój sprzęt o funkcje dla kart RTX
Pojawienie się gotowego urządzenia w bazach benchmarków sugeruje, że oficjalna zapowiedź może być blisko. Valve prawdopodobnie wykorzysta któreś z nadchodzących wydarzeń branżowych do prezentacji swojej nowej konsoli. Czekamy z ciekawością, ale też zdrowym sceptycyzmem, ponieważ rynek konsol to niełatwe podwórko, nawet dla tak doświadczonego gracza jak Valve.